Już po meczu w Kijowie słyszałem naszego trenera rozmawiającego po polsku w Polskim Radiu Wrocław. Było to wypowiedź bardzo poprawna zarówno gramatycznie, jak i w wymowie.
Dzisiaj na konferencji Saso też mówił w naszym języku, pozwolił sobie również na żart
Polecam:
http://media.plk.pl/multimedia/2008-03- ... ki_kon.mp3

Witka był zaskoczony polskim w wydaniu Saso

http://media.plk.pl/multimedia/2008-03- ... ka_kon.mp3

a trener Kowalczyk też mówił ciekawie

http://media.plk.pl/multimedia/2008-03- ... yk_kon.mp3

Niestety oglądałem tylko w tv, praca cholera... mecz super, no i cieszy postawa graczy drugoplanowych, szczególnie zaskoczył mnie Scekić... pozytywnie To chyba był jego najlepszy mecz w lidze Teraz Turyn i mam nadzieję, że będe tam z naszymi zawodnikami

Po meczu z Polpharmą bodajże (albo z Prokomem, pamięć już nie ta ) też walnął kilka zdanek po Polsku. Bardzo mnie tym zaskoczył. Ale widać zdolna bestia z tego naszego coacha. No to mam nadzieję, że Skiba i Iwo za bardzo nie klęli na Filipovskiego za plecami, a może jednak klęli, bo to może usprawiedliwiać ich brak minut na parkiecie Licho i Filipovski nie śpią nigdy.

"Na treningu przeważnie używa języka greckiego" - widać, że Robert nie kojarzy języków. Saso mówi po słoweńsku, serbsko-chorwacku i angielsku. Ale grecku?!

PS Właśnie trafiłem na ciekawy filmik, polecam choć kosz to nie tylko dunki
http://www.youtube.com/watch?v=BPFfSO8xozI

Robert Witka powiedzial: "Pierwszy raz usłyszałem, że tak dobrze mówi po polsku, ponieważ na treningach przede wszystkim używa języka angielskiego, więc nie wiem, gdzie się tak szybko nauczył mówić po polsku."

Nie wiem, skad wziales grecki

Też wydało mi się to bardzo dziwne. Bo o ile Saso ma bodajże macedońskie korzenie, to ta obecna Macedonia ma z tą antyczną grecką niewiele wspólnego.
W tym nagraniu mp3 tak to brzmi, a poza tym Szczepan też tak usłyszał i napisał.
Może słuch już nie ten

PS Poznajecie tego "Kreola z Caguas"? Na Portoryko słońce mocniej operuje

Z Macedonii pochodzi Bobi, Saso jest Słoweńcem...

Saso pochodzi ze Słowenii, ale jego rodzina 1,2,3 pokolenioa w tył zapewne pochodzi z Macedonii - nazwisko Filipovski nie jest słoweńskie,a właśnie macedońskie.
Najlepiej spytać się samego trenejra lub może ktoś dobrze poinformowany (nitroo ) to nam wyjaśni.

PS A Andres jest "Kreolem", bo często po sezonie w Europie gra w portorykańskim teamie "Criollos de Caguas" - "Kreole z Caguas".

Dobra, dość gdybania. Przy okazji się dowiem od Bobiego, who is who....