grengo pisze:
A czemu nie spróbować kogoś innego, kogoś kto już był na ławce Turowa, kogoś kto od ładnych kilku lat potrafi budować ciekawe zespoły za niewspółmiernie mniejsze pieniądze niż te, jakimi dysponuje Turów? Mowa tu o Wojtku Kamińskim z Polonii Wa-wa. Wg mnie to jeden z bardziej obiecujących polskich trenerów, nic nie ujmując Pawłowi Turkiewiczowi, który ma w sobie to "coś", co pozwala mu co roku wynaleźć jakąś perełkę dla ligi. Myślę, że Wojtek mając do dyspozycji pieniądze powierzone mu przez Turów na zbudowanie składu mógłby stworzyć ciekawy zespół w oparciu o 2-3 graczy z na prawdę wysokiej półki - nie koniecznie finansowej.
Grengo trochę chyba Cie poniosło z tym Kamińskim. Bardzo go lubię jako człowieka, znam go osobiście ale nie chciałbym go ponownie w Zgorzelcu. Nie wiem czy ty do końca wiesz co sie działo z drużyna poza boiskiem jak Wojtek był szkoleniowcem. Co on robił , jak sie zachowywał i jak traktowali go jego podopieczni !!!! Inna sprawa to jego umiejętności. On wg mnie jest dobrym coachem tylko i wyłącznie w Warszawie. U nas mu sie nie udało choć miał całkiem przyzwoity skład. On jest dla Warszawy jest taki sam jak Kowalczyk dla Ostrowa. Wolałbym już oddać z pełnym zaufaniem drużynę Turkiewiczowi. Dobrać mu tylko dobrego scouta i wszystko jest możliwe. Kolejna rzecz jest taka, iż w naszym kraju nie ma wg mnie ani jednego dobrego trenera. Są niektórzy młodzi ale jeszcze nie na tyle dobrzy aby coś osiągnąć z taką drużyna jak Turów, przed którą stawia sie wielkie wymagania. PGE Turów aby zabłysnąć raz jeszcze w Europie , potrzebuje solidnego bałkańskiego trenera , który weźmie ze sobą minimum trzech bałkańskich zawodników. Do tego należy dobrać dwóch - trzech amerykanów i resztę składu uzupełnić dobrymi polakami , jeżeli sie tacy znajdą. I przy takim składzie jesteśmy w stanie pograć dłużej w Euro Cup niż w tegorocznym sezonie.