Dzyzysss to nie ma być wyłącznie pod Ciebie. Zrobi sie też opcję ekonomiczną, np. Wigry3 Na poważnie to np. piwo w Warszawie kosztuje średnio 10 - 12 zł, a w Zgorzelcu mniej. Zapamiętaj ! Mieszkaniec naszej sypialni posiada rower, natomiast turysta/przyjezdny nie zawsze go ze sobą taszczy. To nie znaczy jednak że oferta nie jest skierowana także do lokalnej społeczności, no może trochę zamożniejszej niż neandertalski.

z obawy o niezrozumienie pojęcia "wypożyczenia" roweru, raczej obstawiam, że nasza lokalna społeczność może stanowić co najwyżej pozycję w rubryce z napisem "ryzyka i słabe strony projektu" i dlatego zdziwiłbym się bardzo gdyby Niemcy w ten interes weszli - za dłuuuga lokalna tradycja wypożyczania niemieckich rowerów w narodzie
z kolei jakby wszedł w ten interes znienawidzony burmistrz naszego uroczego miasteczka to skończy się jak z ławeczkami - czyli posądzeniem o prowokację i brak wyobraźni.
no chyba, ze doktorek wejdzie w ten biznes na priva, skoro jest taka wielka kasa do wyjęcia z tego pieca

Ty tylko te pieniądze i wielkie interesy. Matko jedyna! Ty potrafisz nie myśleć o nich choć przez chwilę? Jak już wcześniej pisałem, na priva to zrobię co będę chciał i nie musze o tym pisać... koszt kupna rowerów dla naszych gości nie jest wielki ( do uniesienia) ale nie o to chodzi. Natomiast interes posiadania wypożyczalni dużej tak na 30-50 rowerów jest raczej marny, przynajmniej obecnie. Zresztą posiadanie Muzeum Łużyckiego, to także same koszty, więc trzeba go zamknąć? Przecież wszyscy wiemy, że gdyby rozpisać referendum o zasadności prowadzenia muzeum w Zgorzelcu i zamieścić informacje o kosztach jego utrzymania to pewnie z 80% będzie na NIE. Czy nie?

Nikt nie obiecywał łatwych rządów i czy burmistrz zawsze musi zabiegać o głosy idiotów? Może czas to zmienić. Podjąć ryzyko, dla tych właśnie nieświadomych idiotów. Szkoda że nie ma egzaminów/testów na wyborcę a dopuszczają do nich wszystkich, prawie wszystkich.

gdzieś słyszałem również pomysł, co by wyborca mógł głosować albo za kimś albo przeciwko komuś - wtedy dopiero mogłyby wyjść ciekawe wyniki wyborów, no i frekwencja 99% gwarantowana
wypożyczalni rowerów jako promocji miasta kompletnie nie czuję - nic na to nie poradzę, nawet po niemieckiej stronie. nie wiem jaki miałoby sens jeżdżenie rowerem po starówce? przeciez ją można obejść. nie ten kaliber miasta.
z kolei wypożyczalnia rowerów wg mnie miałaby sens w takim np. Węglińcu, gdyby komuś udało się wypromować to co było tu przed wojną, czyli Goerlitzer Heide. to było miejsce do którego ciągnęli rekreacyjnie tutejsi mieszkańcy, więc pewnie i turyści by dali się namówić. tylko, że to stare dzieje - czyli nie te czasy. ale tak czy owak można się zdziwić oglądając np. stare zdjęcia z Piasecznej, to było naprawdę miejsce tętniące życiem. zresztą dziś najlepsze zadatki na coś podobnie żywego ma Bersdorfer See właśnie.

To znaczy, że poza Goerlitzer Heide i starówkę Goerlitz nie można juz nigdzie pojechać? Np. w Bory Dolnośląskie? albo nad Bersdorfer See? Zadziwiasz mnie! Udajesz zaniżony IQ

co do IQ, to sprawdź sobie czym się różni Goerlitzer Heide od Borów Dolnośląskich

Niczym !!!!!??? Wiedza koleszko to nie IQ więc po jaką cholerę pitolisz/marudzisz? Chyba, że Twoja kondycja ogranicza zasięg roweru do starówki Goerlitz?

ja????
a tak przy okazji:
http://www.powiat.zgorzelec.pl/cms/cont ... rzetur.pdf
nie wiedziałem, ze można tęksiążkę sobie w PDFie ściągnąć - puszcza jest na str. 92 (nawiasem mówiąc). IQ w każdym razie powinno ułatwiać posługiwanie się posiadaną lub ogólnie dostępną wiedzą.

Ty nie wiedziałeś, a co dopiero przybysz z zewnątrz? Przypadkiem? Na trasie? Kalendarz wydarzeń na stronie UM najbliższe wydarzenie to - MPGK wywozi śmieci wielkogabarytowe. Może to jakiś happening w związku z teatrami ulicznymi w Goerlitz. Czy nie warto poza zakładką „strefa turysty” zrobić jakiś porządny portal z ofertą turystyczną itp. . itd.. Z PORZĄDNĄ MAPĄ GIS’OWĄ i adminem któremu będzie się chciało ją uaktualniać i dodawać na portal wszystkie wydarzenia w regionie. Pewnie to My lud mamy Se sami zrobić i zacząć od stowarzyszenia. Kolejnego zresztą.

a propo promocji - przypomniało mi się - chyba Niemcy postawili na promocję swojego kraju jako przyjaznego i tolerancyjnego skoro zmienili czarno/złoto/czerwone barwy na tęczowe na słupach przygranicznych przy ścieżkach rowerowych

może to byłby pomysł na "rozruszanie" naszego miasta :)
http://wyborcza.pl/1,75477,14658418,_Ge ... l#TRrelSST

To może spowodować zwiększenie długości życia tych staruszków, oczywiście na papierze. Obawiam się że "polski pomysłowy Dobromir" po śmierci mógłby mrozić ciała w celu wyłudzenia/przedłużenia opłaty. Policja musiałaby codziennie liczyć i legitymować tych dziadków.

Szkoda tylko, że o naszym mieście z pozytywnych powodów nie jest "głośno".