forum.zgorzelec.info
http://forum.zgorzelec.info/

Czego to na studiach uczą?
http://forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=61&t=4706
Strona 1 z 1

Autor:  viper126pzgc [ 24 lis 2012, 13:01 ]
Tytuł:  Czego to na studiach uczą?

Budowa rozpoczęta. Plany zatwierdzone.

Wychodzi jednak na to, że inżynierowie XXI w. nie bardzo znają swój język ojczysty. Czego, to ich w tych szkołach wieczorowych uczą?

http://www.budotech.eu/images/pliki/Zag ... terenu.jpg


Parkingi dla KLIJENTÓW - dobre :)

Autor:  zgc_qwerty [ 24 lis 2012, 13:50 ]
Tytuł:  Re: Czego to na studiach uczą?

a co to za budowa?

klijecni - :smt021

Autor:  YELLO_35 [ 24 lis 2012, 14:44 ]
Tytuł:  Re: Czego to na studiach uczą?

Mnie już w temacie dbałości o czystość języka polskiego coraz mniej dziwi...
Np. dziwny sposób pisania bez polskich znaków - jakby robić laskę czy robić łaskę nie robiło różnicy... :smt021 :roll:

viper126pzgc pisze:
... inżynierowie XXI w. nie bardzo znają swój język ojczysty...

Pewnie ma papiery...dyslektyka :smt075

Autor:  saba [ 24 lis 2012, 19:07 ]
Tytuł:  Re: Czego to na studiach uczą?

Cytuj:
Mnie już w temacie dbałości o czystość języka polskiego coraz mniej dziwi...
Np. dziwny sposób pisania bez polskich znaków


A jak ktos mieszka za Nysa i kupil tak komputer? I interesuje sie tym co sie dzieje w jego kochanym Zgorzelcu. Powinien w takim razie nic nie pisac aby nie byc krytykowanym przez Ciebie ?

Autor:  viper126pzgc [ 24 lis 2012, 19:34 ]
Tytuł:  Re: Czego to na studiach uczą?

saba pisze:
A jak ktos mieszka za Nysa i kupil tak komputer? I interesuje sie tym co sie dzieje w jego kochanym Zgorzelcu. Powinien w takim razie nic nie pisac aby nie byc krytykowanym przez Ciebie ?


Zmiana klawiatury na Polski, to kombinacja kilku przycisków - myślenie nie boli!!!

Znam takiego inżyniera, co jako dyslektyk (lewe papiery) jest inżynierem budowy w jednym z większych polskich miast, bez orzeczenia o dysleksji nie ukończyłby żadnych studiów, pracowałby na budowie z łopatą przy betoniarce.

Autor:  tadam [ 24 lis 2012, 22:29 ]
Tytuł:  Re: Czego to na studiach uczą?

viper126pzgc pisze:
Znam takiego inżyniera, co jako dyslektyk (lewe papiery) jest inżynierem budowy w jednym z większych polskich miast, bez orzeczenia o dysleksji nie ukończyłby żadnych studiów, pracowałby na budowie z łopatą przy betoniarce.

a ja znam poetę, który nie potrafił obliczyć statyki prostego przęsła - a wielkim poetą był.

Ja też jako dyslektyk (bez papierów bo nie są mi potrzebne) pracowałbym dzisiaj na magazynie w FAMAGO wydając wiertarki gdybym nie miał wszytego w spodnie słownika ortograficznego na maturze. Czasy Leonardów Dawińcich minęły. :smt021

Autor:  YELLO_35 [ 25 lis 2012, 11:27 ]
Tytuł:  Re: Czego to na studiach uczą?

saba pisze:
A jak ktos mieszka za Nysa i kupil tak komputer?

viper126pzgc pisze:
Zmiana klawiatury na Polski, to kombinacja kilku przycisków - myślenie nie boli!!!

Już masz odpowiedź...
Poza tym mam na myśli celowe pisanie bez polskich znaków - a nie spowodowane jakimś "czynnikiem zewnętrznym" :roll:

Osobiście też znam kilku mądrych dyslektyków - ale mają tę świadomość , że cokolwiek "wypuszczą w świat" (choćby wirtualny) to muszą dokładnie sprawdzić :smt023

Autor:  viper126pzgc [ 25 lis 2012, 16:05 ]
Tytuł:  Re: Czego to na studiach uczą?

tadam pisze:
Ja też jako dyslektyk (bez papierów bo nie są mi potrzebne) pracowałbym dzisiaj na magazynie w FAMAGO wydając wiertarki


Wiertarki wydaje narzędziownia :)
Magazyn zajmuje się obrotem towarów i dokumentacji, niezbędnych w procesie produkcji i tych, które z produkcji schodzą w szeroki (w dosłownym tego słowa znaczeniu) świat :)

To już nie te magazyny z czasów komuny, gdzie siedział sobie pan w fartuszku i pił wódkę, grając w karty z drugim panem lub panią.
Teraz to się nazywa spedycja lub jak kto woli logistyka i polega na ciężkiej pracy wykwalifikowanych specjalistów.

Ja na szczęście na maturze i później na studiach nie musiałem się posiłkować wszywaniem kartek w poły marynarki. Dałem radę posiłkując się zdobytą wcześniej wiedzą.

Autor:  Ernesto [ 26 lis 2012, 9:46 ]
Tytuł:  Re: Czego to na studiach uczą?

Ja rozpoznaje w samochodach na tym planie odpowiednio:
BMW E32 i Mercedesa 124 w wersji sedan i kombi.
Jeden kombi mu się nie udał, niczego nie przypomina, ale między BMW , a mercedesami zachował nawet przetłoczenia na masce.To się liczy!

Budowa ogłaszana na zinfo, stanie chyba na terenie po dużym rynku.

Autor:  viper126pzgc [ 26 lis 2012, 10:29 ]
Tytuł:  Re: Czego to na studiach uczą?

Ernesto pisze:
Budowa ogłaszana na zinfo, stanie chyba na terenie po dużym rynku.


Ostatnio jeździłem tamtędy wyszukując rozpoczętej rzekomo budowy. Niestety nic, co chociażby budowę przypominało, nie zwróciło mojej uwagi.

Autor:  Arkadio [ 31 mar 2013, 14:07 ]
Tytuł:  Re: Czego to na studiach uczą?

Po prostu procent inteligentnych ludzi w populacji jest stały. Obecnie prawie wszyscy są magistrami. Mało jest bystrych osób z wyższym wykształceniem, a nawet średnim. Maturę zdają ludzie na poziomie zawodówki, a studia kończą ludzie, którzy kiedyś tzn. w latach 1960-1995, by mieli problem skończyć dobre technikum. Obecny inżynier po studiach mniej umie niż technik z dobrego technikum z przed 40 lat!
Obejrzyjcie sobie ten film i wyciągnijcie wnioski.

http://www.youtube.com/watch?v=QdBPp8TwASo

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/