Ja też dorzucę 3 grosze na temat kurczaków...
Niektórzy tego nie zauważą, ale moim zdaniem to minus - nie ma tam kawy.
drugi minus: dziwnie skonstruowane niektóre zestawy, jeżeli coś się nazywa ***** MENU to liczę na napój w zestawie, a tu niespodzianka, kup se pan osobno. Niby jest to opisane, ale moim zdaniem ZESTAW powinien zawierać frytki i picie.
trzeci minus: to najwolniejszy fast food na świecie, ale może to kwestia czasu i będą szybsi.
czwarty minus: JEDZENIE

na tych skrzydełkach nie ma w ogóle mięsa, sama panierka, reszta droga jak cholera, a to przecież najtańsze kawałki kurczaka, o piersi można zapomnieć, na mały plus jest kanapka za 3,50

reszta kanapek to cienizna.
piąty minus: niewyszczególnione ceny sałatek, frytek i napojów.
wystrój lokalu, toalety, obsługa na plus, choć woooooolni są strasznie.
sumując: tradycyjny kurczak z rożna deklasuje to całe chicken cośtam, no i miejmy świadomość że to nie knajpa sieciowa, nie porównujmy tego do KFC, nazwa fried chicken to po prostu po angielsku kurczak w panierce

) ale może się poprawią, bo ludzi sporo tam zagląda, oby nie zajrzeli raz i wynieśli niemiłe wrażenia i traktowali wizytę tam jako jednorazowy przypadek, ale to już rola właścicieli, aby głodni ludzie tam zaglądali i co najważniejsze dla nich - często zaglądali, bo konkurencja obok nie próżnuje, na samym Boh Getta są 2 budki z fastfoodem + La Gondola
