bombas3 pisze:
Czy inne nacje obecne na tym terenie, nie mające równie rzutkich i przedsiębiorczych przedstawicieli, mają mniejsze prawo do akcentowania swojej tu obecności?
Jak widać nie mają. Skoro inne nacje nie chcą bądź nie umieją zadbać o pamięć o sobie to ich sprawa. Grecy chcą zaznaczyć swoją obecność na tym terenie i jak widać robią to umiejętnie. Inni się im tylko przyglądają i marudzą, że wokół tylko greckie i greckie… Zgadzam się z Tobą, że powinna być zachowana jakaś równowaga ale jak to zrobić? Zabronić Grekom robienia czegokolwiek tak żeby wyrównali do pozostałych nacji czyli nie robili nic? Można mieć wiele zastrzeżeń co do postawy pana Rusketosa ale nie można winić go za to, że chce coś robić dla propagowania swojego kraju. Nie jestem fanem festiwalu greckiego ale nie jestem jego przeciwnikiem. Są ludzie, dla których ten festiwal jest dużym wydarzeniem i to dla nich ta impreza. Poczekajmy na efekt. Liczę, że festiwal będzie się podobał, tym którym ma się podobać.
Co do Macedończyków. Mam nadzieję, że w przyszłym roku Festiwal Kultur również się odbędzie. Wówczas będzie można zaprezentować kulturę Macedończyków, Serbołużyczan, Greków, Niemców, Żydów… i wcale nie musi to być impreza masowa organizowana w amfiteatrze.