forum.zgorzelec.info
http://forum.zgorzelec.info/

Zgorzeleccy mundurowi.
http://forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=61&t=3642
Strona 1 z 1

Autor:  ksavier [ 14 lip 2009, 16:24 ]
Tytuł:  Zgorzeleccy mundurowi.

W niektórych tematach poruszamy temat dziwnych zachowań mundurowych służb w Zgorzelcu. Proponuje nowy temat, w którym będziemy pisać o ekscesach tych służb.

Na dobry początek, sytuacja z dzisiejszego dnia. Idę z dzieckiem krótkim łącznikiem między ulicą Traugutta, a garażami przy ulicy Tuwima. Chwilę po tym jak tylko przeszedłem ten łącznik pojawił się za mną samochód SM. Skąd, wydaje mi się, że jest tam zakaz ruchu w obu kierunkach(dziś to jeszcze sprawdzę). Nasi kochani strażnicy przejechali koło mnie i z ulicy Tuwima pojechali w kierunku Kauflandu. Zastanawiam się, czy Panowie z SM mają ważne badania lekarskie, a dokładnie czy posiadają dobry wzrok, bo na ulicy Tuwima doliczyłem się siedmiu źle zaparkowanych samochodów. Czyżby trzeba było wysyłać specjalne zaproszenia do SM.

Autor:  Tomczan [ 14 lip 2009, 19:50 ]
Tytuł: 

ksavier pisze:
Czyżby trzeba było wysyłać specjalne zaproszenia do SM.



Oj trzeba, trzeba. Proponuję odżałować parę złotych i pisać listy do SM ,ale polecone,żebyśmy mieli wrażenie ,że jednak ktoś je czyta.

Autor:  sloniu_21 [ 20 lip 2009, 14:32 ]
Tytuł: 

Ulica Tuwima od strony apteki to istny dziki zachód jeśli chodzi o fantazję w parkowaniu samochodów. Sam kiedyś przechodząc tamtędy przestawiałem kierowcom lusterka zahaczając je ręką tak było tam wąsko. Kierowcy zastawiają chodniki, blokują ruch na tej ulicy. Teraz tylko pytanie - czy jest sens zgłaszać ten fakt strażnikom lub policji? Kiedyś chciałem to robić ale sobie odpuściłem. Jest to ślepa uliczka o małym ruchu, dojazd tylko do bloków i garaży równoległych do ul. Traugutta. Gdzie mają parkować ludzie mieszkający na tym odcinku Tuwima? Wiem, że samochody stoją nieprzepisowo, mam problem aby przejechać dziecięcym wózkiem i muszę auta omijać wychodząc na ulicę, ale biorąc pod uwagę problem miejsc parkingowych w mieście usprawiedliwiam nieco kierowców i lusterek nie przestawiam, na policję nie dzwonię bo musieliby tam jeździć kilka razy dziennie.

Autor:  YELLO_35 [ 20 lip 2009, 15:15 ]
Tytuł: 

sloniu_21 pisze:
na policję nie dzwonię bo musieliby tam jeździć kilka razy dziennie.


Wykazujesz niezwykłą empatię... ;)

Autor:  sloniu_21 [ 20 lip 2009, 15:28 ]
Tytuł: 

YELLO_35

Jak już napisałem, kiedyś przestawiałem lusterka w tak zaparkowanych samochodach - składałem je do środka, bo pomysł z gwoździem i lakiernikiem wydał mi się zbyt brutalny. Ale dałem sobie spokój, bo ruch na tej ulicy jest naprawdę niewielki, a sądzę że policja naprawdę ma też inne ważniejsze sprawy (np. ściganie rowerzystów na chodniku ;) ).

Większym problemem będzie sytuacja jak wybuchnie pożar w którymś z bloków i wóz straży nie będzie miał jak dojechać aby rozłożyć drabinę. Ale problem dojazdu w razie pożaru jest również tam gdzie nie parkują samochody. Metalowe barierki przy trawnikach, ławki przykręcone do podłoża, drzewa między blokami, dziwne rozrzucenie bloków w rejonie Poniatowskiego, Tuwima i Karłowicza.

Autor:  bb [ 20 lip 2009, 17:46 ]
Tytuł: 

sloniu_21 pisze:
Większym problemem będzie sytuacja jak wybuchnie pożar w którymś z bloków i wóz straży nie będzie miał jak dojechać aby rozłożyć drabinę. Ale problem dojazdu w razie pożaru jest również tam gdzie nie parkują samochody.


Nic się nie martw, nasi Strażnicy i na to mają odpowiedź, kiedy ja zwracałem im uwagę na źle zaparkowane samochody i problem dojazdu straży pożarnej, usłyszałem: "straż jak będzie jechać do pożaru to będzie taranować te auta". Aha, już to widzę, a świnie będą latać...

Autor:  Mariusz [ 20 lip 2009, 21:30 ]
Tytuł: 

jak wyżej czytam to wydaje mi się,że ten "strażnik " za dużo filmów się naoglądał.
za takie "taranowanie" o ile jakiś strażak kierowca by się zdecydował to dostał by działe od Policji i od przełożonych.Gratuluję pomysłów strażnikom!

Autor:  Tomczan [ 19 sie 2009, 20:38 ]
Tytuł: 

A ja dzisiaj postaram się pochwalić Straż Miejską w Zgorzelcu.Co prawda to najpierw zadzwoniłem z komórki na 112 i odezwał się funkcjonariusz Policji.Jemu przekazałem informację,że przy ul.Armii Krajowej ,między skrzyżowaniem ulic Batorego a Armii Krajowej ,na wprost ścieżki dla pieszych, wychodzących z terenu "Kauflandu" ,wisi sporych rozmiarów suchy konar drzewa zagrażający przechodzącym pod nim chodnikiem.Jak każdy wie jest to ścieżka,którą maszerują dzieci do "McDonalda" .Po około 15 minutach zjawił się samochód SM i zabezpieczył teren obserwując teren "zdarzenia-zgłoszenia".Potem nadjechała Straż Pożarna i uwolniła naszych Milusińskich od zagrożenia ściągając konar na ziemię.Po słowach krytyki należą się także brawa,że każdy nie czekał na wynik ale przyczynę wyniku zlikwidowano podchodząc do tematu w sposób,że "lepiej zapobiegać niż leczyć". :smt026 :smt026 :smt026

Autor:  ksavier [ 17 maja 2012, 7:50 ]
Tytuł:  Pogotowie taktyczne.

Czy ktoś wie co to jest to pogotowie taktyczne, które coraz częściej pojawia się w naszym mieście?

Autor:  ArturZgorzelec [ 17 maja 2012, 17:04 ]
Tytuł: 

dobre pytanie; co to jest i jakie ma obowiązki i prawa ( nowa straż miejska?)

Autor:  zgc_qwerty [ 17 maja 2012, 18:28 ]
Tytuł: 

Z tego co idzie wyczytać z ich wozów to jest zwykła prywatna firma ochroniarska.

E: Znalazłem ich stronę internetową: http://fenix.xn.pl/

Autor:  Renegat [ 17 maja 2012, 19:08 ]
Tytuł: 

Kolega był z nimi na"selekcji" natomiast Ja miałem przyjemność\nieprzyjemność poznać tych panów podczas ich ochroniania Dworka gdzie w Plazie jest 3-4 ochroniarzy na tak duzy lokal <jak na zgorzelec> natomiast w małym Dworku stoi ich średnio 6 osob, na wejściu wykrywacz metali, sprawdzanie czy nie wnosi się w butach noży i pełne przeszukanie a o rozmowie z przynajmniej kilkoma osobami z tej firmy nie mogę powiedzieć nic dobrego bo takich "buraków" dawno nie widziałem.

Autor:  gobo007 [ 17 maja 2012, 22:37 ]
Tytuł: 

Poznałem ich przy okazji powodzi w Bogatyni - byli trochę pomocni, ale w dużej mierze to pozerzy - stylizują się na komandosów, elitarne jednostki itp. Może i mają umiejętności (ćwiczą w poradzieckich koszarach za Bolesławcem np. zjazdy z budynków), ale to nie zmienia faktu, że są prywatną firmą i nie mają żadnych dodatkowych praw jeśli chodzi o kodeks drogowy i podejmowane interwencje. Wydaje mi się, że zależy im na upodobnieniu się do służb specjalnych po to, by ludzie ich tak traktowali - dla zwykłego ludka facet w kominiarce, kamizelce kuloodpornej itp. wygląda jak jakiś agent CBA - a to w rzeczywistości wciąż zwykły ochroniarz, taki jak z Piasta, czy innej Masady.

Autor:  alien_zgc [ 19 kwie 2013, 1:39 ]
Tytuł:  Re: Zgorzeleccy mundurowi.

Pozwolicie, że odkurzę ten wątek 8)

W dniu wczorajszym w KPP Zgorzelec doświadczyłem dziwnego zjawiska....

Ale zacznijmy od początku.... :smt026

W dniu 18 kwietnia 2013r. udałem się na Komendę Powiatową Policji w Zgorzelcu aby uzyskać kilka informacji w moich sprawach, m.in. w związku z kampanią "UWAGA PEDOFIL". Dzień wcześniej zostałem przekierowany a dokładniej umówiony z przełożonym miłej Pani funkcjonariuszki.
Przełożonym okazał się sam Naczelnik Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego. Nie będę ukrywał, że każda moja wizyta w tej instytucji jest rejestrowa. Powodów takich działań z mojej strony jest wiele. Jednym z nich jest fakt ujawnienia aż 3 (słownie: trzech) lokalizacji billboardów w związku z kampanią "UWAGA PEDOFIL". W rzeczywistości lokalizacji na terenie miasta było 3 razy więcej. Ciekawostką jest to, że posiadam zdjęcia z kręcenia materiału TV, na których widoczny jest wypatrujący przestępstw patrol zgorzeleckiej Policji, np. na Okrzei - w toku prowadzonego postępowania niestety nie udało się tego ujawnić... :smt021

Wracając do tematu....
Kultura wymaga abym poinformował rozmówcę, że rozmowa będzie rejestrowana - tak też uczyniłem. W tym momencie bystry Naczelnik sięgnął po kamerę, postawił na laptopie i włączył nagrywanie. Gdy go poinformowałem, że nie życzę sobie aby mnie nagrywał ten odrzekł, że on również sobie tego nie życzy a gdy zamieszczę to nagranie w sieci założy mi sprawę w sądzie - oby to pierwsza tego typu... :smt015
W rozmowie wprowadzającej ustaliłem, że mój rozmówca jest na służbie, że służy obywatelom, ale miał wątpliwości w to czy chce służyć mi... :smt028 Wyjaśniłem mu, że generalnie to mogę nagrywać funkcjonariusza na służbie gdy wykonuje swoją pracę i korzystam z tego prawa. On jednak obstawał przy swoim a kamera nagrywała to wszystko...

Tak więc zadałem mu kilka prostych pytań bo przecież po to przyszedłem... ..... ...jego wspaniała kamera HD cały czas wszystko nagrywała. Pod koniec rozmowy Naczelnik Dochodzeniówki raczył zamknąć wizjer kamery - nie zauważyłem aby klikał jakiś przycisk więc zapewne dalej się nagrywało.... :smt021

O zaistniałej sytuacji powiadomiłem Inspektorat Komendanta Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Chciałem aby nagranie zostało skasowane w mojej obecności. Komenda Wojewódzka miała podziałać w tej dziwnej sprawie i do mnie oddzwonić.
Po ok. 10min dostałem telefon z informacją, że naczelnik już pojechał do domu i oni nic nie mogą zrobić, że Komenda Wojewódzka nie może otrzymać numeru ani służbowej, ani prywatnej komórki naczelnika zgorzeleckiej dochodzeniówki. Tak więc nie było możliwości na jakikolwiek kontakt telefoniczny z nim. Patrolu też nie wyślą bo "nikt nie będzie jechać do naczelnika" i że muszę sobie "prywatnie to załatwić".

Dobre co? :smt027



ZGORZELECKA MILICJA górą!
...tylko niech sobie okulary kupią jak mają problemy z wypatrzeniem billboardu na środku ulicy... :smt021

Autor:  Dr.Skacz [ 19 kwie 2013, 14:07 ]
Tytuł:  Re:

ArturZgorzelec pisze:
dobre pytanie; co to jest i jakie ma obowiązki i prawa ( nowa straż miejska?)

Maja takie same prawa i obowiązki jak każdy obywatel. Nie są w rozumieniu prawa nikim więcej niż prywatna firma. Chcą się stylizować na kogoś na wzór jednostek państwowych. Niestety czasami ludzie są nieuświadomieni i pozwalają się im traktować jak policjantowi.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/