gobo007 pisze:
Yello, jak wrażenia? Co mi się osobiście podobało, to umiejscowienie sceny - była w samym środku sporego osiedla - dookoła bloki i wieżowce, scena, obok wesołe miasteczko i wiele, wiele DARMOWYCH toalet. Pamiętam o pomysłach budowy nowego amfiteatru w Zgorzelcu - po tym co widziałem w Bolesławcu wiem, że jest on zupełnie niepotrzebny, a koncert można zorganizować gdziekolwiek - choćby na tymczasowej scenie zbudowanej np. za Lidlem, czy na innej łące. Dodam też, że byłem na wielu, wielu koncertach i nie mogę złego słowa powiedzieć o jakości nagłośnienia. Na Happysad była świetna!
Na Enej i T.Love podobie - choć Ci drudzy coś mieli jakiś problem mały w tej kwestii.
Umiejscowienie sceny faktycznie robi wrażenie. Cały plac z wesołym miasteczkiem ogólnie mnie zszokował - fotki podrzucę jak sklecę wątek.
Wrażenia bardzo pozytywne - przede wszystkim fajny profil imprezy , bo nacisk na straganach (notabene identycznych w ładnych rządkach) położony na wyroby ceramiczne , artystyczne , biżuterię itp. rzeczy cieszące oko (portfel nieco mniej). Sporo antyków - tylu dawno nie widziałem.
Po koncercie (północ) rynek juz był posprzątany , a wielkie (co ważne) kubły na śmiecie opróżnione. To może się ująć zwłaszcza w zderzeniu tego co zostało po koncercie
Bolesławiec sam z siebie jest ładnym miastem , nocą ładnie oświetlonym , iluminacja ratusza czy kamieniczek robi wrażenie. Ładne miasto , ładny festyn...
Możemy pozazdrościć również możliwości zamknięcia tylu ulic - bo to też rzuciło mnie na kolana