Moim zdaniem -nic. Po prostu-porażka.
I tyle, albo- AŻ tyle.

„Polska nie ma ani prawnego, ani historycznego, ani moralnego czy też politycznego roszczenia do tego kraju od stuleci należącego do Niemiec i przez Niemców zamieszkałego. Od 1945 trwająca integracja z obszarem państwa polskiego jest sprzeczna z prawem międzynarodowym. Wypędzenie Niemców z ich zasiedziałej Ojczyzny i wywłaszczenie niemieckiej ludności naruszają ogólnie uznane podstawowe zasady prawa międzynarodowego
Tenfragment najbardziej mi się spodobał, czyżby nie wiedzieli że do 1850 roku większośc mieszkańców śląska stanowili Polacy, a co ciekawe np. na takim śląsku cieszyńskim lub tez dolnym Polak kojarzył się nie jako katolik lecz jako protestant

a skąd takie dane??? jeśli można wiedzieć...

Mam takie nieodparte wrażenie, że podstawową Twoją metodą wszechpoglodzio jest prowokowanie. W tym momencie prowokujesz nie kontrowersyjnymi poglądami własnymi, tylko cytujesz nie wiadomo /mnie i zubkowi nie wiadomo/ co i próbujesz tym epatować czytelnika, dodatkowo stosujesz niedopowiedzenia, jak widać z dobrym skutkiem ,
Jednakowoż, jeśli dyskusja ma być na temat i konstruktywna, przeczytaj wpierw regulamin forum, bo widziałem, że Cię już Admin napomniał po raz pierwszy. Nie należy podjudzać, grać na emocjach i chociaż ostatnio staje się modne stosowanie różnych sposobów socjotechnicznich, można stąd za niestosowanie przyjętych reguł, z hukiem wylecieć, a nie po to przecież tutaj chyba przybyłeś?

Do 1850 roku większość mieszkańców górnego śląska była Polakami a jak wynika z niemieckich spisów było to 61,2 procenta na dolnym śląsku polacy utrzymali się jedynie do obszarów podwrocławskich ale nie dalej gdyż luteranie na dolnym ślasku ulegali szybkiej germanizacji z powodu wprowadzenia obowiązku odprawiania nabożeństw po niemiecku, zaś śląsk cieszyński nawet austryjaką kojarzył się z luteranizmem i dziś jest ich tam właśnie najwększe skupisko w Polsce a to kilka linków :
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Al%C4%85sk#Historia
http://pl.wikipedia.org/wiki/Gwara_%C5%9Bl%C4%85ska
http://zobacz.slask.pl/
i literatura : historia ślaska - wydawnictwo ostoja
lub zobacz do zwukłej encyklopedi historii powszechnej

A w 1908 roku niemiecka komisja do spraw kolonizacji zadecydowała o wysiedleniu/wywłaszczeniu ze śląska 70 tys. polaków

Pewnie będę musiał trochę poczytać o tym Śląsku, choć do tej pory nie miałem potrzeby wgłębiania się szczegółowo w jego historię. Jakoś nie czuję się ślązakiem, mimo, że urodziłem się w Zgorzelcu, wg niektórych leżącym na Śląsku.

według niektórych zgorzelec leży na śląsku choć tak naprawdę leży na łużycach, choć ja też urodziłem się w zgorzelcu bardziej czuje się związany ( kulturowo) z małopolską ( tatry,ziemia krakowska) choć nie ukrywam ślązakiem poniekąd takim się czuje z racji urodzenia

Zastanawiałem się nieraz, jakie tradycje powinny być mi najbliższe, czy mazowieckie a ściślej warszawskie z racji pochodzenia mojego ojca, czy może lubelskie, bo stamtąd była moja matka, a może śląskie, bo przecież przez dziesiątki lat nikt nie kwestionował przynależności Zgorzelca do Śląska, czy w końcu łużyckie? Z żadną z tych tradycji nie mam wiele wspólnego, podobnie jak z którąkolwiek inną. Moje korzenie są tu, bo się tu urodziłem, ale nie potrafię ich nazwać. Jest to ułomność, której nie doświadcza ani ślązak, ani mazowszanin, szczególnie gdy związany jest z ziemią od kilku pokoleń. Nasza tożsamość jest tu w zalążku, miomo że żyjemy tu kilkadziesiąt już lat. Czy jest to prawidłowe? taki przebieg tego procesu /może ktoś mógłby go porównać z innym podobnym/?, czy może przebiega on w sposób bardzo indywidualny i szczególny, bo takie też warunki go kształtują?

Ja się czuje bardziej związany z ziemią przodków bo w koncu tam się urodzili moi rodzice, znam obyczaje i krakowskie i góralskie i kieleckie orsaz znam również tamtejsze gwary, jeżeli chodiz o śląk też czuje się związany ale nie aż tak a wiadomo tam troche ciągnie

Wiedziony linkiem podanym wyżej przez z-drw /co się z człowiekiem stało, że sie przestał udzielać, ktoś wie? /:
http://www.bip.zgorzelec....18/art3484.html
trafiłem na taką wypowiedź byłego radnego Ruskietosa:

pomijając już formę wypowiedzi, która każe się domyślać niektórych rzeczy - zadaję sobie pytanie: ile jest już tych miast partnerskich Zgorzelcowi? Pamiętam oczywiście grecką Naussę, bo o to zawsze dbał wspomniany radny, francuskie Avion, były z pewnością jeszcze inne, których nie pamietam, a teraz oddalone o 1800 km ukraińskie miasto Mirgorod /'Miasto słynne jest z uzdrowiskowych wód. Jest to kurort złożony z siedmiu ogromnych sanatoriów'. 'miasto jest kurortem i świadczy usługi w bardzo dobrej cenie, to jest usytuowane nad jeziorem, które jest bardzo atrakcyjne pod względem zieleni.'/. Osoby zaangażowane w nawiązanie nowego kontaktu to: Szymon Pacyniak, radna Krystyna Komsta, zgorzeleccy przedsiębiorcy: W. Zoszczuk, F. Wurszt, R. Miler i J. Owsik. Nasuwają się pytania: na czyj koszt odbywają się wizyty związane z nawiązywaniem nowych, przyjacielskich stosunków, jakie kryteria doboru uczestników są stosowane, oraz, co z tego ma Zgorzelec? Oprócz oczywiście kosztownych wycieczek i kupy wrażeń dla wybrańców z prowincji.
Nie mam, żeby było zrozumiałe, nic przeciw kontaktom europejskim a nawet pozaeuropejskim, o ile oczywiście mają szerszy społeczny sens. Ja dotąd takiego nie odczułem.

Właśnie co da takie partnerstwo zgorzelcowi ?? zapene tylko tyle że władza może jeździć wypoczywać do innych krajów. Np jedno z miast za swojego partnera ma acapulco ?? tylko po co im to ?? co innego Ostrawa ( polska) która współpracuje z ostrawą czeską ( miastem dobitnie przemysłowym)

[ Dodano: Nie Gru 31, 2006 3:17 pm ]
Sorry pomyłka to katowice a nie ostrawa sa partnerem czeskiej ostrawy ale i tak regiony przemysłowe, aa juz mam te miasta to opoczno polskie i opoczno czeskie te dwa miasta współpracują ze soba ze względu na podobne nazwy

a co na to cytowany przez Ciebie w podpisie Ruch Aútůnůmji Ślůnska?

dokonałeś sporego uproszczenia, jeśli chodzi o śląsk - to nic tu nie jest takie oczywiste, jak to mogłoby wynikać na podstawie statystyk.

No proste to napewno nie jest gdyż teraz wielu mieszkańców sląska uważa się za oddzielny naród - ślazaków więc to nie jest proste choć wtedy uznawali się za polaków, co do RAŚ to oni walcza o autonomie a nie o separacje. ja osobiście uważam że slązacy podobnie jak kaszubi narodowo czują się polakami ale etnicznie kaszubami czy ślązakami przecież mamy też inne regionalne społeczności a II podziału na dzielnice nie chcemy, zaś wracając do autonomi to jestem za autonomią tylko dla tej gigantycznej aglomeracj sląskiej w zagłębiu węglowym stanowiło by to kontynuację autonomi slaska z II RP

Nazwa „Śląsk” (Schlesien) pochodzi od wandalskiego plemienia Silingów (Silinger), które włada tym krajem przez 500 lat na przełomie naszej ery. ->BZDURA!!!
To jest hipoteza promowana przez niemieckich historyków w XIX i pierwszej połowie XX wieku.

Tak naprawdę nazwa regionu pochodzi od nazwy rzeki Ślęży. Jest to teoria potwierdzona długoletnimi badaniami lingwistycznymi. Obecnie jest ona też uznana przez niemieckich badaczy.