no fakt... o tym nie wspomnialem. doping kibicow byl naprawde glosny i bylo baaardzo milo

Jeśli Bobi i Saso zaproponowali ten manewr z trąbą to znaczy, że w Libercu dała im ona się we znaki
Mecz był super, wszyscy zagrali ekstra, szczególne brawa dla Iwo!
Nasz doping też stał na najwyższym poziomie - oby nie tylko w meczach z lepszymi drużynami (Śląsk, Prokom), ale też w tych nieszlagierowych (np. najbliższy z Polpharmą). Cieszy mnie też obecność flag i dzieci w pierwszych rzędach KK, a nie tych osób niż dotychczas - czyżby KK się odmładzał i poprawiał swój PR

Co do pożegnania Krygiera - przed chwilę biłem brawo, bo kultura i jego mimo wszystko jego zasługi na to zasługiwały. Jednak dziwiłem się, że prawie cała hala robiła to na stojąco i bardzo długo, wręcz z entuzjazmem...
Czy KK planuje/planował w podobny sposób przywitać nowego prezesa ?

Galerie z meczu:
- http://foto.ziolo.eu/?page=1&dao=4&id=552
- http://ksturow.pl/galeria.php?a=27
- http://www.zgorzelec.info/foto/thumbnails.php?album=161
- http://plk.pl/?sub=multimedia&gid=4156

Podaj powód dla, którego nie należało tego robić? Jak zresztą sam widziałeś wyszło to zupełnie spontanicznie nie było żadnego wodzireja



Moim zdaniem jest różnica między przywitaniem i pożegnaniem..żegnaliśmy człowieka, który dla klubu sporo zrobił...a witać będziemy?..człowieka, który narazie tylko mówi, że chce dobrze....więc ja osobiście nie widzę powodów do owacji na stojąco

... no i dobrze, że tramsmisja w tv była

Jaro28 - wiem, że wyszło to dość spontanicznie - i ja spontanicznie klaskałem. Jednak w obliczu faktów związanych z Krygierem, które dość dobrze powinieneś znać, takie "standing ovation" było niewielkim przegięciem wg. mnie. Ale oki nie spierajmy się o drobiazgi - było minęło. Co do ew. przywitania nowego prezesa - coś niewielkiego w tym zakresie powinno mieć miejsce; takie zwyczajne kulturalne przywitanie i tyle. Ja bynajmniej do ślepych "wyznawców" nowego prezesa się nie zaliczam i będę przyglądał się polityce i działaniom przez niego podejmowanym.

Hehe tą wypowiedzią zmuszasz mnie do napisania: że jesteś chyba pierwszy raz na meczu...te elementy, który wypisałeś, to najważniejsze momenty w całym meczu. Time-out wypada tak, że na parkiet wychodzą cheerleaders i wtedy też trąbił. Słucham Cię w jakich momentach nie powinien trąbić podczas meczu, bo się zagubiłem czytając Twoje wypowiedzi?
To niestety jeżeli większośc kibiców ma takie podejście jak Ty, że na meczach cicho... To co to będzie za widowisko? Jak potrzebujesz na coś popatrzeć w ciszy, polecam teatr... Nie było by tej trąby, gdyby większość kibiców zakupiła TRĄBKI takie jak mieli kibice z Nymburka, że "przjęli" halę w decydującym momencie, właśnie dzięki takim mały trąbkom.



Tutaj masz plusa za wypowiedź w ostatnim akapicie;) Bój się... sobota się zbliża... stopery w ucho;)


Jeżeli chcesz mieć dodatkowe efekty, dostarczyć kibicom siedzącym obok Ciebie:
[center]--->>TRĄBKA<<---[/center]

Takie były kiedyś sprzedawana w kasie... Polecam wszystkim kibicom, którzy się jeszcze w taki sprzęt nie zaopatrzyli... bo mają ostre brzmienie

nie byl to moj pierwszy mecz i nie ostatni. znajomi bedacy na meczu maja podobne zdanie jak ja tyle, ze na forum nie bywaja.

kibicuje na KAZDYM meczu Turowa z calych sil nawet jak przegrywaja i za kazdym razem mam zdarte gardlo od spiewania oraz wyzywania sedziow jak drukuja

pompowanie, jak juz wczesniej napisalem, podczas osobistych oraz akcji ofensywnych druzyny przeciwnej jest jak najbardziej OK. w przerwach wg mnie trabienie nie jest specjalnie konieczne. gdyby jeszcze bylo w rytm muzyki albo cus.

i nie pisz prosze, ze tak trabi na kazdym meczu bo jakos na Baskecie czy Nymburku w uszy pompa mi nie trabila

p.s. jako dowod moge wstawic na youtube filmiki z kilku ostatnich meczow podczas ktorych krecilem nasze cheers badz publicznosc (w tle nie slychac pompy).

p.s. II

Po meczu
Saso Filipovski (trener, PGE Turów Zgorzelec):

Gratulacje dla moich zawodników, którzy zostawili dzisiaj swoje serce na parkiecie. Otrzymaliśmy pomoc od szóstego zawodnika, więc chciałbym podziękować naszym kibicom. To była bardzo pozytywna energia, która dodała nam skrzydeł, by lepiej zagrać w obronie i powstrzymać snajperów Prokomu oraz powalczyć z sopockimi podkoszowymi na tablicach.

TAK TRZYMAC!!

Co do wczorajszej powtórki transmisji na PSE, to nic się w tym temacie nie poprawia. Niedość, że wszystkie mecze są transmitowane na PSE (w tym następna kolejka również), to dali wczoraj tylko trzy kwarty (oprucz drugiej - najciekawszej) i tylko dwa wywiady. TV schodzi na psy i długi czas nie bedzie pożądnych transmisji To się staje coraz bardziej irytujące. Mam nadzieję, że ta retransmisja z Niedzieli na Poniedziałek na głównym Polsacie będzie obejmowała również drugą kwartę.


P zdr .