Pisząc o słabej skuteczności, wcale nie miałem na myśli rzutów za 3, bo te 37% to średnia zarówno
z pod kosza jak i z dystansu, co więcej i o dziwo drużyna była statystycznie lepsza właśnie zza łuku.
O pomstę do nieba woła występ naszych podkoszowych, do których zaliczam również Borowskiego.
Panowie w całym meczu oddali (z gry) 25 rzutów z czego 6 trafiło do celu, a tj. aż 24% .
Skoro nie spod dziury, teoretycznie najłatwiejsze punkty do zdobycia, to skąd ???!!! jest jeszcze łatwiej ???!!! trafić (wsadzić z góry) do kosza ???!!!

problem w tym, że zdecydowana większość z tych prób to nie tyle rzuty spod dziury, co próby rozpaczy bo albo czas akcji się kończył, albo ktoś zamykał oczy i wbijał się na siłę w największy tłok...

Turów zwolnił Zmijewskiego????????

Cooooo!!!!!!
Skąd masz te info? To nie może być prawdą. Przecież nie może być aż tak źle, żeby pozbywać się jednej z ikon naszego klubu? A może on też dostał lepszą ofertę z innego klubu?
Jeżeli to prawda, to ja już też odpuszczam sobie ten sezon.

Hektor, niestety muszę Cię zmartwić, tu wszystko może okazać się prawdą i to akurat na
99,9 % jest. Wiewiórki mówią, że Maciek zostaje tylko do końca sezonu.

Jedyna osoba, która zna się na swoim fachu dostaje kopa. Ten klub już nawet nie udaje, a ścisłej ludzie , którzy tym klubem rządzą nie udają, że się nie nadają do niczego. Człowieka który jest od początku jeszcze będąc maserem za Saso. Nonsens i głupota Panie Kabała. Trzymać Olszaka, który nic nie robi a zwalniać Masera. To jakiś żart.

W takim wypadku ciekawe, czy w przyszłym sezonie wystartujemy w rozgrywkach - umowa kończy się z tym sezonem, a patrząc na ruchy naszych zarządzających, to może być problem z podpisaniem nowej umowy sponsorskiej.

Anwil wzmocnił się . Nowy nabytek - Hesley pomoże pewnie w zdobyciu mistrza .
A u nas nie grał z Anwilem Stefan . Coś przeoczyłam z wiadomości ?

Goście radzić musieli sobie bez Stefana Balmazovicia, który boryka się z problemami zdrowotnymi i w niedzielę nie pojawił się nawet w składzie drużyny prowadzonej przez Michaela Claxtona.

Choć patrząc na Naszą grę niewiele by pomogło, gdyby Stefan grał...

20 asyst / 19 strat

Ostatnio też borykał się podobno z kontuzją - pytanie ciśnie się na usta, czy to raczej nie jest jakiś konflikt?

Forum całkiem pada, skoro po dobrym meczu nikomu nie chce się napisać jednego marnego słowa.

Z cukrem zagrali mega zespołowo, co widać po ilości asyst oraz z dużym zaangażowaniem.
Obrona jak zawsze kulała, ale dzięki dobrej skuteczności udało nam się wygrać.
Cieszy fakt, że Litwin coraz lepiej sobie poczyna i powrót formy Stefana - oby trwało to dłużej niż jeden mecz.

Dobrze było oglądać Naszych chłopaków, u których widać było motywację i zaangażowanie w grze + całkiem dobre decyzje Trenera o braniu czasu w odpowiednim momencie. Mecz całkiem dobrze się oglądało, dużo asyst ( 23 ) i mało głupich strat, które są Naszą zmorą…
Walka, zaangażowanie, mobilizacja i wzajemna pomoc – to chcę oglądać i to widziałem w sobotę.
Trochę Nas strefa Pierników przystopowała w 4 kwarcie, ale Nasz zimnokrwisty Cameron rzucił punkty i wróciliśmy na właściwe tory. Wsad Brada w dobitce to było miodzio – mało kosza nie urwał.
I fajna wspólna z Kibicami z sektora KK radość zawodników – super. Zróbmy z tego taką swoistą tradycję. Szkoda tylko, że tak mało Nas tam było do kibicowania…

Jak ktoś ma chęć to o 18,00 ma być transmisja z meczu o PP na polsatsport.pl i na ipli...

No i jesteśmy w półfinale

Fajnie ostatnio ogląda się Stefana, dziś ruszyliśmy dopiero po jego wejściu