Owszem cieszy

to co kiedy mozna isc pomagac?xD

Jak widać bez problemów sami dają radę

Ale ja chetnie pomoge doradze co jak by mialo byc itp;)

Akuna. Wydaje mi się że oni wiedzą lepiej co mają robić ; >

musze przyznać, ze i ja ostatnio przechodząc w tej okolicy bardzo miło się zaskoczyłem, tym jak ładnie skomponowano to wszystko - dawno nie widziałem aby ktoś w naszym mieście coś tak ładnie zrobił i zgrał z otoczeniem.
a tak przy okazji, pełen obaw jestem widząc i słysząc o planach związanych z "ryneczkiem kwiatowym", tzn słyszałem o wykonaniu skwerku z rzeźbą butów po środku, ale mam wrażenie, ze razem z blaszanymi budami będzie się wszystko komponowało raczej dosyć egzotycznie...

Wczoraj miałem okazję ocenić. Pomysł OK, ale jako całość, razem z otoczeniem wygląda jak coś w stylu efektu pracy czynu społecznego w latach 80'. Budy stały, stoją i pewnie będą stały.

Ciekaw jestem czy bardziej da się zepsuć pod względem estetyki to miejsce...
Te budy są paskudne

Z tego co się orientuję to są prywatne . Dlatego wara nam od nich. Jedyne co możesz zrobić to zaprotestować i nie kupować tam kwiatów.

Zboczyliśmy w temacie lekko...ale trudno



A co to zmienia , że prywatne? Miasto nie ma wpływu na to jaką budowlę/budę/czycotam stawia ktos na terenie miasta? W tym układzie nie przeszkadza mi blaszny płot wokół kina , targ w centrum miasta również ozdobiony blachą i marnymi budami też mnie nie razi. Bo są prywatne? Chyba inaczej pojmujemy estetykę i jej odbiór
Może nie tyle odbiór co jej egzekwowanie przez władze.



Nie kupuję właśnie
Ale czy to faktycznie jedyne to nie wiem...

Dworzec Zgorzelec Miasto też jest prywatny - też wara nam od niego?

Kurczę to właściciele tych bud powinni zwrócić sie do jakiegoś archiwum pomników PRL, odkupić i postawić w Zgorzelcu np. pomnik Lenina. W ścisłym centrum miasta stałby piękny np. 6 metrowy granitowy Lenin. Przynajmniej byłaby atrakcja turystyczna. Pitek, nie wiem czy na terenie prywatnym w ścisłym centrum miasta jest samowolka. Zresztą nie chce mi się wierzyć, że to jest teren prywatny! Jeśli tak to może urzędnicy powinni pomóc tym przedsiębiorcom i pozyskać im jakieś środki z UE na postawienie eleganckich straganów. Myślę, że jest to w interesie miasta. Mamy w końcu kilku wybitnych urzędników , euroliderów, dla nich to pewnie „PIKUŚ”.

jeżeli jest jak PiTeK napisał to jedyne co by mogło teoretycznie zrobić miasto to zdaje się odkupienie tych bud i wyzłomowanie, co w praktyce oznacza, że sprawa jest nie do przeprowadzenia...
otake polske wszyscy walczyli a ten miś jest po prostu na miarę naszych możliwości i tyle, nasze miasto jest lustrem nas samych.

Nie jest tak, że prywatni właściciele bud są nieruszalni na ryneczku kwiatowym. Pamiętacie aferę z tzw. kupcami w Warszawie? Tamtym ich budy też się podobały, a miastu nie.
Z innej strony jednak patrząc - to rynek kwiatowy jest już naszą zgorzelecką tradycją, a wywalenie bud prawdopodobnie wywali też kwiaciarzy.

Chcialem dodac ze to jest temat o budowie skateparku a nie jakis budek z kwiatami.

[ Dodano: Pią Kwi 22, 2011 6:26 pm ]
w 5dni całkiem niezle;)

a ja wtrącę jeszcze coś od siebie nt. straganów z kwiatami na rogu getta i okrzei, we wrocławiu na placu solnym też podobna inicjatywa ma miejsce, ale jakoś tak dziwnie jest urządzona w estetyczny sposób...

wracając do tematu skateparku, chłopaki zasuwają gdzie oni byli 10 lat temu, jak ja próbowałem jeździć na desce???