mozliwe, ale mecza mnie postulaty "wyrownujace" juz gdzies tu na forum słyszałem o "wyrownaniu" stawek babysitter'ow w USA teraz wynagrodzenie kobiet...
Ja jako pracodawca płacę za wykonana usługę a nie za płeć!!!

PS.
a o "panstwowych/samorzadowych" stanowiskach mam jeszcze bardziej radykalne zdanie

Chodzi o to żeby kobiety decydowały o kobietach, mnie dodatkowe bilety do teatru nie zachęcają by mieć więcej dzieci ale opieka medyczna i socjalana, takie pomysły nigdy by nie wyszły od kobiety

Dobre pytanie he he.

Panowie dlaczego tak was to ponosi czy kobitki coś mogą robić bez was i za siebie decydować,

Oczywiście,że mogą,w końcu mamy uprawnienie,a jednak w drzwiach chcą być pierwsze:):):)

ale to przyjemnie przepuszczać kobiete w drzwiach dlaczego sami faceci się wypowiadają a gdzie kobiety???? panie zabierajcie głos

czuję się troszku urażona Polko.....

sorry Madzia nie sami ale wiekszość, wybacz

Oczywiście,że przyjemne i świadczy o dobrym wychowaniu.
Ale jak równouprawnienie to chyba we wszystkim ,czy nie?

ernesto: zwłaszcza w noszeniu ciężkich toreb, kopaniu rowów i zapieprzaniu na budowie ;]

Pierwsze to akurat prawda,a z resztą nie popadaj w skrajność.

Ernesto popieram
SanChin nie popadaj w skrajność
I uważaj, bo zaraz Polka napisze Ci że nie musisz np. chodzić w ciąży i rodzić dzieci

Prawda jest taka,że jesteśmy krajem zacofanym .Ile kobiet w Zgorzelcu piastuje najwyższe stanowiska np.prezesów spółek czy w radach nadzorczych?To są jednostki-niestety .Na górze siedzą w wiekszej mierze faceci nie przygotowani wykształceniem ,doswiadczeniem .Kobiety sa dyskryminowane w zakresie dostepu do wysokich stanowisk .Porobi sie taka sitwa chłopów co sprawy służbowe rozwiązują przy wódzie i wszystko gra a to nie tędy droga .Mamy Polskę taką jaka jest i jest to zasługa w głownej mierze mężczyzn i nie ma co negować trzeba spojrzeć prawdzie w oczy - to są fakty . Facetom jak dostają dobre stanowisko woda sodowa do głowy uderza ,nie potrafią inaczej taka już natura . Tylko po co? Nie kryję,że mnie to wkurza. A partie kobiet niech się tworzą ,jestem za ,może coś wywalczą w zakresie łatwiejszego dostępu do wysokich stanowisk .Faceci muszą sobie pewne rzeczy odpuścić bo zdewastują do zna ten biedny już kraj.

jasne, a krowy nie dają mleka przez tych cholernych cyklistów.
Z doświadczenia wiem że kobieta - szefowa zamiast skupiać się na robocie po pięć razy każe mi poprawiać tabelkę albo zmieniać wygląd pisma, chociaż lepiej byłoby się skupić na merytorycznej robocie.
Mam też koleżankę która pracuje w wydziale z samymi kobietami i twierdzi że to jest tragedia - strach wyjść na chwilę bo zaraz koleżanki za plecami d*** obsztorcują.
Oczywiście nie uogólniam - każdy jest inny - ale powyższe przykłady są z życia wzięte.
A skoro już o rządzeniu - przykład pani minister Kalaty okrzykniętej najbardziej leniwym ministrem...

ja tam w pelni zgadzam sie z postulatami Partii Kobiet i nie wydaje mi sie, zeby kobiety mialy w tych kwestiach jakies wygorowane wymagania. Wiecej na ten temat mowic nie bede, bo kazdy z nas ma prawo do roznych przekonan, ale jesli bedzie mozliwosc przylaczenia sie do Partii, to ja sie pisze