forum.zgorzelec.info
http://forum.zgorzelec.info/

Problemy z c.o. po modernizacji
http://forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=61&t=4768
Strona 1 z 3

Autor:  mrbyte [ 15 mar 2013, 20:24 ]
Tytuł:  Problemy z c.o. po modernizacji

Szukam namiarów na jakiegoś sprawdzonego fachowca od CO, szczególnie takiego, co potrafi się zająć instalacją w bloku. Pomysły?

Autor:  YELLO_35 [ 15 mar 2013, 20:43 ]
Tytuł:  Re: Specjalista od CO

mrbyte pisze:
...co potrafi się zająć instalacją w bloku.


Skoro w bloku to raczej brałbym fachowca z administracji/spółdzielni - w momencie gdy zajdzie potrzeba np. spuszczenia wody z pionu to nikt inny Ci tego za przysłowiową flaszkę nie wykona :|
Ja , gdy podlegałem spółdzielni wziąłem dwóch takich i zrobili szybko i tanio - włącznie z zamknięciem pionu ku rozpaczy sąsiadów ;)

Autor:  mrbyte [ 15 mar 2013, 20:57 ]
Tytuł:  Re: Specjalista od CO

U nas właścicielem kotłowni jest od tego sezonu ZPEC - w zamian za jej modernizację. Chodzi o to, że koncertowo coś spartolili - i to nie tylko u nas, ale we wszystkich blokach, które "zmodernizowali". Szukam więc kogoś, kto to potrafi ocenić i znaleźć źródło problemu - ZPEC idzie w zaparte i twierdzi, że oni wszystko zrobili jak trzeba. Potrzebuję kogoś, kto zejdzie na dół, oceni ich urządzenia wraz z bieżącą konfiguracją oraz przejrzy instalację wewnątrz budynku. I zrobi to porządnie, nie po łebkach.

Autor:  gobo007 [ 15 mar 2013, 21:08 ]
Tytuł:  Re: Specjalista od CO

Hej,
Nam też modernizowano instalację i założono wymiennik. Od tamtej pory instalacja się zapowietrza i musimy dopuszczać wody co jakiś czas, bo na wyższych piętrach słychać w rurach przelewanie.
Mam już wstępne rozwiązanie. Jeśli masz takie same objawy u siebie, to podpowiem co można zrobić - my też będziemy u siebie chcieli wdrożyć te rozwiązanie.

Autor:  mrbyte [ 15 mar 2013, 21:19 ]
Tytuł:  Re: Specjalista od CO

Zbawco! W słuch się zamieniam.

Autor:  gobo007 [ 15 mar 2013, 21:55 ]
Tytuł:  Re: Specjalista od CO

Z 3 dni temu rozmawiałem z kotłowcem u nas w elektrowni i opisałem mu nasze problemy.
W pomieszczeniu wymiennika trzeba zainstalować prosty zawór utrzymujący ciśnienie w części niskociśnieniowej. Powinniśmy podobno nalegać, by zrobiło to ZPEC - bo w wielu instalacjach jest on domyślnie instalowany przy zakładaniu wymiennika.
Powinien on mieć połączenie z zimną wodą, by w przypadku obniżenia ciśnienia po naszej stronie "dolać" taką jej ilość, by ciśnienie wzrosło i odcięło dopływ. Zawór regulacyjny jest tani i powszechnie stosowany w instalacjach wodnych/CO itp.
Na razie za każdą wizytę ZPECu w wymienniku i dolaniu wody płacimy po 60zł. W tym sezonie zimowym miało to już miejsce 3 lub 4 razy.
Instalację robił u nas Pan Marciniak, któremu od początku zgłaszałem problemy i który stwierdził że to nie jego problem, a część niskociśnieniowa należy do bloku. Ja nie odpuszczę i zawór zamontuję. Jak nie w pomieszczeniu ZPECu, to gdzieś w piwnicy - choćby na jej korytarzu. W przyszłym tygodniu postaram się dopiąć temat ze ZPECem, a jeśli nie to z hydraulikami administracji.
Piotrek

Autor:  Gaja [ 15 mar 2013, 22:00 ]
Tytuł:  Re: Specjalista od CO

U nas w bloku wymiennik robił pan Marciniak, nie oddaliśmy go we władanie ZPEC- u, więc rządzimy sami w kwestii np. ew. dopuszczania czy spuszczania wody Jesteśmy z wykonawcy zadowoleni, więc jeśli potrzeba, to proszę o info na priv- podam nr. tel.

Autor:  mrbyte [ 15 mar 2013, 22:02 ]
Tytuł:  Re: Specjalista od CO

Na czym polegała ta wasza modernizacja? Macie na zewnątrz budynku zamontowany czujnik temperatury?

I jeszcze jedno: jaką temperaturę uzyskujecie w mieszkaniu po maksymalnym odkręceniu kaloryferów?

Autor:  Gaja [ 15 mar 2013, 22:37 ]
Tytuł:  Re: Specjalista od CO

Modernizacja polegała na wymianie tzw. węzła lub jak kto woli wymiennika, na zewnątrz mamy czujnik temp.Ciężko jest mi określić temp. w mieszkaniu ( nie mam wewn. termometru), ale w pokoju 21 m2 przy dwóch kaloryferach jest za gorąco ( zwykle jeden mamy zakręcony) a mieszkanie 3 pokojowe jest ogrzewane przez 3 kaloryfery. Dodam tylko, że ściany i dach budynku są ocieplone.

Autor:  viper126pzgc [ 16 mar 2013, 10:07 ]
Tytuł:  Re: Specjalista od CO

mrbyte pisze:
ZPEC idzie w zaparte i twierdzi, że oni wszystko zrobili jak trzeba


U nas na Sybiraków 33-35 jest to samo od tego sezonu. Mieszkam tu ponad 40 lat i nawet za komuny nie było takich jajec! Spartolili po całej linii. Instalacja zapowietrza się cały czas, a moje życie w tym sezonie koncentrowało wie wokół kaloryferów i ich kilkurazowego w czasie dnia odpowietrzania. Zimno było jak w psiarni, a znów niedopłata będzie około 200 zł / lokal. Tragedia i złodziejstwo w biały dzień!!!

W mieszkaniu mam nie więcej jak 23 stopnie. Blok ocieplony. Jeszcze rok temu musiałem zakręcać zawory na grzejnikach, ponieważ temperatura dochodziła nawet do 28 stopni.

Temperatura kaloryferów w każdym pomieszczeniu 45 stopni.

Autor:  mrbyte [ 16 mar 2013, 14:35 ]
Tytuł:  Re: Specjalista od CO

No to mamy podobnie - u mnie też non-stop powietrze w pionach, niektóre z nich wyłączają się do samego dołu, nie grzeją w ogóle. Macie jakiś pomysł jako wspólnota? Według mnie wspólnoty powinny się porozumieć i wynająć biegłego, najlepiej sądowego, żeby sporządził opinię na temat konfiguracji urządzeń ZPEC. Potem, mając papier w ręce, po prostu ich pozwać.

No chyba żeby ten magiczny zawór, o którym pisał gobo miał coś pomóc.

Byłem na zebraniu kilku wspólnot z samą wierchuszką ciepłowni - niestety tego dnia wypadły mi szczepienia dzieci i musiałem wcześniej wyjść. Z tego co wiem nie udało się z nimi porozumieć.

Jeśli chodzi o temperaturę, to ja mam maksimum 22 stopnie, w porywach. Nocami potrafi zjechać do niewiele ponad 20.

Autor:  ktoś [ 16 mar 2013, 19:44 ]
Tytuł:  Re: Specjalista od CO

viper126pzgc pisze:
W mieszkaniu mam nie więcej jak 23 stopnie.
mrbyte pisze:
Jeśli chodzi o temperaturę, to ja mam maksimum 22 stopnie, w porywach.


no to normalnie skandal. :smt021

za http://www.kameratermowizyjna.waw.pl
Cytuj:
Poprzez pojęcie „optymalna temperatura” należy rozumieć taką temperaturę, jaka jest optymalna dla pojęcia komfortu cieplnego i ograniczenia kosztów ogrzewania. Temperatura pomiędzy 18 a 21°C jest dla człowieka najzdrowsza. Z uwagi na różne przeznaczenie poszczególnych pomieszczeń, można oczywiście utrzymywać w nich różne temperatury:

salon / pokój dzienny: 20-21°C,
pokój dziecinny: 20-21°C,
sypialnia: 16-18°C,
kuchnia: 17-19°C,
łazienka: 22-24°C,
pomieszczenie gospodarcze, spiżarnia: 12-14°C,
garaż: 6°C.

więc o co bijemy pianę?

Autor:  gobo007 [ 16 mar 2013, 20:55 ]
Tytuł:  Re: Specjalista od CO

ktoś - jesteś głupi, czy przerasta Cię czytanie ze zrozumieniem?

Problemem jest ciągłe zapowietrzanie się instalacji i bulgotanie w niej wody. W niektórych blokach problem jest na tyle poważny, że całe piony są niedogrzewane.

Problemy są właściwie 2:

- ubytki wody, które trzeba kompensować dolewaniem do instalacji wody - problem powinien rozwiązać zawór o którym wspominałem.
- zapowietrzania unikniemy zakładając automatyczne odpowietrzniki w mieszkaniach na ostatnich piętrach.

Moim zdaniem robotę spartolił Pan Marciniak, bo skoro problem występuje po wielu jego pracach to robi cały czas ten sam błąd w sztuce. I ma w czterech literach opinię mieszkańców i zarządów wspólnot, które teraz dzięki niemu mają same problemy i wkrótce będą mieć wydatki na naprawę jego fuszerek.

Autor:  mrbyte [ 16 mar 2013, 22:41 ]
Tytuł:  Re: Specjalista od CO

ktoś pisze:
więc o co bijemy pianę?


Nie wiem, może o to, że jak mi się pion zapowietrza co chwilę i mam w łazience 18 stopni zamiast 24, to mam prawo być rozczarowany? Może o to, że moje pojęcie "komfortu cieplnego" rozmija się trochę z polską normą (chociaż to nie jest żadna norma)? Może jestem przedstawicielem subsaharyjskiego nomada wędrownego? Może o to, że skoro w zeszłym roku miałem cieplej (przy tej samej mocy zamówionej), to dlaczego w tym mam mieć zimniej?

Autor:  ktoś [ 17 mar 2013, 0:33 ]
Tytuł:  Re: Specjalista od CO

gobo007 pisze:
Problemem jest ciągłe zapowietrzanie się instalacji i bulgotanie w niej wody. W niektórych blokach problem jest na tyle poważny, że całe piony są niedogrzewane.
mrbyte pisze:
Nie wiem, może o to, że jak mi się pion zapowietrza co chwilę i mam w łazience 18 stopni zamiast 24, to mam prawo być rozczarowany?


teraz to i ja się z Wami zgodzę :smt023
problem z zapowietrzonymi grzejnikami występuje u nas ale na ostatnim piętrze i to tylko przez krótki moment na początku okresu grzewczego. Po usunięciu powietrza ten problem zanika na dłuższy czas

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/