W dniu dzisiejszym tuż po meczu podszedł do stolika jeden z kibiców i zapytał komisarza zawodów skąd są brani tacy sędziowie, na co ten zareagował w agresywny sposób spychając go z podestu, na którym stał ów kibic. Całe zajście widziało kilkanaście osób i jak pytałem zepchniętego cała sprawa znajdzie swój finał w prokuraturze.
Moim zdaniem kto jak kto, ale komisarz zawodów powinien stać na straży poprawnego przebiegu imprezy sportowej w trakcie jej trwania jak i bezpośrednio po niej. Myślę, że pan komisarz obstawił u bukmacherów zwycięstwo Polonii i niestety trójka sędziowska nie sprawiła się należycie( czytaj: tak jak w ubiegłym sezonie w Warszawie) i kilkaset złotych szlag trafił, a miało być 5,35zł za każdą postawioną na Polonię złotówkę.
Panie i panowie może to jest początek rozpadu sędziowskiej kliki w PLK?
|