Dzisiaj jest 27 cze 2025, 1:15

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 172 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 12  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 13 lis 2005, 12:16 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 mar 2005, 17:57
Posty: 534
I co :?: , żadnych komentarzy po spotkaniu :?: A moze się nie odbyło z braku frekwencji :?:
kto się tym projektem 2010 w Zgorzelcu interesuje, poza kilkuosobową grupką nawiedzonych osób :?: czy w ogóle warto wspierać Niemców w tym projekcie, skoro i tak Zgorzelec nie będzie z tego miał za wiele? :cry:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 lis 2005, 19:12 
Offline
VIP
VIP

Rejestracja: 21 sty 2005, 16:02
Posty: 4170
Lokalizacja: near Central Park
Dotarła do mnie drogą pośrednią taka wypowiedź, którą traktuję jako głos w dyskusji:

Europejska Stolica Kultury, przysłowiowa beczka miodu która uczynić ma
ze Zgorzelca krainę mlekiem i miodem płynącą w tej chwili pozostaje
całkowicie w świecie wzniosłych idei, pięknych, pociągających acz póki
co nieziszczonych. Wpływ na taki stan rzeczy ma kilka słabości,
których wpływ na całe przedsięwzięcie może być ogromny do całkowitego
zaprzepaszczenia tego pomysłu włącznie. Pozwolę sobie je wypunktować,
by adwersarzom łatwiej było odpowiadać.

1. Stowarzyszenie jak instytucja doradczo - konsultingowa.
Moim zdaniem taka wizja działalności jest wygodna ale nie przyniesie
nic pozytywnego. Głównym tego powodem jest rozmywanie się
odpowiedzialności a także "rozdrobnienie" pomysłów na różne podmioty
które nie zawsze będą działać zgodnie a wręcz mogą obrócić się przeciw
sobie, jeśli programy realizowane zadania będą konkurencyjne wobec
siebie. Stowarzyszenie jeśli ma skutecznie działać musi być głównym
"reżyserem", scalać różne pomysły w jednolitą całość, dążyć do
zrealizowania określonego programu, którego notabene brak. Rola
instytucji doradczej zmniejsza też wiarygodność stowarzyszenia w
odbiorze społecznym, wyrażoną przez nieufność wobec rozmytych
kompetencji i braku wyraźnego w zakresu odpowiedzialności.
Stowarzyszenie jeśli chce być skuteczne musi wsiąść na swoje barki
wypracowanie określonego sposobu działania jak i również jego
realizację. Wiara w to iż prywatne firmy zainwestują swoje pieniądze w
dość ryzykowne przedsięwzięcia, w dodatku mają być pomysłami
wypracowanymi przez sztab wizjonerów z stowarzyszenia jest co najmniej
naiwna.

2. Zbytnie związane z konkursem Europejskiej Stolicy Kultury
Nikt nie umie odpowiedzieć co sie stanie w momencie gdy Goerlitz i
Zgorzelec przegrają konkurencję z Essen. Na dzień dzisiejszy wygląda
na to że cała sprawa zostanie porzucona. W moim przekonaniu pomysł
powinien przejść pewne przeobrażenie, Europejska Stolica Kultury nie
powinna być celem samym jak jest w tej chwili w sobie lecz pełnić rolę
pomocową. Mimo szacunku jakiego żywię do pomysłodawców, za to ze
wyzwolili energię społeczną, co na pewno nie było łatwym zadaniem
Stowarzyszenie powinno raczej skupić się na rozwoju społecznym i
kulturalnym Zgorzelca dość luźno powiązanego z ideę Europejskiej
Stolicy Kultury. Dzięki temu istnieje szansa na to iż wyzwolona
energia nie pójdzie w "gwizdek". Ewentualne fiasko w konkursie
znacząco obniży możliwości działania jednak nie zabije pomysłu do
końca. Postawienie jako głównego celu Europejskiej Stolicy Kultury
wyzwala też cała fale uprzedzeń w stosunku do Niemców. Stowarzyszenie
stawia się w tej chwili jako organ wspierający wysiłki Niemców, z
właściwie bardzo mglistymi widokami na efekty takiej współpracy.
Niemcy mają wiele rzeczy zapewnione jakby z "urzędu" my nie mamy nic.
Postawić na "polskość" oczywiście jak najdalszą od jakichkolwiek
nacjonalistycznych wydźwięków. Działacze stowarzyszenia muszą
przekonań zgorzelczan iż działania są skupione przede wszystkim na
dobru naszego miasta, iż będziemy równymi partnerami, a skupienie się
i związanie całego pomysłu z Stolica Kultury nie przekonowuje mnie i
mogę założyć że wielu innych również

3. Brak "rozpoznania terenu"
Oprócz wielkiej niewadomej ile mozę być pieniędzy i że będą one jak
wszystkie pieniądze Unii przeznaczane na "projekty" poslka strona nie
wie nic. Co by nie powiedzieć wiedza o przepływie środków znacząco
determinuje możliwość tworzenia ideii.Póki co, nie mają one żadnych
solidnych podstaw, a tworzenie ich bez nich przypomina pisanie do
szuflady i sobie a muzom. Może się okazać iż wytowrzone wizje są
całkowiecie oderwane od możliwości finansowych. Drugim istotnym
elementem jest to iż w moim przekonaniu pieniądze unije uruchomione
zostana po stronie niemieckiej (poprze zwładze landu) jak to Unia ma w
zwyczaju. Praktycznie nie istnieją projekty realizowane bezpośrednio
przez Bruksele, choć ręki sobie za to uciac nie dam. Wiec w
hipotetycznej sytuacji wszystkie projekty beda musiay przechodzić
przez strone niemiecką. Oprócz technicznych przeszkód (choćby
tłumaczenia i kto będize je finansował) istnieje ciągle obawa czy
Niemcy uznaja te projekty za atrakcyjne czy też "politycznie poprawne"
z ich punktu widzenia. MOżna przyjać iz zwiazani słowem przyjmą taki
projekt, ale prawpodobnie nie wesprą go w wystarczający sposób i
zanagażowaniem jakim by się wykazali polscy pomysłodawcy. Kompletnie
nie ma pomysłu, chyba, na finansowanie nie zpominajmy iż gotówka z
Unii przy "projektowym" podejściu polega na refundacji kosztów. Trzeba
wpierw wydać aby móc później odzyskać. Widac tu potencjalne żdródło
nieustających kłopotów.

4. Brak oferty skierowanej do młodzieży.
Z pięciu "filarów" jedynie "Park Mostów" nawiązuje bezpośrednio do
wspólczesności. Oczywiście historia jest ważna jednak, zważając na
hopryzont czasowy i potrzebę zaangażowania młodzieży, nie widzę
jakiejkolwiek ofery skierowanej do młodszego pokolenia a nawet miejsca
na taką ofertę. Młodzież mogła by stanowić siłę napędową jednak
musiała by poczuć że stawiane przez Stowarzyszenie cele są zgodne z
ich oczekiwaniami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 lis 2005, 19:32 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 sty 2005, 11:16
Posty: 2382
Lokalizacja: Zgorzelec
Zgadzam się z każdym, acz najbardziej z czwartym podpunktem powyższego wywodu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 lis 2005, 9:20 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 sie 2005, 12:18
Posty: 1387
Lokalizacja: z mieszkania obok
my tu gadu gadu a szanse przepadają jak np. ta :

http://www.de-pl.info/pl/page.php/article/81

Proszę zwrócic uwagę że skierowane do stowarzyszeń fundacji a nie firm komercyjnych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 lis 2005, 11:16 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 07 lip 2005, 11:18
Posty: 34
Europejska Stolica Kultury (ESK) to przedsięwzięcie gospodarczo-kulturalne (kolejność jest wazna), to sposób na ożywienie miast Instytucja ESK istnieje już 20 lat, więc nasz ewentualny udział nie bedzie czyms niezwykłym (dla nas tak!), w wielu sprawach nie musimy wyważac otwartych drzwi. Wydaje mi się, ze mieszkańcy Zgorzelca wyobrazają sobie ESK jako pięciokrotne Jakuby+Dni Zgorzelca+1 maja podlane wzsystko piwem.
Projekt ESK to jest coś DUZEGO.
kilka faktów.
www.genova-2004.it analize ekonomiczna projektu i jego wpływ na miasto, prawie 3 miliony turystów w 2004, a kazdy zostawił 88 euro.
www.cork2005.ir w pierwzsych 6 miesiącach 730 000 turystów, odbyło sie 80 projektów, które przełożyły się na 562 indywidualne przedsięwzięciatakie jak architektoniczne, teatralne, muyczne, sportowe, filmowe,tańca,literatury, sztuki wizualnej.
Cork liczy 123 000 mieszkanców.
www.liwerpool08.com tytuł ESK powinien dla miast dać: 14 tys. nowych miejsc pracy, 1.7 miliona dodatkowych turystów, przyciągnąć inwestycje warte 2 miliardy(!) funtów.
Rozumiem, że takie wielkosci mogą niektórych porażać.
Zdajmy sobie sprawę w co się "pakujemy". Jesli uzyskamy tytuł ESk to będzie to przedsiewziecie w pierwszej mierze gospodarcze, którego nie bedzie w stanie poprowadzic, rezyserować czy koordynować żadne stowarzyszenie, tym bardziej działające spolecznie.To bedzie prawdziwy biznes,a nie przypadkowe i chaotyczne dzialania rozmaitych stowarzyszen.Goerlitz investuje rocznie 0.5 mil euro w uzyskanie ESK, amy co?To jest EKONOMIA, a nie naiwność sztabu wizjonerów ze firmy prywatne inwestują tam gdzie widzą zysk,.
Wlasnie to wszystko robi sie z myslą o młodzieży, o jej przyszłości w tym mieście - chyba,że mysleć o młodzieży to znaczy dać jej dyskotekę?
Wizja: Goerlitz otrzymuje ESK2010, my nie robimy nic lub prawie nic (jak do tej pory), w 2010 w Goerlitz jest minimum 5 tysiecy turystów dziennie..... wyobrażnia pracuje?
Opportunity is knocking to the door!!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 lis 2005, 15:21 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 07 lip 2005, 11:18
Posty: 34
tylko tak dla przypomnienia


bombas3 pisze:
Jak to się robi za Nysą

Gra o miliony

Nawet 400 mln euro może zostać wydane i zainwestowane w Goerlitz i Zgorzelcu, jeśli miasta otrzymają tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2010 (ESK2010).

PAWEŁ KAMIŃSKI

Według Matthiasa Kricka, członka zarządu powołanego w Goerlitz stowarzyszenia na rzecz wspierania obu miast w ubieganiu się o tytuł, jego przyznanie będzie miało znaczenie nie tylko artystyczne i kulturowe, ale i gospodarcze.
Projekty, które Goerlitz chce zrealizować pod szyldem ESK 2010 opiewają na 107 mln euro. Po 25 proc. tej kwoty ma wyłożyć samorząd Goerlitz oraz rząd Saksonii. Rząd federalny da 35 proc. Brakujące 15 proc. wyłoży Unia i sponsorzy, Pieniądze popłyną, jeśli Goerlitz i Zgorzelec wygrają rywalizacje z niemieckim Essen.
- Naszym atutem jest przygraniczne położenie. Projekty realizowane przez nas będą miały wymiar europejski - mówi Krick.
- I tu jest szansa dla nas - mówi Józef Sontowski, burmistrz Zawidowa i świeżo upieczony członek zarządu stowarzyszenia (jedyny Polak).
- Na pewnym etapie w finansowanie włączy się Unia Europejska z funduszem Interreg oraz funduszami strukturalnymi, a dzięki temu pieniądze popłyną również na wschodni brzeg Nysy - tłumaczy Sontowski. Dodając do tego spodziewane wsparcie polskich władz, przedsięwzięcia prywatne oraz publiczno-prywatne realizowane pod szyldem ESK 2010, jest szansa na zastrzyk w kwocie 400 mln euro.
- To jednak wymaga zaangażowania nie tylko samorządów lokalnych, ale także szczebli wojewódzkiego i krajowego - uważa J. Sontowski. Na razie władze Zgorzelca cieszą się z 1 mln euro, które przyznał zarząd województwa dolnośląskiego w ramach Zintegrowanego Programu Rozwoju Regionalnego. Ów milion wydany zostanie na I etap rewitalizacji tzw. Przedmieście Nyskiego w Zgorzelcu, a ściślej na modernizację dróg w tamtym rejonie, budowę jednego ronda i przygotowanie infrastruktury Placu Pocztowego. Cała rewitalizacja ma być elementem projektu „Park Mostów", który jest rdzeniem przedsięwzięć planowanych w ramach ESK 2010. By jednak na Zgorzelec i Goerlitz spłynął deszcz euro, trzeba zainwestować i zaryzykować. Samorząd Goerlitz już to robi. Od 2003 r. w mieście działa biuro ESK 2010, na utrzymanie którego miasto przeznacza rocznie 500 tys. euro. Mówi się, że jego pracownikom powiedziano, że jak Goerlitz przegra rywalizację o tytuł, to będą musieli się wynieść z miasta.
Z kolei stowarzyszenie, w którym działa Matthias Krick podjęło się reprezentowania osób i firm, które chcą się zaangażować - również gospodarczo - w działania pod szyldem ESK 2010.
- Zdobycie przez Goerlitz, i Zgorzelec tego tytułu przełoży się na ożywienie gospodarcze i nowe miejsca pracy. Najpierw musimy jednak wygrać - mówi Matthias Krick.

Zdobycie przez Goerlitz i Zgorzelec tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2010 to prestiż, ale i wielkie pieniądze - uważają Józef Sontowski i Matthias Krick. J. Sontowski szczyci się tym, że rada Zawidowa jako pierwsza podjęła uchwałę o poparciu starań o tytuł.


/Gazeta Wojewódzka 12.07.2005/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 lis 2005, 17:52 
Offline
VIP
VIP

Rejestracja: 21 sty 2005, 16:02
Posty: 4170
Lokalizacja: near Central Park
W odpowiedzi panu X, którego wypowiedź (zamieszczona wcześniej) dotarła do mnie drogą okrężną:
Cytuj:
Stowarzyszenie jak instytucja doradczo – konsultingowa
Raczej jako siła koordynująca potencjalne przedsięwzięcia.
Cytuj:
dążyć do zrealizowania określonego programu, którego notabene brak
Jest program, czyli poszczególne zgorzeleckie tematy, możliwe do włączenia w projekt, zawarte w prezentacji multimedialnej, której niestety, nie udało się na spotkaniu pokazać z powodu bardzo prozaicznego: braku odpowiedniego kabelka. Przygotowana jest prezentacja na płycie CD, uzupełniona o materiały towarzyszące. Powinna być niebawem szerzej dostępna.
Cytuj:
Stowarzyszenie jeśli chce być skuteczne musi wsiąść na swoje barki wypracowanie określonego sposobu działania
Czyli: program. :D
Cytuj:
Wiara w to iż prywatne firmy zainwestują swoje pieniądze w dość ryzykowne przedsięwzięcia, w dodatku mają być pomysłami
wypracowanymi przez sztab wizjonerów z stowarzyszenia jest co najmniej naiwna.
Wizje zostały wypracowane przez stronę niemiecką i są zawarte w dokumencie aplikacyjnym. Są, jakie są, kwestia gustu. Zachęcam do zapoznania się z nimi, bo bez tej wiedzy dyskusja staje się mało merytoryczna.
Cytuj:
Zbytnie związane z konkursem Europejskiej Stolicy Kultury. Nikt nie umie odpowiedzieć co sie stanie w momencie gdy Goerlitz i Zgorzelec przegrają konkurencję z Essen.
Zbytnie związanie: czego z czym?
Potrafi i odpowiedział. Grupa zakładająca Stowarzyszenie omawiała także i ten problem. Zgodnie zdecydowano, iż przyjęty program i pomysły będą realizowane na skalę odpowiednio mniejszą i w takim też tempie. Niemniej, konkluzja była taka, że to, czego Zgorzelcowi potrzeba to nie tytuł Europejskiej Stolicy Kultury, tylko instrument, który pozwoli rozwiązać istniejące problemy. Jeśli jest możliwość skorzystania z okazji, jaką stwarza proces ubiegania się o ten tytuł Goerlitz, to należy z tej okazji skorzystać. Nie widać na horyzoncie czasowym najbliższych lat innej okazji.
Cytuj:
Niemcy mają wiele rzeczy zapewnione jakby z "urzędu" my nie mamy nic
Nieprawda, oni również przed podjęciem decyzji o kandydowaniu do tytułu byli w podobnej sytuacji do naszej. Im również nikt nic nie dał z „przydziału”. Pora także skończyć z polską postawą roszczeniową, bo kłóci się ona z pojęciem partnerstwa. Potrzebne jest określenie zasad współpracy w ramach projektu i podziału potencjalnych inwestycji. Możliwość taka powstanie po oficjalnym potwierdzeniu rejestracji naszego stowarzyszenia, co powinno nastąpić w tym tygodniu.
Cytuj:
Postawić na "polskość"
No a na co mamy stawiać? Byleby nie miała ona właśnie nacjonalistycznych akcentów. Z drugiej zaś strony mamy świadomość (albo też nie – zależy kto) różnic w potencjale organizacyjnym, ekonomicznym i kulturowym Goerlitz i Zgorzelca. Trudno porównywać MDK, Szkołę Muzyczną, Eurooperę z instytucjami tworzącymi kulturę w Goerlitz. O tych różnicach nie można zapominać, gdy zabiegamy o status równoprawnego partnera w projekcie.
Cytuj:
Oprócz wielkiej niewiadomej ile może być pieniędzy i że będą one jak wszystkie pieniądze Unii przeznaczane na "projekty" polska strona nie wie nic
Nie ma gorszej sytuacji, gdy pieniądze przesłaniają horyzont. Bez fałszywej skromności powiem, że wiemy dużo więcej , niż „nic”, co nie znaczy, że wiemy wszystko. Więcej, czego nie wiemy, możemy się dowiedzieć, bo nie sądzę, aby były to sprawy utajniane. Proponuję również chodzić na różnego rodzaju spotkania (najbliższe w czwartek w teatrze) i zadawać pytania, te spotkania mają charakter dyskusyjny.
Cytuj:
Brak oferty skierowanej do młodzieży.
Przepraszam, ale tu nie rozumiem. Czy chodzi o ofertę wymyśloną przez Niemców, władze miasta Zgorzelca, czy stowarzyszenie 2010? I co by taka oferta miała załatwiać? Rozrywkę dla młodzieży, żeby nie uciekała ze Zgorzelca?
W moim przekonaniu dokument aplikacyjny formułuje wizje głównie z myślą o przyszłych pokoleniach i skierowany jest głównie właśnie do młodzieży. Dopóki jej jednak w działaniu nie ma, istnieje ryzyko, że wymyślone zostanie coś, co będzie młodzieżowe jedynie w teorii. Nasze stowarzyszenie przeprowadziło kilka prezentacji projektu w zgorzeleckich szkołach średnich w ub. roku szkolnym.
Cytuj:
Młodzież mogłaby stanowić siłę napędową jednak
musiałaby poczuć że stawiane przez Stowarzyszenie cele są zgodne z ich oczekiwaniami.
Bez udziału młodzieży nie wyobrażam sobie tworzenia przyszłości tego miasta.

Dwa pozytywy projektu.
Pierwszy. Stwarza szansę dla Goerlitz i Zgorzelca na wyjście z problemów: bezrobocia, zapaści gospodarczej, odpływu ludności, prowincjonalizacji. Plusem jest fakt, iż musimy to zrobić razem Goerlitz, czyli: integracja, pomimo uprzedzeń, różnic kulturowych, bariery językowej, zaszłości historycznych. Bowiem tylko integracja obu części miasta i ich ludności daje szanse na pozytywną przyszłość i rozwój.
Drugi. Perspektywa otrzymania tytułu ma szansę mobilizować wyobraźnię i aktywizować siły zgorzeleckie. Już teraz mogą powstawać pomysły, które będą mogły być realizowane przy pomocy środków unijnych gdy tytuł dostaniemy, lub mniejszych środków z tego samego źródła, o ile tytuł zdobędzie Essen. Oczywiście, na bieżącą działalność nie wystarczy środków ze składek stowarzyszenia, musimy zadbać o dotację z miasta z powiatu itp.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 lis 2005, 19:00 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 sie 2005, 12:18
Posty: 1387
Lokalizacja: z mieszkania obok
tadek pisze:
Rozumiem, że takie wielkosci mogą niektórych porażać.
Zdajmy sobie sprawę w co się "pakujemy". Jesli uzyskamy tytuł ESk to będzie to przedsiewziecie w pierwszej mierze gospodarcze, którego nie bedzie w stanie poprowadzic, rezyserować czy koordynować żadne stowarzyszenie, tym bardziej działające spolecznie.To bedzie prawdziwy biznes,a nie przypadkowe i chaotyczne dzialania rozmaitych stowarzyszen.Goerlitz investuje rocznie 0.5 mil euro w uzyskanie ESK, amy co?To jest EKONOMIA, a nie naiwność sztabu wizjonerów ze firmy prywatne inwestują tam gdzie widzą zysk,.
Wlasnie to wszystko robi sie z myslą o młodzieży, o jej przyszłości w tym mieście - chyba,że mysleć o młodzieży to znaczy dać jej dyskotekę?
Wizja: Goerlitz otrzymuje ESK2010, my nie robimy nic lub prawie nic (jak do tej pory), w 2010 w Goerlitz jest minimum 5 tysiecy turystów dziennie..... wyobrażnia pracuje?
Opportunity is knocking to the door!!!


Przy takim podejściu nie widzę miejsca do działania i ogólnie potrzeby istnienia stowarzyszenia. Po co ono ma działać ? Jako klub dyskusyjny ? Miejsce wyrażania opinii ? Po co angażować ludzi i czas w ciało które według przedstawionych zamysłów nie ma żadnego realnego a nawet pośredniego wpływu na to co będzie realizowane. Nie zgadzam się kompletnie z wizją całkowitego skomercjalizowania działań, z prostego powodu, w pogoni za zyskiem dostaniemy to co zwykle jedną wielką chałę. Przy takim toku rozumowaniu, idźmy na przód i zawrzyjmy kontrakt z Coca - Colą, Pepsi czy inną wielką korporację. Dajmy się o metkować : ESK powered by Coca-Cola na ten przykład.
Wizja iż stowarzyszenie będzie niczym Jarosław Kaczyński sterować będzie pewnymi procesami "z tylnego siedzenia" jest delikatnie mówiąc obłędna, żadna firma nie pozwoli sobie na to by ktoś rozporządzał jej zasobami, oni sami będą wiedzieć co mają z z swoimi pieniędzmi zrobić, a jeśli będą wiedzieli sami to po co stowarzyszenie ?

Jasno chciałbym zaznaczyć iż nie chodzi o jakąś bezzasadną krytykę , dla samej sztuki krytykowania. Głęboko się zastanawiam nad wstąpieniem do stowarzyszenia (o ile ktoś będzie mnie chciał po moich postach na forum), prowokuje do rozmów ludzi którzy na codzień siedzą w funduszach i nie jeden projekt przeprowadzili a których pomoc moim zdaniem była by wielkim wkładem. Jednak przekonanie ich iż "nie jest to tylko bicie piany", przy podobnej argumentacji jak powyższa "tadka" jest zadaniem conajmniej skomplikowanym...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 lis 2005, 21:11 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 07 lip 2005, 11:18
Posty: 34
Widzę, że Krytyczny w dalszym ciągu miesza pewne sprawy ipojęcia. Wrzuca do jednego wora rózne zagadnienia, jak to sie mówi - porównujmy jabłka do jabłek, pomarancze do pomaranczy.
Celem stowarzyszenia jest wspieranie staran o uzyskanie tytułu ESK2010. koniec, kropka. czy sie komu podoba czy nie.tak to zostalo zapisane i to robimy. Stowarzyszenie to WLASNIE MIEJSCE wyrazania opinii, bo gdzie indziej mozna to robic? wlasnie jesli wyrazimy swoje opinie dojdziemy do porozumienia co i jak dalej robic to wlasnie możemy mieć wplyw (nie zarządzanie) na to co bedzie realizowane. Nauka o organizacji mówi o kolejnosci czynienia kroków do osiągnięcia celu, Krytyczny przeskakuje pewne etapy. Skomercjalizowanie działan? a przy tej ilosci turystów oczywiscie hotele bedą panstwowe, wszystkie restauracje, kawiarnie, lokale GS-owskie, jeden decydent lub zarządca, centralne planowanie itd., ekonomia sie klania, jak również doświadczenia innych miast. a co zlego w tym, ze Coca Cola sfinansuje ambitny program artystyczny? Kolego Krytyczny, trzeba troche bywac w szerokim swiecie, a nie uzywac sloganów ipopulistycznie brzmiących haseł. porównywanie działalnosci stowarzyszenia i jego roli do obecnych ukladów politycznych jest tego przykladem.
Chcemy pokazac ogrom ESK2010, mozliwosci jakie to niesie, szanse i potrzebe przygotowania sie do tego. Jeszcze raz zwracam uwage na skalę, to bedzie w wiekszosci przypadków zupelnie cos nowego niz dotychczasowe "siedzenie w funduszach". Zdaję sobie doskonale sprawe z tego , że przekonanie ludzi bez polotu, wizji, dostrzegania szans, bez wyobrazni co bedzie za 5,10 lat jest zadaniem bardzo skomplikowanym, w pewnym momencie dochodzi sie do wniosku, ze przekonywanie nie ma sensu, korzysci jakie mogą ci ludzie wniesc są znacznie mniejsze od czasu i energi im poswięconej.
To my TERAZ mamy mozliwosc zbudowania przyszłosci dla nastepnego pokolenia. Ciekawy jestem jak bedziemy sie czuli za 10 lat gdy zmarnujemy szansę a nasze dzieci i wnuki zapytają - dlaczego? ( cale szczescie, że te nasze rozmowy sie zachowają).
My tutaj nie wplyniemy na to czy to bedzie Essen czy G/Z.
po prostu badzmy przygotowani na szanse jakiej to miasto moze juz nigdy nie mieć.
Stowarzyszenie jest otwarte dla WSZYSTKICH


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 lis 2005, 22:00 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 sie 2005, 12:18
Posty: 1387
Lokalizacja: z mieszkania obok
tadek pisze:
Celem stowarzyszenia jest wspieranie staran o uzyskanie tytułu ESK2010. koniec, kropka.


Dziękuje za jasne określenie celu stowarzyszenia.
Z tego wniosek wynika klarowny: stowarzyszenie nie będzie prowadzić własnych projektów, skupi się na dyskusjach o przyszłości, celach wzniosłych . Muszę przyznać że to wygodne.

Jako człowiek bez polotu, wizji, bez wyobraźni, dość twardo stąpający po ziemi, nie stworzony do rzeczy wielkich, mający nadzieje na konkretne działanie nie widzę w takim razie miejsca dla siebie. Przykro mi bardzo, ale nie takie było moje wyobrażenie (o ile mogłem sobie coś wyobrazić). Mam nadzieję, że wspieranie starań przyniesie zamierzone skutki, jednak ja egoistycznie skupię się na działaniach zdecydowanie bardziej uchwytnych i namacalnych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 lis 2005, 1:34 
Offline
VIP
VIP

Rejestracja: 21 sty 2005, 16:02
Posty: 4170
Lokalizacja: near Central Park
Kolejne spotkanie z cyklu ARENA odbędzie się w czwartek, o g.19, w goerlitzkim teatrze. Wstęp wolny, tłumaczenie zapewnione.
Udział wezmą m. in. ambasador polski w Niemczech, saksońska minister nauki i sztuki, pełnomocnik urzędu marszałkowskiego woj. dolnośląskiego ds projektu 2010.

www.zinfo.hostings.pl/bombas3/2010/AREN ... 112005.jpg

zapraszamy do udziału, po spotkaniu można się gdzieś spotkać i przedyskutować na żywo przebieg spotkania :wink: myślę też, że dyskusja na forum nie wyczerpuje tematu, dlatego warto posłuchać osób, które z pewnością mają coś ciekawego do powiedzenia nt 2010.
jest już logo stowarzyszenia:

www.zinfo.hostings.pl/bombas3/2010/logoestok2010.jpg


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 lis 2005, 9:57 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 07 lip 2005, 11:18
Posty: 34
Kolego Krytyczny, wystarczy tylko zapoznac sie ze statutem Stowarzyszenia, anie atakowac i analizowac poszególne zdania.
Tam jest o celu i sposobach ich realizacji.
Niezmiernie ciekaw jestem kolegi działan "zdecydowanie bardziej uchwytnych i namacalnych". Jako kto? anonimowy forumowicz?
pracownik samorządowy? Szkoda mojego czasu na dalsze "dyskusje".


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 lis 2005, 10:55 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 sie 2005, 12:18
Posty: 1387
Lokalizacja: z mieszkania obok
Ja Stowarzyszenia, idei EKS, Kolegi nie lekceważę, tylko dlatego że nie jest zgodna z moją "wizją". Na postawione przeze mnie pytania, częściowo zostały udzielone mi odpowiedzi, z których wyciągnąłem takie a nie inne wnioski. To że się one rozmijają z "wizjami", nie upoważnia mnie do jednoznacznego oceniania, ani Szanownego Kolegi ani jego "wizji" czego starałem się dać wyraz w swoich postach. Starałem się dotrzeć do konkretów, sedna sprawy i jednoznacznego określenia celów stowarzyszenia wyklarowanych z szumu informacyjnego, plotek, deklaracji i domysłów. W moim odczuciu, całkowicie subiektywnym, otrzymałem tą informację i nie zgadzam się z nią i tyle.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 lis 2005, 11:42 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 mar 2005, 17:57
Posty: 534
Tak się przyglądam tej dyskusji i bardzo mnie jej kierunek niepokoi. Bowiem ginie tu gdzieś sprawa nadrzędna a zaczyna się udowadnianie, kto ma rację, a juz najgorsze są racje niepodważalne, jedyne i słuszne. Nie jest również dobrze, gdy się z niektórymi racjami nie chce dyskutować, uważając je za nieprawomyślne. To mnie niepokoi.
W projekcie 2010 jest miejsce na różne inicjatywy, są ludzie dobrze czujący się w sferze biznesu i finansów, są ludzie, którzy tworzą dobra kultury. Jeśli jedni będą chcieli być ważniejsi od drugich (nieważne w jakiej kolejności), to zacznie się to, co znane jest na świecie pod nazwą "polskiego piekiełka". Niemcy chcą mieć wiarygodnego partnera i nam także powinno zależeć, aby takim być.
Projekt Stolicy Kultury 2010 G/Z będzie miał taką jakość, jaką mu nadamy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 lis 2005, 11:55 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 mar 2005, 17:57
Posty: 534
Wygląda na to, że każdy mieszkaniec Zgorzelca występujący z jakąś inicjatywą powinien najpierw założyć stowarzyszenie.
Czy dobrze rozumiem kierunek budowania Stolicy Kultury w naszym mieście :?:
Ważne jest powiedzenie jasno i wprost, którędy droga, aby nie bić piany i aby efekty były jak najprędzej możliwie do uzyskania.
Tylko kto ma na te pytania odpowiedzieć: Niemcy :?: , Stowarzyszenie 2010 :?: , burmistrz :?: , ksiądz prałat :?: . Kto ma patent na nieomylność :?:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 172 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 12  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  


Support forum phpbb by phpBB3 Assistant
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
NA FORUM OBOWIĄZUJE ZAKAZ UŻYWANIA FORM "PAN" oraz "PANI". Używamy tylko formy bezpośredniej.


Firma DGL - właściciel www.forum.zgorzelec.info nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników.
Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub ccywilną..