forum.zgorzelec.info
http://forum.zgorzelec.info/

Le Bon
http://forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=60&t=1264
Strona 1 z 1

Autor:  bombas3 [ 23 sie 2006, 11:57 ]
Tytuł:  Le Bon

Z książki Le Bona Psychologia tłumu:

Cytuj:
Jednostka wyzbyta własnej inicjatywy musi jej szukać gdzie indziej. Obywatel zamieniony w powolny automat, nie orientujący się w panujących przepisach i ich zastosowaniach, traci bez reszty energię do walki z przeszkodami na drodze do jego celów, co zmusza państwo do powiększenia zakresu swej działalności. Rząd musi posiadać te zalety i przymioty, z których wyzuto obywateli; rząd musi posiadać ducha inicjatywy, przedsiębiorczości i przewodnictwa. Mózgiem każdego przedsięwzięcia staje się tylko państwo, musi się ono wszystkim opiekować i wszystkim kierować. Państwo staje się wszechmogące i wszechmyślące, mimo nauk wysnutych z przeszłości, że władza takich bogów nie była nigdy ani długotrwała, ani nadzwyczaj silna.


co o tym myślicie :?: :D

Autor:  bog180 [ 23 sie 2006, 12:10 ]
Tytuł: 

bombas nie prowokuj, wiesz że jutro zaczyna się proces faceta co po pijanemu źle o jednym z panujących nas "jego niskości " źle się wypowiadał.

Autor:  mrbyte [ 23 sie 2006, 12:12 ]
Tytuł: 

Ja bym to poszerzył. Ostatnie wybory uczą nas, że spora część Polaków tęskni za państwem silnym, którym kieruje przewodnia idea czy misja. Godzi się przy tym nawet na pewną dozę autorytaryzmu, ponieważ autorytaryzm państwowy zawsze odciska się najsilniej na tych, którym z takim tworem nie pod drodze. Pełna miska i ciepły koc - w skrócie wygląda to prawie jak marzenie psa łańcuchowego.

Po 1989 Polska nam się rozdemokratyzowała. Jest grupa ludzi, których to przeraża, bo muszą się wielu rzeczy uczyć od nowa. Stąd popularność Braci, którzy mają łatwą receptę na wszelkie problemy - zburzyć, co było i wszystko zbudować od podstaw. Kiedyś w to nie wierzyłem, ale teraz coraz bardziej przekonuję się do opinii, że Polsce potrzebna jest zmiana pokoleniowa. Musimy jak Mojżesz przeczołgać się przysłowiowe 40 lat po pustyni, żeby wymarli ci, którzy do nowych warunków dostosować się nie chcą lub nie potrafią.

Rzecz w tym, że ja nie mam 40 lat na zbyciu.

Autor:  krytyczny [ 23 sie 2006, 12:40 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Jednostka wyzbyta własnej inicjatywy musi jej szukać gdzie indziej. Obywatel zamieniony w powolny automat, nie orientujący się w panujących przepisach i ich zastosowaniach, traci bez reszty energię do walki z przeszkodami na drodze do jego celów, co zmusza państwo do powiększenia zakresu swej działalności.


Powstaje pytanie kto pozbawił jednostkę owej inicjatywy ? Ano nikt inny niż państwo właśnie. Powstaje obłędne koło : państwo poprzez ograniczanie wolności obywatelskiej, piętrzenie trudności choćby na polu aktywności gospodarczej sprowadza obywatela do roli "powolnego automatu" a jednocześnie by utrzymać społeczeństwo w ruchu musi podejmować za nie inicjatywę.
Przypomina to psa goniącego własny ogon znajdującego się na równi pochyłej i wcześniej czy później cały ten system się załamie.
Przerabialiśmy to w PRL przerobimy i w IV RP, którym już niedaleko do siebie.

Autor:  straff [ 23 sie 2006, 12:41 ]
Tytuł: 

Ciemnotą lepiej sie zarzadza........
A drób i tak zrobi swoje:(

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/