Wiesz w polsce wszystko jest możliwe ;/ Kaczki najpierw mówią że DADZĄ ileś tam mieszkań a teraz mówią że pomogą wziąść kredyt na mieszkania ;/

Jestem ciekaw jakie jest Wasze zdanie na temat zmian w ordynacji wyborczej, ktora przepycha PIS i przydupasy:)
Dla mnie mozliwosc zawierania umow pomiedzy partiami i pozniejszy podzial glosow to nic innego jak zamach na demokracje.
Do wyborow samorzadowych pozostalo kilka miesiecy (o ile dobrze pamietam maja sie odbyc one 12 listopada). W jakim kraju na swiecie zmienia sie ordynacje wyborcza na 3 miesiace przed wyborami?
Jestem ciekaw jakie jest Wasze zdanie na temat matury, ktora jest zdana a zarazem uczelnie wyzsze jej nie uznaja, jakie jest Wasze zdanie na temat rozdawnictwa pieniedzy przez PIS, podwyzki akcyzy, chocby na LPG o 40 groszy, akcyzy na olej opalowy (zrownanie z ON) itd.
Ja jestem mocno zszokowany. Wiedzialem, ze po dojsciu PIS do wladzy nie bedzie dobrze, ale to co dzieje sie teraz przeroslo moje wyobrazenia. Uwazam, ze kraj spotkala jedna z najwiekszych katastrof i z rzadu braci K nie bedzie wynikalo nic dobrego.
Czy jestem odosobniony w tym przypadku, czy macie tez podobne odczucia?
Pozdrawiam
Piotrek

Mam takie samo zdanie na temat ordynacji :( Ktoś kiedyś na tym forum powiedzał że jeśli Pis chciałby mieć nieokreśloną władze w Pl to by Nato zareagowało - tak się właśnie dzieje i gdzie to nato ??

To jak się nazywa ten temat niedługo będzie prawdą ;(

"niech zyje stalin, ursus i kaczynscy..."

nie jestes odosobniony, ale taki mamy kraj, jak widzisz mozna
mowic ludziom, ze bedziemy malowac na czarno, gdy malujemy
na bialo i mowimy, ze to czarny a ciemnogrod przytakuje...

za poprzedniego ustroju bylo tak samo, czesc osob tez
slepo wierzyla partii.. a historia jak wiadomo lubi sie powtarzac...

ja bym sobie tak odwiedzil Kuala Lumpur...

pozdrawiam

I powracamy do Rzymu... Gdy w Rzymie działo się źle (a starożytnymi czasami to było) dawano ludowi upragnionych "chleba i igrzysk". Podobną sytuację często obserwujemy w polityce - od samego początku rządów braci K. to już zwłaszcza: pakt się walił - dajemy becikowe, teraz też się wali - wesoły Romek kombinuje coś z amnestią... Nic dziwnego, że ludzie emigrują... Ale ci, co zostaną, będą musieli się nazasuwać na emerytury itp. (jak np. ja..., choć teraz coraz częściej myślę, by wyjechać).

Hej,
U mnie sprawa jest jeszcze mocniej skomplikowana.
Skonczylem studia w Polsce - dzienne, na koszt Panstwa.
Jestem informatykiem. Spedzilem troche czasu w UK, pozniej wrocilem by sie obronic i napisac super interesujaca prace pod tytulem "Sztuczne sieci neuronowe na przykladzie programowego analizatora spalin w Elektrowni Turow". Po obronie, ktorej temat lekko zaskoczyl nieswiadomych czlonow komisji:) stalem sie czlowiekiem wolnym:)
Wrocilem do Zgorzelca, armia przeniosla mnie do rezerwy zaczalem szukac pracy. Dosc szybko okazalo sie,ze jestem dosc dobry w zawodzie:))))) i dostalem prace w Goerlitz.
Tak wiec po przygodach z UK, teraz pracuje w Niemczech, codziennie rano przekraczajac granice, odprowadzajac skladki ubezpieczeniowe, podatki itd. do niemieckiego systemu...Po co to pisze...a po to, by stwierdzic,ze teoretycznie to co dzieje sie w Polsce nie powinno mnie interesowac. A tak nie jest. Przyszlosc tego kraju i tego co sie w nim dzieje nie jest mi obojetna. Wiem, ze stosunkowo niewielkim nakladem pracy i konsekwencja w dzialaniu bylibysmy w stanie dogonic przez kilka lat UK i DE. Aktualnie rzadzace partie i ich plany polityczne cofaja nas w tych planach o ladnych kilkanascie lat. Dlatego jestem tak rozgoryczony ta sytuacja. Mysle, ze ludzie mlodzi, albo srednio-mlodzi (tacy jak ja, mam 27 lat) powinni dac wyraz swojego niezadowolenia, pojsc na wybory i ogolnie na kazdym kroku dawac wyraz swojego niezadowolenia z zaistnialej sytuacji.
Ja jestem pewien jednego - nigdy nie zaakceptuje Kaczorow na stanowiskach, ktore piastuja i zawsze bede uwazal ich za niewlasciwych ludzi na niewlasciwych miejscach:)
Pozdrawiam
Piotrek

To moze lepiej nie przyznawaj sie teraz, ze pracujesz
za granica bo bedziesz musial oddawac za te studia, haha...

Gobo jedyne co możemy zrobić to kupić kilka pistoletów i na mafię braci K.

to nie nazywa sie czasem "zamach stanu" ? ktos szuka
chetnych?

A co według ciebie jest gorsze "Zamach stanu " czy "setny zamach na demokrację " ??

póki co sądze, że demokracja sie obroni, gorzej jak się któregoś
dnia obudze i stwierdze, że już nie żyje w demokratycznym kraju..

pozdr

Obstawiam,ze policja polityczna jest kwestia czasu:) i ktoregos dnia okaze sie,ze nie mam po co wracac do domku:)
Nie wierze tez jednak, ze Kaczory utrzymaja sie do konca kadencji - tego nikt nie wytrzyma. My jako mieszkancy strefy nadgranicznej jakos sobie poradzimy - bedziemy w stanie dosc szybko uciec nim zamkna granice:))))))))))
I tym optymistycznym akcentem pozdrawiam zarowno przeciwnikow PIS jak i ich zwolennikow (z nadzieja,ze im przejdzie):)
Piotr

A nielicząć Mocherów są jacyś zwolennicy ??

alez juz jest - CBA.. narazie jeszcze sie organizuja..

To moze zaczniemy walczyc o autonomie Zgorzelca, albo najlepiej Worka Turoszowskiego? Zrobimy sobie taki drugi Luksemburg...mieszkancom sie oplaca, maja najwyzsze srednie pensje w UE:). Z racji wykonywanych obowiazkow kazdego dnia mam kontakt z ludzmi z tego kraju i jakos nikt z nich nie narzeka:)
Piotr