Dzisiaj jest 27 kwie 2024, 14:56

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 27 lut 2008, 13:30 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 lut 2007, 22:35
Posty: 751
Lokalizacja: Zgorzelec
Dżon Kanaka pisze:
Nauczcie Saso j. angielskiego, to sie lepiej dogada z zawodnikami


Skąd Ci przyszło do głowy, że Saso nie zna angielskiego?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 lut 2008, 14:37 
Offline
obserwator
obserwator

Rejestracja: 17 kwie 2007, 20:39
Posty: 157
Lokalizacja: Bogatynia
Z oglądania tego co pokazywał realizator np. na meczu w Pardubicach. Saso rysował pozycje zawodników, wymawiał ich imiona i machał ręką od pozycji jednego do drugiego. Katzurin dodatkowo objaśniał zawodnikom wszystko po angielsku. Więc doszedłem do tego przekonania, że chłopaki nie zawsze rozumieją o co chodzi Filipovskiemu i robią na parkiecie błędy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 lut 2008, 15:29 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 lut 2007, 22:35
Posty: 751
Lokalizacja: Zgorzelec
Dżon Kanaka pisze:
Z oglądania tego co pokazywał realizator


Telewizja kłamie :P ...Saso mówi po angielsku zapewniam Cię. Każdy trener gestykuluje..rozrysowuje na tablicy zagrania..inna sprawa, że nie wszyscy zawodnicy mówią po angielsku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 lut 2008, 16:43 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lis 2006, 18:05
Posty: 455
Lokalizacja: Zgorzelec
Mecz i wynik na +, ale pozatym to totalna kicha. Niech ktoś mi wytłumaczy, dlaczego kibice z Nymburka dostali bilety, niedość że na nasz sektor to jeszcze na sam dół, gdzie zawsze my siedzimy. Nie było mnie przy tym, ale słyszałm, że jak tylko się pojawili to wygonili naszych bo pokazali im bilety na te miejsca własnie. Ta sytuacja była niedość, że absurdalna to musieliśmy się cisnąć na schodach. Kto za to odpowiada???
Dżon Kanaka pisze:
Klub kibica beznadziejnie wyznaczał rytm dopingu, każdy walił w bębny jak mu pasowało. Jedni stukają swoje drudzy krzyczą co innego. Dopiero jak Janusz przez mikrofon wzywał do dopingu, to był jednolity doping i skandowanie Turów Turów.

Po pierwsze nie wiem czy byłeś na meczu, czy oglądałeś w TV.
Po drugie ten cały misz masz był spowodowany przez Czeskich kibiców.
Po trzecie cały ten tumult skutecznie uniemożliwiał komunikację w KK.
normalny człowiek pisze:
KK Tur z tymi dwoma tamburynkami i 3 "szachownicam" i wątłym entuzjazmem był tylko dodtkiem do "knedlików" z Nymburka.

Tamburynki to mieli Czesi, więc nie gadaj bzdur. Ty i inni, którzy teraz tak krytykóją, a nie wiedzą jak było i wydaje się im, że wiedzą lepiej, niech pokażą nam jak to się robi. A jak nie to niech, że tak powiem zamkną jadaczkę w tym temacie. MY (mówię jako KK) dajemy z siebie wszystko na każdym meczu, a inni potrafią tylko krytykować.

P :smt096 zdr :smt096 .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 lut 2008, 19:03 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 08 sie 2006, 9:29
Posty: 68
Lokalizacja: Zgolek
Kolego,krytyka konstruktywna jest chyba dozwolona.Nie ma co sie sadzić.Może to i czesi mieli tamburynki.Ale to je było słychac a nie Was.Słowo tamburynki uzyłem w przenośni.Nie neguje że Wy (KK Tur) nie dajecie z siebie wszystkiego.Robicie to,i to dobrze, tylko spada ilośc osób która sie w to angazuje.A co za tym idzie spada moc jaka sie wydaje.Ci "kibice" którzy sa na meczu bo tak wypada,może i są chetni do kibicowania tylko nie bardzo wiedza kto prowadzi doping.Na krytyke nie ma co sie obrażać.Tzreba widocznie zmienić cos w działaniu,zachęćic innych ,dać szanse,lub miec kogos kto poprowadzi .
Napisałes tez powyżej że komunikacja była uniemozliwiona poniewaz Czesi skutecznie zagłuszali.Pisząc to sam poniekąd przyznajesz sie do słabej skuteczności KK Tur.2 bębny skutecznie zgineły w tumulcie kilku tamburynków i trąbek.Pozatym wydawało mi się że komunkacja po takiej ilości godzin spędzoych na kibicowaniu to powinna sie chyba odbywac na gesty.Bo mecz kosza to nie pantomima i na cisze liczyc nie można.Nie zawsze mozna sie porozumieć ze względu na chałas.Bo chyba jadąc czy idąc na mecz Turowa macie koncepcje tego co bedziecie robić.Chyba zdarza sie robic jakies próby itp.Czy to może zywioł?
Pozdrawiam-szczerze :grin:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 lut 2008, 20:54 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lis 2006, 18:05
Posty: 455
Lokalizacja: Zgorzelec
I takie coś dobrze się czyta, a nie to co wczesniej napisałeś. Oni wcale bębnami nas nie zagłuszali a wręcz przeciwnie nawet nam pomagali. Tylko te ich cholerne trąbki. Też by się nam takie przydały. Pisząc o komunikacji nie miałem na myśli braku porozumienia. Bębnów było 4, a jak zaczęliśmy równo i Czesi zaczęli swoje to wtedy wszystko siadało i sami siebie nie słyszeliśmy w tym tumulcie. Jedni szybciej, jedni wolniej i momentami kakofonia straszna. Ale jak to pisałem już wcześniej (może w innym temacie) zaczyna się coś pozytywnego dziać w KK od meczu ze Śląskiem i poziom powoli wraca do góry.

P :smt023 zdr :smt023 .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 lut 2008, 22:16 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 sty 2008, 18:21
Posty: 1551
Lokalizacja: Zgorzelec
ja tam siedzialem w 101A (pierwszy rzad) jakies 3m na lewo od KK i wg mnie tym razem doping byl OK mimo tej garstki KK. reszta byla chyba rozrzucona po calej hali. widzialem tez cala sytuacje z oboma KK bo bylem na hali od 17. faktycznie Czesi machajac biletami wygonili Naszych ale jak sie takie bilety kupilo to juz inna sprawa :cry:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 lut 2008, 3:22 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 sty 2005, 0:32
Posty: 867
Lokalizacja: wlaczam GPS
Primo kakofonia, a nie kakafonia...

Duo Tomek juz nie raz pisalem to ja i pisali to inni troche bardziej zajacy pewne tematy... jezykowe i kibicowskie... wypowiadajac sie w imieniu KK i swoim osmieszasz przede wszystkim siebie, a co za tym idzie i reszte kibicow zrzeszonych w KK, wiec prosze Cie raz na zawsze zamilcz...

Poza tym zwyciestwo cieszy... w jakim stylu to malo wazne, zwyciezcow sie nie ocenia, po ewentualnym zakonczeniu wystepow w pucharze (zaleznie od pozycji i osiagnietych celow) bedzie mozna ich wznosic na piedestal lub ganic za niewykorzystana szanse... z mojej perspektywy jak na debiut w europejskich rozgrywkach wyjscie z (badz, co badz) silnej grupy - niestety "pseudo" faworyci zawiedli - bylo i jest wystarczajacym sukcesem.

Teraz pojedynek jeszcze ciekawszy Mahoric vs Filipovski... znaja sie kupe czasu, bardzo podobna szkola basketu, Saso byl asystentem Tomo w Lubljanie, wiec smaczkow i dodatkow troche bedzie :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 lut 2008, 9:20 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 lut 2007, 22:35
Posty: 751
Lokalizacja: Zgorzelec
szamo pisze:
Primo kakofonia, a nie kakafonia...


W rzeczy samej Adaś...a ja zawsze powtarzam...nie używać słów, znaczenia których się nie rozumie :-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 lut 2008, 10:36 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 15 sty 2008, 19:09
Posty: 22
Lokalizacja: Zg-c i Zielona Góra
Jeden drugiemu wytyka głupoty niczym dzieciaczki w piaskownicy... . :smt084


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 mar 2008, 12:46 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 paź 2006, 15:29
Posty: 1762
Lokalizacja: Zgorzelec
Tekst z blogu Adroma:
Cytuj:
Temat kolejny - awans Turowa do 1/8 finału Pucharu ULEB. Byłem w Libercu we wtorek i byłem zachwycony halą, atmosferą, entuzjazmem kibiców ze Zgorzelca. No i wynikiem końcowym, choć trzeba było być w Libercu, żeby poczuć to, co wszyscy poczuli równo z ostatnią syreną. Pomieszanie radości z awansu 'czarno-zielonych' (fajne hasło) z uśmiechem, że mieli duuużo szczęścia. W końcu w ostatniej sekundzie rzut rywali POWINIEN wpaść do kosza i byłaby dogrywka.

Wcześniej Saso Filipovski po raz kolejny wygrał tym, czym wygrywa już drugi sezon. Konsekwencją znaczy. David Logan nie zszedł w tym meczu z boiska, grał swoje mimo początkowych niepowodzeń, i po jego świetnych akcjach było na początku czwartej kwarty 13 punktów przewagi. Swoje zrobili także morderczymi pick-and-rollami Andres Rodriguez i Dragisa Drobnjak. A potem niemalże Logan to wszystko przegrał, rzucając głupie trójki (Kelati zresztą też). Filipovski, który tak świetnie nad tym wszystkim panuje, przegapił sprawę, bo 3 minuty przed końcem został bez czasów. I niewiele brakowało do problemów.

Ale awans do 1/8 finału to wielki sukces. Czekam na mecze z BC Kijów. Chyba trzeba będzie powtórzyć morderczą wyprawę do Liberca, 15 godzin w samochodzie. Ale warto...


"Nawet" red. Romańskiemu podobał się nasz doping i entuzjazm :grin: Czyli daliśmy radę!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 99 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  


Support forum phpbb by phpBB3 Assistant
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
NA FORUM OBOWIĄZUJE ZAKAZ UŻYWANIA FORM "PAN" oraz "PANI". Używamy tylko formy bezpośredniej.


Firma DGL - właściciel www.forum.zgorzelec.info nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników.
Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub ccywilną..