ja nie mam nic przeciwko - przede wszystkim jest duży asortyment, nie trzeba jeździć ze sklepu do sklepu bo nie można dostać dławika czy innej śruby 'zamkowej'. co do władz samorządowych - to jest teren gminy wiejskiej i powinno im zależeć na rozwoju ich gminy a nie miejskiej (dlatego ten argument jest nie do końca trafiony) - i to właśnie robią. Na pobliskie tereny nie da się ściągnąć zakładów produkcyjnych (bo np. w pobliskich Wykrotach warunki dla nich są korzystniejsze), więc dużym sukcesem jest i takie zagospodarowanie terenu. a i dla konsumenta wygodniej, a czy faktycznie drożej - nie wiem bo nie sprawdzałem - ale patrz wątek
http://www.castorama.pl/forum/niksmu-ni ... t2986.html. W każdym z tych molochów pracuje około 200 osób więc dla rynku pracy też nie jest to obojętne - i wbrew pozorom nie są już to pensje z granicy najniższej krajowej. No i godziny otwarcia...