W sumie to jestem przyzwyczajona do częstych awarii i brudnej wody lecącej z kranu czy ze spłuczki ale po raz pierwszy dotknęło mnie to na święta. Po wigilii o myciu naczyń lub o kąpieli można było zapomnieć. Zamiast wody leciał szlam, po telefonicznej interwencji w wodociągach dowiedziałam się że przyczyną jest nagły wzrost poboru wody i w związku z tym wzruszenie sieci, no i tym niby powinnam się zadowolić, wszystko byłoby w porządku /no względnym porządku.../gdyby za ten okres gdy leciała woda nie zdatna do jakiegokolwiek użytku opłaty były mniejsze. Można by rzec również aby w tym czasie w ogóle nie korzystać z wody wodociągowej, żeby tylko jeszcze były takie możliwości..... ale może to już czas o pomyśleć o studni.........Naprawdę mnie to wkurza, nie lubię kąpieli w błocie nieznanego pochodzenia.

Była podwyżka wody, modernizacja zakładu na Orzeszkowej miało byc fajnie a wyszło jak zwykle, Co na to Burmistrz????

Moją żonę też to denerwowało w święta (zdenerwowanie to za mało powiedziane, ale na forum nie będę używał wulgaryzmów). Cały 24 i 25 grudnia leciała woda z jakby sproszkowanym grafitem, drobniutkim piaskiem. 26 grudnia względny spokój i w niedzielę 27 znowu brudna woda. My w porę zauważyliśmy brud i do gotowania używaliśmy wody z baniaka 5L, ale moja mama włączyła pralkę i gotowała herbatę na tej wodzie.
Kto zapłaci za szybsze zużycie się pralek, piecyków gazowych (tzw. junkersów), możliwe zniszczenie ubrań podczas prania? Skąd mam wiedzieć czy to tylko drobny piasek, rdza czy jakiś toksyczny syf, który dostał się do wodociągów?
Mam teraz 2,5 letniego syna, a w drodze drugi. Mam maleńkie dziecko kąpać w takim syfie kiedy znowu dojdzie do "wzruszenia sieci"?!
Na początku myślałem, że to skorodowane rury w moim bloku, ale podobny brud leciał na ul. Sienkiewicza i na Tuwima.

Tak jak napisał Olek, była podwyżka i modernizacja a dziwne jest to, że jakość wody nadal pozostawia wiele do życzenia/ a nawet jest gorzej/. Nie wiem czy petycje do burmistrza rozwiążą sprawę, bo zaraz znajdzie się z 1000 mędrkujących dlaczego tak jest a nie inaczej, tylko że nas mieszkańców mało to obchodzi. Płacimy a jeśli ktoś nie płaci to dochodzą do tego odsetki i inne koszty wraz z windykacją. W drugą stronę czyli wyciągnięcia sankcji w stosunku do osoby odpowiedzialnej się nie doczekamy a jeśli już to zapewne zostanie ukarany jakiś szeregowy pracownik, który pozbawiony jest możliwości decyzyjnych a ci naprawdę winni nadal będą cieszyć się "nieskazitelną" opinią. Może sprawę skierować do sądu, tylko że przez opieszałość może się ona ciągnąć w nieskończoność. Zmiana władzy pomoże na chwilę a potem nadal będzie to samo. Może jakaś gruntowna reorganizacja...tylko gdybam bo od lat stan zgorzeleckiej wody jest fatalny....

najlepsze spodnie (biale) wyprane tuz przed Wigilia... w tej chwili nie nadaja sie nawet do chodzenia w nich po domu, bo plama goni plame. Ech... Nie dosc ze normalne funkcjonowanie zostalo powaznie utrudnione w tak newralgicznym okresie, to jeszcze dodatkowe koszty w postaci kupna nowych spodni. Swieta :x

...

Idalka,
Za cyrk z wodą możemy podziękować naszym "wspaniałym" radnym. To oni na początku swojej kadencji podjęli uchwałę w/s podwyżki opłaty za wodę motywując to modernizacją stacji uzdatniania wody. I wszystko byłoby ok. Ale, po podwyżce zaczęła się modernizacja, zawirowania, rozwożenie wody do beczkowozów itp. zdarzenia. Ok wszystko zrozumiałe. Ale nasi "światli i wspaniali radni" po zakończeniu modernizacji wpadli na genialny pomysł skoro modernizacja wodociągów się zakończyła i mieszkańcy mają nowoczesną stację uzdatniania wody to niech płacą jak za nowoczesne urządzenie i "łup" kolejna podwyżka za wodę. Mam nadzieję, ze mieszkańcy podziękują naszym "wspaniałym" radnym za tę hojną wspaniałomyślność w nadchodzących wyborach. Ja na pewno nie zagłosuję na żadnego z obecnych radnych.

[quote="makaron"


Szanowny ,,Makaronie" wprowadzasz czytelników w błąd, nie wiem czy świadomie czy z braku informacji. Dlatego uprzejmie wyjaśniam:

Z inicjatywą podwyżki cen wody i ścieków do Burmistrz wystąpuje "PEWIK" /wodociągi/ zgodnie z ustawą z dnia 7 czerwca 2001r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wode i zbiorowym odprowadzeniu ścieków ( tj. Dz. U. z 2006r Nr 123, poz 858)
Burmistrz( zgodnie z ustawą wyżej cytowaną) ma prawo zweryfikowac wniosek o podwyżkę pod kątem celowości i zasadności podwyżki.
Z inicjatywami uchwałodawczymi w sprawie podwyżek cen wody i ścieków zawsze występował Burmistrz nie radni.
Odsyłam do ustawy oraz do uchwał, które są dostępne w Biurze Rady Miejskiej.

No faktycznie bardzo świeży temat ja pisze o wigilii i świętach w 2009r. mam grzebać w przedpotopowych postach aby pisać o tym co się dzieje teraz...nie to coś dziwnego, moim zdaniem uwaga nie na miejscu.

...

W sumie to żaden temat nie jest świeży.

Turku trzeba Ci wiedzieć, że każdy, kto pisze tutaj, jest niepowtrarzalny. Nie tylko Ty.
Nie tylko Tobie nalez si prawo do roypocycia nowzch wątków, tematów.

Jeśli Turku chciałbyś usystematyzować sobie tematy, to też mógłbyś skorzystać z opcji "szukaj" i podać koleżance te tematy a nie marudzić, że jest źle.

Idąc Twoim tokiem rozumowania.
Trzeba jedynie zmienić burmistrza na innego i już będzie dobrze, bo to z pewnością też jego wina.


P
G

dlatego ...

...

Obudzilim sie...



Niech zostanie tak jak jest.





Tak jest - zróbmy to !!!

...

Drogi Turku
Ja powiem, że nawet lubię chłopinę, ale jedna rzecz nie podoba mi się u niego.
Nie podoba mi się u niego brak kompetencji na wyznaczonym stanowisku.
Turku musisz wiedzieć, że gdybym stwierdził, że nie nadaję się na jakieś stanowisko, nie umiałbym kierować ludźmi piastując daną funkcję, to sam podziękowałbym i odszedł.
Niesława nie trwałaby tak długo.
Teraz wszyscy będą pamiętać R. Groniczowi, że kurczowo trzymał się stołka do ostatniego dnia a następnie pójdzie na chorobowe i będzie się starał jak najdłużej ciągnąć je aby sobie zabezpieczyć w ten sposób byt.
To moja wizja.
Czy się pomylę ... to zobaczymy.

P
G

dlatego jak najszybciej ....