Być może,... mam również nadzieję, że będzie pomocny w temacie możliwości odszukania akt byłych współpracowników WSI, z których prawdopodobnie jeden dostał się przypadkiem do naszych lokalnych władz. Wybieram się na to spotkanie i osobiście zapytam go o możliwości w tym zakresie...

Co do chłopaka który "stworzył zagrożenie niepodległości państwa" i wobec którego władza użyła swojego narzędzia represji - mam nadzieję, że wyjdzie z tego obronną ręką... Na szczęście media nagłośniły jego sprawę...

No i jak wrażenia? Coś się wyjaśniło?
Wiem , że byłeś - moje "szpiegowskie" oko wypatrzyło Cię w tłumie

Macierewicz show

Cóż, jeśli chodzi o wrażenia to były one pozytywne, choć Macierewicz niewiele światła rzucił ponad to, co jest powszechnie wiadome - chodzi oczywiście o katastrofę smoleńską, bo ten właśnie temat był tematem wiodącym spotkania.
Jedyne "novum" jakie padło w trakcie jego wystąpienia (przynajmniej dla mnie) było to, iż 14 kwietnia 2010 roku Tusk zawarł tajny pakt z Putinem, skutkiem czego Rosjanie przejęli całkowitą kontrolę nad śledztwem w tej sprawie.

Jeśli chodzi o sprawę dla której tam przybyłem to rzeczywiście rozmawiałem z Macierewiczem, ale na chwilę obecną mogę powiedzieć jedynie tyle,... że sprawa jest rozwojowa.

Czyli zaczyna się walka na teczki. "Ale to już było i nie wróci więcej... „ Mam nadzieję. Wciąż mam w pamięci zdemaskowanie polskiego wywiadu wojskowego i pozostawienie naszych "chłopców" w Afganistanie samym sobie - bez osłony/rozpoznania wywiadowczego. To był precedens na skale światową. Szkoda, że nikt jeszcze nie nakręcił filmu na podstawie tych wydarzeń. Byłaby ciekawa tragikomedia. Bolszewicy sprawdzali dłonie, aby wyłapać kułaków, a u nas była komisja weryfikacyjna sprawdzająca, kto, z kim sypiał i w jakiej uczelni ukończył studia. Jak ma być normalnie? Dziki kraj.

No dziki kraj, facet który pownien siedzieć w pokoju bez klamek zostaje szefem wojskowych służb wywiadowczych. Tajny pakt Tusk-Putin, prawie jak Ribentrop-Mołotow. Dzwońcie po facetów w białych kitlach.