tadam pisze:
tylko czy aby to poważna fundacja jest?
No cóż na tyle poważni, że przekonali unię do projektu wartego ponad 20 milionów złotych (albo coś koło tego)
Projekt jest "na początku" a jego skala jak na nasze warunki - ogromna. Czas pokaże jak to się skończy.
yello_35 pisze:
Czekać można...tylko po co organizować koncerty (nawiasem mówiąc mają pecha co do temperatur , bo rok temu też mocno zimno było) w nieprzygotowanym terenie.
No cóż koncerty odbywają się zawsze w rocznicę, pech chce, że pierwsze wykonanie "Kwartetu na koniec czasu" miało miejsce w styczniu 1941 roku...
yello_35 pisze:
Do mnie jak goście jadą to jako gospodarz staram się o porządek. Tutaj tego chyba zabrakło...
Problem jest chyba trochę bardziej skomplikowany. Koncerty są organizowane przez Meetingpoint - obawiam się, że oni nie mają sił i środków na to by uprzątnąć teren - który stał się jest dzikim wysypiskiem. Nie mniej co roku w lato organizują obóz podczas którego spotykają się dzieciaki z różnych krajów i w czynie społecznym tam sprzątają czy też porządkują teren ale jak widać nie nadążają. Skomplikowana jest też sprawa "własności" - zdecydowana część obozu leży po za granicami administracyjnymi miasta - na terenie wiejskiej Gminy Zgorzelec, co pewnie rodzi jakieś tam problemy "kto ma zapłacić". Z innych względów dzikich wysypisk w okolicy ostatnio przybywa ale to już inna sprawa...