Ze
strony głównej:
Cytuj:
Nietypowe zagrywki - zakaz podziękowań 3-3-2008
Zgorzelec, 2008-03-02
Moi Drodzy,
28 lutego br. Przestałem piastować funkcję Prezesa Zarządu KKS Turów Zgorzelec SA. Przez te 19 miesięcy pracy w Zgorzelcu udało mi się poznać wielu wspaniałych ludzi, dzięki którym i bez których moje „najmłodsze dziecko” – Turów Zgorzelec, nie byłoby tak cudowne jak dziś. Jesteście „współodpowiedzialni” za to, że dziś Turów to aktualny wicemistrz Polski, jeden z szesnastu najlepszych klubów europejskiego Pucharu ULEB, finalista Mistrzostw Polski Juniorów i jeden z najbardziej popularnych, najlepiej zorganizowanych i najlepiej postrzeganych klubów sportowych w Polsce.
Razem stworzyliśmy niepowtarzalny klimat, w którym te sukcesy mogły się rodzić. Chciałbym w tym miejscu wyrazić moje podziękowania zarówno naszym przyjaciołom, jak i oponentom – bo również Ci dawali nam impuls do coraz lepszej i bardziej wytężonej pracy.
Moją głęboką wdzięczność pragnę wyrazić moim najbliższym i przyjaciołom, których wielokrotnie poświęcałem dla priorytetu, jakim był dla mnie Turów Zgorzelec. Dziękuję tym, którzy wspierali moich najbliższych, gdy mnie przy nich nie było. Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie, pomoc i dobre słowo w trudnych chwilach. Na Was zawsze mogłem liczyć. Wielu z Was poznałem właśnie tu – w Zgorzelcu i dlatego ten czas pozostanie dla mnie niezapomniany. Wy byliście tu dla mnie tutaj jak miejscowa rodzina.
Wielkie dzięki i wyrazy uznania dla moich współpracowników, trenerów, zawodników i całego sztabu szkoleniowego. Wykonaliśmy kawał dobrej roboty – Wy wiecie o tym najlepiej. Pamiętajcie, że jesteście autorami wielkich sukcesów Turowa. Stworzyliśmy świetny i stanowiący monolit zespół, który wiele przeszedł, wiele się nauczył, ale i odniósł wiele sukcesów. Możecie być z nich dumni!
Dziękuję Sponsorom, bez których nie byłoby mowy o jakichkolwiek wynikach. Nie zapominajcie o Turowie i w przyszłości. Mam nadzieję, że sposób i siła, z jaką promowaliśmy marki Waszych firm budziły Wasze uznanie i zadowolenie. Turów był i – mam nadzieje, że będzie nadal – doskonałą inwestycją. Wskazują na to nasze aktualne wyniki marketingowe. Za każdą okazaną pomoc – i tym najmniejszym i strategicznym Sponsorom, w imieniu Spółki, którą do niedawna zarządzałem bardzo, ale to bardzo dziękuję.
Kochani kibice! Jesteście chyba najbardziej oddanym zespołowi fanami, jaki znam. Wyrażam w stosunku do Was głęboki szacunek za wierność, lojalność, zdarte gardła, tysiące kilometrów w autokarze – wszystko po to, by wspierać swój ukochany Turów Zgorzelec. Emocje, które przeżyłem wraz z Wami i dzięki Wam, na zawsze pozostaną głęboko w moim sercu. Tak trzymać! Turów to Wasz Klub i Wasza duma. Jestem przekonany o tym, że dziś z tego klubu możecie być i jesteście bardzo dumni.
Dziękuję również przedstawicielom wszystkich mediów. Wspólnie zbudowaliśmy świetną markę, jaką dziś jest Turów Zgorzelec. Wyrazy szacunku za profesjonalizm, gotowość, zaangażowanie i obiektywizm. Współpraca z Wami była dla mnie, jako menadżera wielką przyjemnością.
Na końcu chciałbym podziękować i wyrazić moją wielką wdzięczność osobie, bez której do Turowa i Zgorzelca pewnie bym nie trafił – Ś.P. Zbyszkowi Kamińskiemu. Robiłem wszystko, co potrafię najlepiej, abyś był przekonany, że decyzja, którą podjąłeś przekazując mi Twój ukochany Klub była przez Ciebie uważana za właściwą. Dałeś mi swoje zaufanie, wiedzę, wsparcie i – przez to, że mogłem Turów prowadzić – wiele chwil dumy, radości i zadowolenia. Razem rozpoczęliśmy budować profesjonalny Klub i … prawie jednocześnie skończyliśmy. Z tego, co zrobiliśmy możemy być jednak dumni, a Turów i tak zawsze będzie głęboko w naszych sercach.
Turów gra dalej!
Proszę Was wszystkich bardzo o to, abyście wspierali ten klub co najmniej tak jak do tej pory. Wierzę, że nadal celem nadrzędnym będzie sukces, walka o medale i awans do najlepszej ósemki Pucharu ULEB. Turów pozostanie tu zawsze. To Wasz klub.
Życzę Wam wszystkim szczęścia, powodzenia i jeszcze wielu wspaniałych chwil i niezapomnianych emocji związanych z sukcesami Turowa.
Arkadiusz Krygier
Ze swojej strony dziękuje za wszystko co Pan zrobił dla Naszego Klubu. Dało się odczuć, że robił Pan to z sercem i zaangażowaniem, a nie tylko administrował Pan klubem. Był Pan pozytywnym fanatykiem "czarno-zielonych". To w dużej mierze dzięki Panu Turów Zgorzelec jest w tym, a nie innym miejscu na koszykarskiej mapie Polski i Europy. Nie wnikam w powody odwołania, sam Pan wie co było nie tak... Życie składa się z etapów - ten w Turowie jest, mimo wszystko, chyba jednym z Pana lepszych. Wierzę głęboko, że klub, miasto oraz my - fani Turowa na zawsze pozostaniemy w Pańskiej pamięci i sercu.