No ja raczej żadnych przeprosin nie będe się domagał bo czytam słuszną literaturę które nie rażą kontrowersjami nawet te bardzo lewicowe choć niekiedy przesiąknięte propagandą wracając do akcji wisła to kresowiacy w odpowiedzi na żądania ukraińców i nadawiani OUN-UPA świadczeń kombatanckich wysuneli propozycję postawienia pomnika "zbrodni UPA" o czym można przeczytać na portalu gazeta.pl

tak, słyszałem wczoraj na trUjce, drzewo ze skrzydłami zamiast gałęzi i dzieci przybite gwoździami do pnia - myśle, ze to będzie bardzo pomocne w nawiązaniu historycznego dialogu pojednania z Ukraińcami

:/

No do pojednania to raczej nie doprowadzi bo my UPA uważamy za zbrodniarzy, a obecny prezydent ukrainy jak i niektórzy ukraińcy uważają ich za bohaterów, co do pomnika to nie wiadomo czy on powstanie gdyż może nie zgodzić się na niego rada miasta warszawy która ( choć nie widziała jeszcze projektu) zapowiedziała że jeżeli będzie on "makabryczny" to nie zgodzi się na jego budowę

czy to Ci sie podoba, czy nie - UPA to była ukraińska partryzantaka walcząca o wolna Ukrainę. i wszyscy Ukraińcy uważają ich za bohaterów, a nie tylko niektórzy.
przypomnieć Ci jak Niemcy mówili o AK?

UPA i Strzelcy Siczowi to bohaterowie, a żołnierze Petlury to zdrajcy... To chyba spadek po radzieckiej propagandzie?

Nie to, żebym bronił mordercy Semena, ale wybiórcze traktowanie niektórych zbrodniarzy za bohaterów, to co najmniej dziwne...

a moim zdaniem Ukraina szukała i szuka dalej po prostu swojej własnej twarzy, nie są od nas wcale gorsi, Polacy w XX wieku szukali nowej Polski pod skrzydałmi Rosji albo pod skrzydłami Austrii - i nie czarujmy się Niemców też a później z kolei jedni pod aliantów zachodnich, drudzy pod skrzydłami sowietów. Ukraińcy wcale się aż tak bardzo w tym swoim błądzeniu od nas nie różnią.
My koniec końców pod żadnym skrzydałmi nie potrafiliśmy się urządzić a i jak dowodzą ostatnie lata pod skrzydłami własnymi nie bardzo wiemy co z własna niepodległością począć, tez bohaterów narodowych mamy pokręconych, Piłsudski wcale nie jest mniej kontrowersyjny niż Dmowski, z kolei w czasie II wojny światowej np tzw byli premierzy polskiego rządu, również zachowywali się różnie, Bartel ginie z rąk niemieckich, z kolei Kozłowski ucieka z armii Andersa do Niemców.
przed II wojną pierwszy prezydent Narutowicz ginie z ręki zamachowcy, drugi prezydent Wojciechowski traci urząd z kolei w wyniku zamachu stanu w 1926 roku, trzeci prezydent Mościcki traci urząd w Rumunii po ewakuacji z kraju w obliczu wrześniowej agresji niemiec na Polskę. Wojenni wodzowie naczelni też są odrębną historią, Rydz Śmigły plami się przejściem na stronę Rumuńską, Sikorski ginie w wypadku, który wszyscy oceniają jako zamach i to bynajmniej nie niemiecki, Sosnkowski dostaje filca bo domagał się wsparcia dla powstania warszawskiego, którego zresztą wybuchu nie chciał a kolejny wódz naczelny, czyli Bór Komorowski -dca powstania w kilka dni po nominacji trafia do niewoli po kapitulacji Warszawy. Anders też facet o stu twarzach, po wojnie w marionetkowym rządzie na obczyźnie zamachy stanu przeprowadza...
marnych mamy tych naszych bohaterów więc może nie czepiajmy się Ukraińców bo nie mamy o co...

No UPA za bohaterów nie uznają mieszkańcy wschodniej ukrainy i części środkowej, oraz mieszkańcy ukrainy zachodniej którym UPA wymordowała rodziny lub kogoś z jej członków ( przypomnę że UPa zabiła około 80 tysięcy ukraińców i to przez nią zapoczątkowano akcję wisła) zresztą o akcji Wisła słyszałem już jako dziecko zanim jeszcze zacząłem intersować się historią z opowiadań dziadka który ukraińców wysiedlał

A ja widzac tytul tematu myslalem ze chodzi o program powyborczy PIS-u - Akcja Wisla czyli poglebiamy dno i trzymamy sie koryta -

a propo pomnika z dziećmi przybitymi do drzewa...

http://www.gazetawyborcza.pl/1,75480,43 ... &startsz=x