i ja również nie jestem zwolennikiem przepraszania, jeżeli już to jestem zwolennikiem poszerzania ś-wiadomości;)
a więc ku poszerzeniu fragment z notki o UON:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Organizacj ... ist%C3%B3w
"Polityka ugody (w stosunku do Ukraińców)* załamała się w r. 1938 wobec zbliżenia rządzącej części obozu sanacyjnego (Edward Rydz-Śmigły, Adam Koc) do haseł nacjonalistycznych środowisk obozu endecji w Polsce.
Henryk Józewski został zdymisjonowany, a Wojsko Polskie przeprowadziło akcję tzw. drugiej pacyfikacji (połączonej np. z masowym burzeniem cerkwi na terenach etnicznie mieszanych - wyróżnił się gen. Gustaw Paszkiewicz ) i próbą organizacji ruchów antyukraińskich odwołujących się do anachronicznych tradycji szlachty zagrodowej i separatyzmów regionalnych ( Huculi , Bojkowie). Uzasadniano to potrzebą konsolidacji narodowej w obliczu zaostrzającej się sytuacji międzynarodowej. W konsekwencji przeciwstawiło to kilka milionów obywateli RP narodowości ukraińskiej ( minimum 4,5 mln - zgodnie ze spisem 1931) państwu polskiemu i Polakom zamieszkującym tereny mieszane etniczne. Miało to znaczące konsekwencje, gdy aparatu państwa polskiego na tym obszarze miało po wrześniu 1939 zabraknąć."
( )* - dopisek mój
P.S.y
wprost połączył już zresztą wszystko z akcją Wisła:
http://www.wprost.pl/ar/?O=8833&C=57
w ogóle niezłe zestawienie tego o czym jako Polacy bardzo chętnie wolelibyśmy nie pamiętać;)
"Mit pierwszy: tolerancja
Kresy Wschodnie, zamieszkane głównie przez ludność niepolską i niekatolicką, traktowane były jak kolonia. W 1930 r. rząd zastosował terror w 16 powiatach galicyjskich. W 1937 r. na Chełmszczyźnie wojsko zburzyło 127 cerkwi prawosławnych. Rok później generał Paszkiewicz przeprowadził brutalną pacyfikację w województwie tarnopolskim. - Do wrogiej wobec Polski i Polaków postawy Ukraińców w latach okupacji najbardziej przyczyniły się właśnie te, podjęte tuż przed wojną, akcje represyjne - uważa prof. Andrzej Friszke, historyk.
"Ostatecznego rozwiązania kwestii ukraińskiej" dokonały władze Polski Ludowej. Nie wystarczyło to, że od października 1944 r. do sierpnia 1946 r. ze wschodnich terenów kraju wysiedlono prawie pół miliona Ukraińców. Dzieła dopełniła akcja "Wisła". Deportowano i rozproszono po ziemiach odzyskanych 150 tys. Ukraińców i Łemków, a prawie 4 tys. osadzono w obozie w Jaworznie. Odebrano im 700 tys. ha gruntów, spalono kilka tysięcy zabudowań i ponad sto cerkwi. Polska do dziś nie wynagrodziła krzywd ofiarom. "
a jakby kogoś sprawa naprawdę zainteresowała i miał czas to polecam Pana Władysława Bączkowskiego, który na sprawach wschodnich się znał i jak widać miał coś do powiedzenia:
http://www.omp.org.pl/index.php?module= ... scope=page