Gendok pisze:
Czy żadne z was nie zwróciło uwagi ze za zabicie człowieka ten były policjant dostał 4 lata a drugi pól roku w zawieszeniu ?!
Siedzi od roku czyli zostało mu 3 lata, nie był karany czyli (tu nie jestem pewny) może sie obiegać o warunkowe zwolnienie po upływie połowy kary czyli za rok.
Czy tak trudno sobie wyobrazić ze wracasz jako szanowany obywatel z przyjęcia gdzie wypiłeś trochę alkoholu , zatrzymuje Cię patrol, może nie masz jeszcze dokumentów i prewencyjnie trafiasz na izbę zatrzymań naszej komendy a tu przytrafia Ci sie to co spotkało tego człowieka.
Gendok a czy nie zauważyłeś róznicy miedzy tym co napisałeś a faktami zwiazanymi z tym zdarzeniem?
Mężczyzna nie wracał z przyjecia tylko zrobił sobie "przyjęcie" w miejscu publicznym (pił piwo a to jest wykroczenie karane mandatem za co zresztą chcieli go ukarać policjanci) Nie miał dokumentów przy sobie bo nie ma takiego prawnego obowiązku w Polsce i nic by się nie stało gdyby podał swoje dane (szanowany obywatel nie utrudnia pracy policji i nie odmawia podania swoich danych) zostałyby one sprawdzone co do zgodności ale nie chciał ich podać więc trafił na komendę, szanowany obywatel nie trafiłby na "dołek". Co do zajść na "dołku" to nie będę już tego komentował bo nie znam faktów ani powodów pobicia, mogę sie tylko domyślać, że prawdopodobnie mężczyzna ten stawiał się do policjantów - szanowany obywatel nie stawia oporu policji a ta go nie bije. To tyle rozbieżności co do twojego przykładu.
Co do wyroku sądu to ponoć sądy są niezawisłe i obiektywne wiec nie ma co komentować. Dodam tylko tyle, że znam przypadki pobicia ze skutkiem śmiertelnym kobiety przez pijanego meżczyznę i wyrok 3 lata do odsiadki !!! Znam jeszcze kilka innych wyroków ale..... . Jeżeli ktoś sie nie zgadza z tym wyrokiem to niech napisze pismo do prokuratury z prośbą a moze żądaniem odwołania do sądu drugiej instancji. Może w drugiej instancji dowalą więcej?
A na koniec jedno zdanie refleksji. Zastanowiliście się jak teraz po tym zdarzeniu i po przeczytaniu tych komentarzy na forum bezie reagował zwykły "krwężnik" na ulicy? Sądzicie ze bedzie sie rzucał w pogoń albo stawał do walki z nurkami albo bandziorami?
Ja myślę, że bedzie unikał takich sytuacji bo nikt nie chce iść do "pudła" za "szarpanie się" z różnymi typami. Narzekacie, że policja nie reaguje na wybryki huligańskie w nocy albo jej nie ma tam gdzie powinna być tylko, że w przypadku gdyby podczas akcji z takim gościem doszło do rękoczynów i znowu ucierpiałby obywatel a nie policjant to znowu byłaby fala komentarzy, że policja to policja tamto.
Zastanówcie sie dlaczego od pewnego czasu policja nie tylko w Zgorzelcu boryka sie z brakami kadrowymi? Dlaczego do policji nie chcą przychodzić kulturalni i wykształceni z wysokim poziomem inteligencji ludzie?