PiotrArcimowicz pisze:
Jak rozumiem chcesz podejmować dyskusję w oderwaniu od określonego światopoglądu? To prowadźmy ją w sferze medycznej - jako zabiegu niejednokrotnie ratującego życie matki. Możemy ją też prowadzić w sferze psychologii ofiary brutalnego gwałtu.
ja zawęził bym dyskusję nawet do poszczególnych przypadków, ryczałt w tym wypadku jest niezbyt wskazany - wg mnie.
PiotrArcimowicz pisze:
Ten problem nie jest wytworem naszych czasów, istniał od "zawsze"
istnienie jakiegoś problemu od zawsze automatycznie go nie legitymizuje. Okradanie sąsiada jest równie stare i równie dużo o tym napisano książek, nie spotkałem jednak głosów chcących zalegalizować kradzież, choćby taką malutką, powiedzmy pięciu złotych (wg analogii 5 zł to nie pieniądz a płód to nie człowiek)
PiotrArcimowicz pisze:
W wywiadzie pan Dzierżawski, zapytany o dlaczego stosuje takie zdjęcia stwierdza : "– Ponieważ inne formy walki o życie są nieskuteczne. " - Ciekawe prawda? Czekam kiedy stwierdzi, że i ta metoda jest zbyt mało skuteczna - wzorem kolegów antyaborcjonistów z USA zacznie strzelać do nieprawomyślnych ?
zbyt daleko posunięta analogia.
PiotrArcimowicz pisze:
Oprzyjmy się o edukację seksualną a właściwie jej brak, co przyczynia się do niechcianych ciąż a ostatecznie do aborcji.
nie ma znaczącego związku między edukacją seksualną a niechcianymi ciążami (patrz nastolatki w W. Brytanii) chyba że tam owa edukacja też jest niewystarczająca.
MARUNIO pisze:
Noworodki w workach foliowych znalezione w śmietnikach, w rzekach , na wysypiskach... Wydaje się że przed wprowadzeniem ustawy aborcyjnej tego nie było, albo na pewno mniej.
Lekarstwem na jedno usunięcie dziecka ma być inne usunięcie dziecka? bo nie zrozumiałem...