Śmiech na sali
Zamiast brać się za "uciązliwych" powinni zająć się pilnowaniem porządku w tym mieście. Bo jak tu jest każdy widzi. Cwaniaki robią co chcą, a jak napisał Letis, służby miejskie wyjeżdżają na patrol i udają że nie widzą problemów.
Od strony ulicy Lubańskiej jest wjazd do niektórych budynków położonych przy ul. Poniatowskiego i Sybiraków. Wjazd ten przeznaczony jest dla karetek pogotowia, straży pożarnej itp. Został on wybudowany przez Urząd Miasta kilka lat temu, aby skrócić drogę dojazdu w razie nagłych wypadków do bloków mieszkalnych, do których do tej pory nie było normalnego bezpośredniego dojazdu.
Nadmienić w tym miejscu muszę, że w tej okolicy spory odsetek mieszkańców, to osoby starsze i schorowane, a widok karetki podjeżdżającej na sygnale nie jest tu rzeczą niecodzienną.
Problem w tym, że przy tym jedym wjeździe ktoś niedawno usytuował sobie zakład tapicerski i ten ktoś notorycznie zastawia drogę swoim autem. Robią to też znajomi i klienci podjeżdżający do owego tapicera. Co by było w wypadku, gdyby karetka pogotowia lub straż pożarna chciała dojechać do wypadku? W takich przypadkach bardzo często cenne minuty, jak nie sekundy, decydują o życiu ludzkim. Dojazd ten jest odpowiednio oznakowany, jednak jakiś spriciarz, odwrócił tablicę mówiącą że jest to droga wewnętrzna.
Okoliczni mieszkańcy niejednokrotnie zwracali uwagę temu człowiekowi, sam to robiłem. Jak jednak widać bezskutecznie. Na zamieszczonym niżej zdjęciu dokładnie widać, gdzie ten człowiek ma ludzkie życie w momencie gdy jest ono zagrożone :x
www.zinfo.hostings.pl/viper126pzgc/zastawiony.JPG
Zgadzam się na ewentualne użycie materiału zawartego w tym poście, w celu dalszej publikacji prasowej i medialnej.