Hexadecimal pisze:
aleksander pisze:
Mire ee.. ten Hexadecimal, weź w końcu się przymknij. Sprawa jest poważna i ludzie potrzebują pomocy, więc jeżeli nie możesz jej udzielić to siedź cicho.
Jaki Miree co ty chlopie cpasz i sam sie kobieta zamknij pajacu ... wiem co pisze i co mowie
viper126zgc pisze:
Hexadecimal pajacu co ty kur..a jakiś poje...y jesteś chłopie? Zrywaj się z tego forum buraku pier...y.!
bez komentarza dla obydwu stron dyskusji, jak Wy się ludzie zachowujecie.
Co do faktów:
cytat z podanej strony ekurier:
Było ślisko
Informacje uzyskane od policji nie są zgodne z faktami. Wiem jak było, bo rozmawiałem z Janem M., który jechał z córką. Jej volkswagen był jednym z samochodów jadących kolumną od strony Bogatyni. Nie poruszali się zbyt szybko, na pewno nie przekraczali 60 km/godz. W pewnym momencie pojazd jadący na czele kolumny włączył prawy kierunkowskaz, jednocześnie rozpoczynając skręt. Tym manewrem zaskoczył wszystkich, zaczęło się hamowanie. Moja córka też hamowała lecz miała pecha. Było ślisko i na mokrej nawierzchni zaczęło ją ściągać na lewy pas. Wtedy nastąpiło zderzenie - opowiada Janusz Z.
rozumiem że cała sprawa ma na celu znalezienie kierowcy z przodu kolumny który rzekomo skręcał w prawo bez sygnału świetlnego i dążenie do ewentualnego ukarania go.
całe to wyjaśnienie zamieszczone w artykule jest nieco dziwne - policja jest w stanie bez problemu ustalić po śladach hamowania czy było to 'ściąganie w lewo' czy celowy manewr (np. wyprzedzanie) i zabezpieczenie, udokumentowanie i wyciągnięcie wniosków na podstawie tych śladów jest dla policji chlebem powszednim. Tym bardziej że ślady dla opisanej sytuacji byłyby ewidentne a i osoba z tyłu jadąca raczej jasno mogłaby opisać intencje ofiary.
Łączę się w bólu z rodziną i przyjaciółmi ofiary wypadku [']