forum.zgorzelec.info
http://forum.zgorzelec.info/

Santo subito... tylko co mnie to obchodzi?
http://forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=60&t=926
Strona 4 z 5

Autor:  Asiek_Isia [ 03 kwie 2006, 18:39 ]
Tytuł: 

Jaguś chyba masz rację . Głową muru nie przebije . Ja swoje powiedziałam . Każdy ma swój rozum i przekonania .

Autor:  Roger00 [ 03 kwie 2006, 19:12 ]
Tytuł: 

Asiek_Isia pisze:
Jaguś chyba masz rację . Głową muru nie przebije . Ja swoje powiedziałam . Każdy ma swój rozum i przekonania .

Pewne przekonania mogą być wynikiem braku rozumu (ew. samodzielnego myślenia)

Autor:  trueRAP [ 03 kwie 2006, 19:12 ]
Tytuł: 

Asiek_Isia pisze:
True dlaczego uparłeś się , że ludzie , którzy mają odmienne zdanie są negowani i uważani za prowokatorów ?



Dlatego :


Jagna pisze:
Może miałaś na celu prowokoacje jeśli tak to udało Ci się i to perfekcyjnie Smile



Jagna pisze:
Asiu nie daj się prowokowac i wciągać w bezsensowne dyskusje



glucior pisze:
uważam że podzielanie poglądów autora jest czystym kretynizmem.


kasia145 pisze:
Myślę, że blind sprowokowała nikomu niepotrzebną dyskusję, mam wrażenie, że Ty i ona (ona na pewno) przechodzicie obecnie etap trzylatków



viper126pzgc pisze:
Proponuję zablokować, usunąć ten temat.


JUFA pisze:
Najprosciej zignorowac prowokacje, z myslacymi inaczej sie nie dyskutuje...


zubek pisze:
roger - mama powinna ci ograniczyć dostep do kompa.


kasia145 pisze:
(...)Myślę, że blind chciała zamieszać swoim postem i zamieszała(...)

(...)Chciała się pokłócić(...)

(...)prostu ją zignorować, bo młotkiem do głowy niczego jej nie wtłuczemy, miejmy nadzieję, że z czasem zrozumie...(...)



pozdrawiam

Autor:  z_drw [ 03 kwie 2006, 19:21 ]
Tytuł: 

Asiek_Isia pisze:
True dlaczego uparłeś się , że ludzie , którzy mają odmienne zdanie są negowani i uważani za prowokatorów ?


Bo ludzi o _tak_ odmiennym zdaniu (jak wasze0 to trzeba szukać z tzw. "świecą".....


Dlaczego uparliście się, by NAS pytać o NASZE zdanie, gdy tego (naszego) zdania nie jesteście w stanie zaakceptować?

Moze by tak "rączki" _swoje_ upaćkać, i samemu poszukać?

Jeśli tak chcecie poznać nasze zdanie, jak mówicie, a naszych argumentów nie przyjmujecie,to zróbie coś samemu!.

Ale wydaje się mi,że mówicie-że nie chcecie.

Czy my WAS nawracamy?
Zostańcie sobie (z Bogiem) ze waszymi zdaniami/opiniami.[/quote]

Autor:  Roger00 [ 03 kwie 2006, 19:23 ]
Tytuł: 

Santo subito (wł. "święty natychmiast") - zwrot pojawiający się na transparentach i okrzyki wznoszone przez uczestników uroczystości pogrzebowych papieża Jana Pawła II na Placu św. Piotra w Watykanie 8 kwietnia 2005 roku. W ten sposób wierni Kościoła katolickiego domagali się od przyszłego papieża, jeszcze przed jego wyborem, aby niezwłocznie po rozpoczęciu nowego pontyfikatu podjął procedurę zmierzającą do kanonizacji Jana Pawła II.
Kilka osób pytało, więc odpowiadam (żródło - Internet)

Autor:  trueRAP [ 03 kwie 2006, 20:25 ]
Tytuł: 

z_drw pisze:

Bo ludzi o _tak_ odmiennym zdaniu (jak wasze0 to trzeba szukać z tzw. "świecą".....



z_drw pisze:
Jeśli tyle argumentów, jaka na JEGO temat jest dostępna WSZĘDZIE, Cię nie przekonuje, jeśli zdanie setek milionów (miliardów?) ludzi Cię nie przekonuj, to........wybacz".



"Prawda i fałsz nie istnieją. Jest tylko racja większości"
- z filmu "12 małp", bardzo adekwatne moim zdaniem.


Człowieku, przeraża mnie to co piszesz. Jesteś świetnym przykładem tego jak bardzo ograniczone horyzonty myślowe można mieć. Piszesz o tolerancji ? O tym, że jak to określiłeś "wy" nie atakujecie blind_mind ? Czy Ty wiesz co to znaczy tolerancja ? Czytając Twoje posty wnoszę że nie. Emanuje z Ciebie potworna ksenofobia.




z_drw pisze:
Juz się dałas poznać. Masz LICZNE grono fanów....
Liczne.
1.Roger00
2.Kermit
3.mrbyte (?)
4.trueRAP (?)
Kogo jeszcze dopisać?


Nie wiem czy śmiać się, czy płakać gdy czytam takie wypowiedzi.


Wytłumacz mi tylko czemu ma służyć powyższy tekst. Ma pokazać że "was" jest więcej ? Czy wypunktować tych którzy są "niepoprawni" ?

Patrząc na Twoje wypowiedzi cieszę się, że zostałem zaliczony do tej grupy i nie jestem jednym z "was". Pisz sobie co chcesz, możesz nawet obwołać "nas" diabłami wcielonymi itp. To i tak nic nie zmieni, bo zawsze będe walczył z ludźmi prezentującymi takie poglądy jak Ty. Zawsze.



z_drw pisze:
Ty nie możesz TAK uważać szczerze. Coś takiego jest po prostu nie_normalne!.
Ty czekasz, i obserwujesz-jak bardzo się z mrowisku "zagotuje" po ogłoszeniu swych/twych rewelacji.
Masz odwagę. Inaczej -to nazywa -czelność.
Dobrze, że spoza klawiatury.
Takie postępowanie jest ŻAŁOSNE.

"Idz, i nie grzesz więcej..."
Czym??????
Juz Ty wiesz, (niebieski)!
. (jak w tym kawale o milicjantach)
Chciałoby się powiedzieć otwarcie ............
Ale nie zniżę się do Twego poziomu prowokacji.



Poziom merytoryczny Twoich postów pozostawię bez komentarza.



pozdrawiam

Autor:  krytyczny [ 03 kwie 2006, 20:48 ]
Tytuł: 

Cytuj:
I w przeciwieństwie do Ciebie, my CIEBIE nie ATAKUJEMY za Twoje niezaspokojone pragnienie tańca i hulanki w TAKI dzień.


Ależ atakujecie.. z gazet, radia i telewizji... nie wpuszczając organizacji pozarządowych do szkół, czyniąc naukę religii obowiązkową... w i mię nauki JP II

Cytuj:
Kogo jeszcze dopisać?


Mnie

Cytuj:
Żałujemy, że nie jesteśmy tacy jak ON.


Podać bicz ? 10 minut "pracy nad sobą" dziennie powinno wystarczyć... Są pewne rzeczy w historii pontyfikatu JP II, które kładą cień na jego postać... Pomógł obalić komunizm, wspierał finansowo Solidarność przez bank Ambrosiano który prał pieniądze mafii (cel uświęca środki ? ) a jego właściciel zginął w tajemniczych okolicznościach. Wspierał reżim Pinocheta, utrwalił konserwatyzm kościoła, nie potrafił skutecznie przeciwdziałać fali skandali pedofilskich...

Z braku innych autorytetów wyidalizowaliśmy jego obraz, ale co gorsza zdecydowana większość wie o nim tyle ile dowie się z gazet i telewizji, o one wszak nie będą zaciemniać obrazu "jedynego wielkiego Polaka" ostatnich trzydziestu lat... Ilu z katolików przeczytało w całości choć jedną encyklikę (ze zrozumieniem) ? Ilu przeczytało jego działa dramatyczne ? Ile przeczytało jego dzieła filozoficzne ? Ile osób zna jego fenomenologię personalistyczną ? A ilu opiera się na wybranych, wyświchtanych cytatach wyczytanych w "Fakcie" (tfu.. tfu...)

I jescze do blind_mind88... nie wystarczy tylko atakować, sprzeciwiać się... warto umieć coś zaproponować na przeciwwagę.

Autor:  z_drw [ 03 kwie 2006, 21:27 ]
Tytuł: 

krytyczny pisze:


Cytuj:
Juz się dałas poznać. Masz LICZNE grono fanów....
Liczne.
1.Roger00
2.Kermit
3.mrbyte (?)
4.trueRAP (?)
Kogo jeszcze dopisać?




Mnie
[/quote]

Proszę bardzo:
5.krytyczny

;)

Autor:  Jagna [ 03 kwie 2006, 22:07 ]
Tytuł: 

Wiecie co?? Czytając wasze posty aż się boję do czego może dojść w tym temacie. Ta dyskusja przestała być nawet kulturalna. Nie szanujecie wzajemnie swojego zdania a także nawet i samych siebie!! Czuję się jak w przedszkolu gdzie dzieci poprzynosiły swoje zabawki i przekrzykują się czyje są lepsze. Wątek wzbudza duże emocja ale na litość boską nie przyszywajcie ludziom łatek. Każdy wyraził swoje zdanie do czego miał pełne prawo można je skrytykować ale nie można skrytykować osoby je wypowiadającej. Nie znacie "przeciwnika" by się wypowiadać o tym co może myśleć, a jak wielką wiedzę posiadać.

Autor:  Roger00 [ 03 kwie 2006, 22:15 ]
Tytuł: 

Jagna.. a kiedy ty przestałaś bawić sie swoimi zabawkami?


dodane
Swoją drogą oczekiwałem po fanach papy Polaka jakiejś dyskusji, zrozumienia, popisania jak człowiek z człowiekiem....a tymczasem...
uczniowie papy Wojtyły wyskakują z totalną nienawiścią, nietolerancją. Nie liczą się ze zdaniem innych. Na konkretne zarzuty przeciw papieżowi odpowiadają nienawiścią, itp. Tego uczył papież Polak?

Autor:  Jagna [ 03 kwie 2006, 22:21 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Jagna.. a kiedy ty przestałaś bawić sie swoimi zabawkami?


Chyba się nie zrozumieliśmy :?

Autor:  paździoch [ 03 kwie 2006, 22:41 ]
Tytuł: 

Była sobie raz gromada drani, a właściwie nie drani, tylko zwykłych ludzi. Zawsze ze sobą trzymali. Jeśli zdarzyło się na przykład, że któryś z nich komuś obcemu, spoza ich grona, w nieco drański sposób przyczynił biedy - a właściwie znowu nie w drański, tylko w najnormalniejszy, jak zwykle - i się do tego przed gromadą przyznał, to wówczas dochodziło się w gromadzie, co i jak, osądzało, nakładało karę, uniewinniało, itd. Nie było to źle obmyślone, interesy jednostkowe i interesy ogółu pozostawały dokładnie zabezpieczone, a temu, kto przyznawał się do winy, dostawały się komplementy takie, na jakie zasłużył: "Co? Przejmujesz się tym? Zrobiłeś tak, bo tak musiałeś. Trudno było postąpić inaczej. To zrozumiałe. Jesteś po prostu zbyt nerwowy. Spróbuj się opanować." Trzymali się razem nawet po śmierci, wzlatując wianuszkiem do nieba. Sprawiali w tym locie wrażenie najniewinniejszych. Że jednak przed bramami nieba wszystko zostaje rozłożone na poszczególne elementy, spadali w dół jak głazy.
Franz Kafka
:)

Autor:  z_drw [ 03 kwie 2006, 22:59 ]
Tytuł: 

paździoch pisze:
Była sobie raz gromada drani, a właściwie nie drani, tylko zwykłych ludzi. Zawsze ze sobą trzymali. Jeśli zdarzyło się na przykład, że któryś z nich komuś obcemu, spoza ich grona, w nieco drański sposób przyczynił biedy - a właściwie znowu nie w drański, tylko w najnormalniejszy, jak zwykle - i się do tego przed gromadą przyznał, to wówczas dochodziło się w gromadzie, co i jak, osądzało, nakładało karę, uniewinniało, itd. Nie było to źle obmyślone, interesy jednostkowe i interesy ogółu pozostawały dokładnie zabezpieczone, a temu, kto przyznawał się do winy, dostawały się komplementy takie, na jakie zasłużył: "Co? Przejmujesz się tym? Zrobiłeś tak, bo tak musiałeś. Trudno było postąpić inaczej. To zrozumiałe. Jesteś po prostu zbyt nerwowy. Spróbuj się opanować." Trzymali się razem nawet po śmierci, wzlatując wianuszkiem do nieba. Sprawiali w tym locie wrażenie najniewinniejszych. Że jednak przed bramami nieba wszystko zostaje rozłożone na poszczególne elementy, spadali w dół jak głazy.
Franz Kafka
:)

Z tego akapitu wynika jedna rzecz najważniejsza.
Że Niebo -jest.
I że każdy zostanie tak oceniony, jak sobie zasłużył.
Albo -nie zasłuzył

Czy to "czarny" ,czy też "biały",albo tylko mieniący się "białym"

:))

Ja jestem na TAK :)

(mimo tego że WCALE nie jestem żarliwym katolikiem)

Autor:  krytyczny [ 03 kwie 2006, 23:16 ]
Tytuł: 

z_drw pisze:
Z tego akapitu wynika jedna rzecz najważniejsza.
Że Niebo -jest.
I że każdy zostanie tak oceniony, jak sobie zasłużył.
Albo -nie zasłuzył


A ja głupi myślałem, że ta przypowistka Kafki jest wytknięciem przesadnej poprawności...

Autor:  Ernesto [ 04 kwie 2006, 10:36 ]
Tytuł: 

Poczytałem sobie watek i coś tu skrobnę.
Pierwsza sprawa ,az kipi ślepym zapatrzeniem na jedną osobę.
To jest taka ślepota wybiórcza.Nie widzą zakłamania całej instytucji Kościoła,ale widza swiętośc człowieka już za życia.
Dla mnie Papiez był i jest napewno dużym autorytetem,ale kiedy poczytałem ten watek to może się to zmienić.Dobrze,że są ludzie którzy potrafia trzeźwo ocenic całą tą sytuację.
I własnie jak padło wczesniej z 2 kwietnia ludzie zrobili sobie mode na opłakiwanie.Bo inaczej nie wypada.Co za bzdura.
Żył Papież był napewno nie tyle co wielkim Polakiem co tak ochoczo wszyscy powtarzają,ale wielkim człowiekiem i katolikiem.Ale rzeby odrazu zrobić z niego swiętego?Co to znaczy wogóle?
Tak niestety jest ,że nasz kraj jeszcze długo będzie "Katolandem".
Najbardziej razi po oczach to całe zakłamanie.
Tu nagle każdy ,dobry idzie z rodziną do kościła opłakiwac Papierza.
A po kościele"Bo zupa była za słona".
Kiedy minie cała ta moda na Kościół Katolicki?
I wogóle kiedy ludzie sobie uświadomia to,że przeciez oni nas co tydzień okradają,ale przeciez taka babcia jedna z druga same się na to godzą.Problem może nie tyle tkwi akurat w rocznicy smierci,ale w całym tym teatrzyku jakim jest fanatyzm religijny.
Cały zachód szydzi z islamistów ,ze za wiare potrafią zabic.
To teraz niech ktoś wejdzie w tłum sympatyków Radia Maryja i przytoczy choćby pierwszy post w tym temacie.Albo inne krytyczne posty bardziej uswiadomionej czesci forumowiczów.Tak ochoczo zruganych przez ślepa resztę fanatycznych katolików,udzielających i umoralniajacych tych złych.
O zmarłych nie mówi się źle,ale jeśli sa do tego powody lepiej nie mówić wcale.A tym wszystkim"modnie "opłakującym fanatykom czy już fundamentalistom,dajmy spokój i choc małą część miejsca na serwerze.Niech pokarmia nas swoim (szczerym) bólem po stracie tak wielkiego Polaka o którym wiedzą tyle co z TV.
Jak to ktoś kiedys ładnie powiedział najwiekszymi bigotami sa własnie katolicy,a Polska to prawdziwe zagłębie.
BTW.W Toruńu najpierw udarzyła ptasie grypa,teraz Wisłą.
Moze jest na to jakiś schemat?Zastanawiał się ktoś?
A Papieżowi dajmy spokój,tylko czy teraz nam niedołuczonym głupom "prawdziwi "wyznawcy go dadzą?
Patrzę na to wszystko z boku,ale najbardziej boje się,że wizerunek Papierza zostanie rozpowszechniony i okreslany "marką".
Coś jak juz można zobaczyć pokolenie JP2.Kto to wogóle wymyślił?
Ja jestem pokolenie PlayStation,moi rodzice Dzieci Kwiaty.To cos mówi ale JP2?Ktoś nie wtajemniczony w klimaty koscielne powie:
JP2?Jean Pascal two?

Strona 4 z 5 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/