forum.zgorzelec.info
http://forum.zgorzelec.info/

Wygląd - Estetyka - Architektura
http://forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=61&t=3430
Strona 6 z 73

Autor:  paawlus [ 24 mar 2009, 11:54 ]
Tytuł: 

Wandalizm miejski, czyli "zniszczyć, bo nie moje":
1) Zamieniają nasze miasta w slumsy
2) Mówmy STOP wandalom

Może u nas też magistrat pomyślałby o jakimś efektywnym i systematycznym działaniu, pomijam oczywiście że pewne rzeczy wynosi się z domu.

Autor:  PiTeK [ 24 mar 2009, 16:05 ]
Tytuł: 

paawlus pisze:
Fakt, ze nie wszystkie leżą w gestii miasta, ale magistrat powinien NĘKAĆ (jak w sprawie oznaczeń na A4) odpowiednie instytucje!!

I chyba część "wynękał". W tym roku w zaplanowano wymianę oświetlenia na ulicy Łużyckiej. Nareszcie Ujazd przestanie być po "ciemnej stronie mocy" 8)
Cytuj:
Miasto zaczyna mi przypominac A.D.M który przez lata brał tylko kasę za zarządzanie
a nic w tej sprawie nie robił i dlatego dzis kamienice,domy w mieście tak wyglądają jak wyglądają... :(

Masz jakiś pomysł jak to zmienić?

Autor:  Chuck Norris jr [ 24 mar 2009, 18:26 ]
Tytuł: 

Cytuj:
apelujemy do świdniczan, by szybko zgłaszali straży miejskiej i policji wszelkie próby wandalizmu

Cytuj:
Władze Świdnicy mają dość wyrzucania pieniędzy w błoto. Grożą, że przestaną naprawiać zdewastowane urządzenia.
Ten radykalny, i - co tu dużo mówić - kontrowersyjny pomysł jest wyrazem bezsilności. Bo do tej pory żadnemu z dolnośląskich miast nie udało się wygrać walki z chuliganami.

Cytuj:
Masz jakiś pomysł jak to zmienić?


Jest wiele pomysłów, jest także wiele sposobów, niektóre piekielnie skuteczne.
Niestety, wszystkie wiążą się z radykalnym działaniem, tak dziś niemodnym i źle widzianym, również przez władze. Lepiej więc co jakiś czas napisać, że się władza stara, że widzi i robi co może, jednak oni są silniejsi, sprytniejsi, bardziej bezwzględni i nie dają się złapać. Zaś my, pomimo całego heroizmu i zaangażowania w SPRAWĘ, no - nic nam nie wychodzi, qrwa, nic..

Autor:  zubek [ 26 mar 2009, 22:37 ]
Tytuł: 

paawlus pisze:
Wandalizm miejski, czyli "zniszczyć, bo nie moje":
1) Zamieniają nasze miasta w slumsy
2) Mówmy STOP wandalom

Może u nas też magistrat pomyślałby o jakimś efektywnym i systematycznym działaniu, pomijam oczywiście że pewne rzeczy wynosi się z domu.


ludzie nie śmiecą w czystym miejscu.

Autor:  paawlus [ 29 mar 2009, 20:50 ]
Tytuł: 

Teren koło "Delty" nie zostanie zabudowany, jednak koło starostwa prawdopodobnie stanie blaszak handlowy - decyzja jednak w Radzie Miasta, zobaczymy kto jak będzie głosował.

Na Ujeździe wymieniono oświetlenie uliczne - do zwykłych latarni dospawano "esy-floresy". Zabieg ani na plus, ani na minus - latarnie "nie łamią" aż tak ładu arch. i estetyki. Warto, aby miasto skupiło się na skali makro jeśli chodzi o arch. i wygląd miasta, a nie chwaliło się taką "drobnicą".

Autor:  ilustrator [ 03 kwie 2009, 18:40 ]
Tytuł: 

Widziałem dziś, że zaczął się już remont ul. Francuskiej. Ktoś może wie, czy będzie tam wyłożona na nowo kostka brukowa, czy może niestety zrobią tam jezdnię asfaltową?

Autor:  gobo007 [ 03 kwie 2009, 19:15 ]
Tytuł: 

Powiem Ci, ze jako byly mieszkaniec ul. Francuskiej ciesze sie, ze kostki nie bedzie. Jest ona tak glosna, ze mieszkajac przy ulicy nie jestes w stanie ogladac TV przy otwartym oknie. O rozmowie nie wspominajac. W zimie auta wielokrotnie mialy problem z podjechaniem pod gore, a od czas do czasu wpadajace w poslizg auta ladowaly na ogrodzeniach.
Do tego warto dodac, ze studzienki odprowadzajace wode byly zapchane piachem az po szczyt, co powodowalo iz po deszczach ulica splywaly potoki ziemi, wody, piachu i lisci, co tez pozytywanie na przyczepnosc nie wplywalo. Auta jezdzily i tak szybko, a ograniczenie do 30km/h wywolywalo tylko usmiech na twarzach kierowcow, bo bylo debilne.

Autor:  PiTeK [ 06 kwie 2009, 9:53 ]
Tytuł: 

Kostka brukowa i krawężniki z ul. Francuskiej zostaną wykorzystane na ul. Daszyńskiego (II etap rewitalizacji Przedmieścia Nyskiego)

Autor:  kiero [ 08 kwie 2009, 9:39 ]
Tytuł:  Batorego

Temat powraca jak bumerang. Pogoda sprzyja spacerom tylko nie po parku przy Batorego i to za sprawą utrzymania porządku, a jako dowód załączam fotki . Jeżeli drażni cie ten stan rzeczy to skomentuj
PS Zdjęcia z dnia 08.04.2009

Autor:  PiTeK [ 08 kwie 2009, 15:20 ]
Tytuł: 

Brudasy są wśród nas. Niektórych nie nauczysz poszanowania wspólnego mienia. Do Ciebie mam prośbę. Kiedy zobaczysz coś podobnego wpierw zadzwoń do Straży Miejskiej 075 7752400 a jak sytuacja się nie zmieni to wystawiaj fotki tutaj. Nie odwrotnie. Po oglądnięciu Twoich fotek zamiast komentować to tutaj zadzwoniłem. Pojechali, sprawdzili, oddzwonili i powiedzieli, że nie ma się czego wstydzić. Poprosiłem o przesłanie zdjęć bo jakoś nie wierzyłem. To chyba ten sam park.

Autor:  kiero [ 08 kwie 2009, 18:28 ]
Tytuł: 

wszystko się zgadza tylko że po umieszczeniu zdjęć pojawiła się ekipa sprzątająca i doprowadziła park do porządku. Następnym razem skorzystam z Twojej rady i najpierw zadzwonię od wskazany numer.
PS
na zdjęciach umieszczonych jest dokładana data i godzina

Autor:  andreas [ 08 kwie 2009, 19:34 ]
Tytuł: 

PiTeK pisze:
Do Ciebie mam prośbę. Kiedy zobaczysz coś podobnego wpierw zadzwoń do Straży Miejskiej 075 7752400 a jak sytuacja się nie zmieni to wystawiaj fotki tutaj. Nie odwrotnie.

A nie lepiej zadzwonić wprost do służb odpowiedzialnych za porządek w mieście ?
Mam na myśli MPGK 075 77-57-990.
Jak rozumiem poziom wody w stawie nagle się obniżył i odpady 'ujrzały' światło dzienne :grin:
Podobnie rzecz pewnie ma się z pełnym pojemnikiem, który pewnie został napełniony w ciągu kliku minut :P

Dobrze, że jest ktoś kto nie tylko biernie czyta to forum, ale jak to się mówi uruchamia 'maszynę', a efekty jej działania widać na zdjęciach :smt023 :)
Tylko czy konieczna jest informacja telefoniczna :roll:

Autor:  kiero [ 09 kwie 2009, 6:51 ]
Tytuł: 

Andreas !
Uważam że informowanie tak jak nazwałeś odpowiednich służb (MPGK) jest nie na miejscu ponieważ, te odpowiednie służby powinny same wywiązywać się ze swoich obowiązków. Chyba jest jakiś organ nadzorczy?
PS.
Zastanawiam się kto ma uprzątnąć plac między parkiem na Batorego a torami kolejowymi bo trawa (za dużo powiedziane kikuty ok 1,30cm) i śmieci są tam od zeszłego roku. Możecie sami sprawdzić zapraszam na spacer, szczególnie te odpowiednie służby .

Autor:  PiTeK [ 09 kwie 2009, 8:35 ]
Tytuł: 

andreas pisze:
Tylko czy konieczna jest informacja telefoniczna

Czy jak się pali to dzwonisz do Straży Pożarnej czy czekasz aż strażacy sami zobaczą pożar? ;)
Posprzątanie parku nie było wynikiem bezpośrednio mojej interwencji. Są służby odpowiedzialne za sprzątanie parków, które robią to niezależnie od telefonów mieszkańców. W tym przypadku osoby sprzątające zjawiły się we właściwym miejscu w odpowiednim czasie. A co by było gdyby ktoś dziś rozwalił śmietnik po ich wczorajszym sprzątaniu? Pewnie to miejsce czekało by aż przyjdzie jego kolej sprzątania. Interwencja telefoniczna ma sprawić aby taki śmietnik został posprzątany poza kolejką.
Dlaczego dzwonię do SM a nie do MPGK? Bo miasto jest właścicielem terenu. MPGK jest firmą, która na podstawie umowy wykonuje powierzone zadania. Z tego co się orientuje nie mają „służb szybkiego reagowania” (a szkoda), które po telefonie jadą na wskazane miejsce. Podstawą ich działania jest zlecenie. Wiem to bo niedawno interweniowałem w sprawie śmieci leżących przy ulicy Rzeczki Dolne. Tak się złożyło, że sprawą zajął się min. burmistrz - tego samego dnia miał zaplanowaną kontrolę inwestycji miejskich w tamtej okolicy więc pojechał ze Strażą Miejską we wskazane miejsce. Mimo tego śmieci nie zostały uprzątnięte „od ręki”. Wydział odpowiedzialny za te sprawy wystawił zlecenie na uprzątnięcie śmieci przez służby miejskie. Mam nadzieję, że zlecenie należy do zrealizowanych.
kiero pisze:
na zdjęciach umieszczonych jest dokładana data i godzina

Twoje zdjęcia oglądałem około 13

Autor:  andreas [ 09 kwie 2009, 15:28 ]
Tytuł: 

PiTeK pisze:
andreas napisał/a:
Tylko czy konieczna jest informacja telefoniczna

Czy jak się pali to dzwonisz do Straży Pożarnej czy czekasz aż strażacy sami zobaczą pożar?

Nie czekam, tylko sam gaszę :|

PiTeK pisze:
Posprzątanie parku nie było wynikiem bezpośrednio mojej interwencji.

Jasne, że nie Twojej. Przecież to kiero wstawił foty :P

Dobrze, że jest ktoś kto nie tylko biernie czyta to forum, ale jak to się mówi uruchamia 'maszynę', a efekty jej działania widać na zdjęciach

PiTeK pisze:
A co by było gdyby ktoś dziś rozwalił śmietnik po ich wczorajszym sprzątaniu? Pewnie to miejsce czekało by aż przyjdzie jego kolej sprzątania. Interwencja telefoniczna ma sprawić aby taki śmietnik został posprzątany poza kolejką.

Z tego co się orientuje nie mają „służb szybkiego reagowania” (a szkoda), które po telefonie jadą na wskazane miejsce. Podstawą ich działania jest zlecenie.

Po ich sprzątaniu śmietnik na pewno był pusty, więc ewentualnie nie byłoby miejsca na wrzucenie odpadów 8) . Wtedy wystarczy poszukać inny pojemnik i tam pozbyć się 'balastu' ;)
Masz rację, z tą kolejką i służbami - firma jako spółka prawa handlowego musi mieć zysk (przecież za to, że go nie było niedawno odwołano prezesa).

Ja swego czasu miałem problem z niedrożnym wpustem ulicznym obok domu i wodą zalegającą po opadach na jezdni; podczas przejazdu autka następowała darmowa kąpiel przechodzących tamtędy ludzi. Po mojej interwencji w UM- rozmowie z miłym urzędnikiem następnego dnia sprawa została załatwiona :smt023 - woda spływa do kanalizacji :grin: :smt026 Tak, więc jestem pewny, że nasze zgłoszenia nie pozostają bez reakcji.

Nie pozostaje mi nic innego jak wpisać numer Straży Miejskiej do telefonu i w przypadku zauważenia nieprawidłowości, z którymi sam sobie nie poradzę (np. większa ilość śmieci w nieodpowiednim miejscu) informowania dużurnego.

Strona 6 z 73 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/