to fakt facet ma nie złe tempo zaraz po koncercie tj.27.lutego w Libercu - zagra w katowickim Spodku a to już 1.marca.Jak zatem widać tyra ostro Co do ciekawostek należy wspomnieć iż to na koncercie w Chinach zaprezentował po raz pierwszy harfę laserową -jak ta maszynka gra zobaczcie sami
http://patrz.pl/filmy/laserowa-harfa-jeana-michel-jarre

Ja akurat miałem na myśli koncert w 1982r. Długie lata był tym jedynym...

JMJ nie zagra w libercu 27 lutego - koncert przeniesiono na 26 maja. Kiszka. Bilety można oddawać

sip, ma racje -koncert został przesunięty Czesi dali ciała albo wykonawca,ale w katowickim Spodku się odbędzie 1 marca,a wiec raczej od pada nie dyspozycyjność Jean Michael Jarre,,Czekamy do maja.

Piotro - to miłe , że Cię to cieszy...
Wiele o Tobie mówi...

YELLO_35, nie cieszę się ,jestem zawiedzony Czekałem na 27 ,a tu klapa -ale trzeba się pocieszyć ,że koncert miejmy nadzieję odbędzie się w maju ,wiem o tym -dzwonił przed godziną do mnie

Byłem , widziałem , wysłuchałem...zdjęcia też robiłem

btw - a gdzie jest kolega Piotro ?

...

Ja też chętnie zobaczę...

Na opadnięcie emocji i spojrzenie na gnioty z małego kompakcika z jako takim dystansem...
A poważniej mówiąc to jak znajdę chwilkę to się za to oczywiście wezmę

Proszę o wyrozumiałość...

klik klik

Robione małym kompakcikiem...
Ale ważne , że pamiątka jest

Musiał być czad!!! i tyle powiem- zazdroszczę.

Witam -nie zginąłem ,,,,wiecie też tam byłem i się dobrze bawiłem,miałem troszkę więcej szczęscia gdyż osobiście zamieniłem z Jane parę zdań ,z zadowoleniem potwierdził swój występ listopadowy występ w Polsce,,Muszę stwierdzić że jest człowiekiem bardzo miłym i sympatycznym.Do fanów wychodzi pozostawiając ochraniarzy daleko od siebie ,rozdaje autografy.Ciekawy incydent wydarzył się teraz podczas spotkania z nimi...otóż już wchodził do swojego ,,Wielkiego Domu,,tak nazywają jego autobus pracownicy,gdy został poinformowany iż jedna osoba nie otrzymała autografu,,wiecie co zrobił ?podbiegł podpisał płyte ,z uśmiechem obrócił się i udał do swojego pojazdu...Taki jest Jean Michel Jarre,,,
A teraz parę fotek ,,,,








no cóż ta fotka nie pozostawia wątpliwości.,,,,,,,

Gratuluję Piotro !!! Wytrwałości i szczęścia

Faktycznie JMR wydaje się (i jak się okazuje jest) bardzo sympatycznym człowiekiem.

Ja łowcą autografów nigdy nie byłem ale lepszy kadr z Jean'em to by się mi przydał

Znalazłem kilka filmików z tego koncertu

Dzięki YELLO_35, -za uznanie..powracając do osoby Jean-a tak jak sam zdołałeś zauważyć to pogodny człowiek,zresztą wystarczy obejrzeć ten urywek http://www.deepersense.pl/viewtopic.php ... 72&start=0 z koncertu w Libercu ,który pokazuje jego uśmiechnietego oddanego temu co robi ,a robi to b. dobrze....
YELLO_35,-Fajne te filmiki ,smuci mnie jednak że ludzie wrzucają dużo kitu jakościowego i ciężko co nie które się ogląda ...