forum.zgorzelec.info
http://forum.zgorzelec.info/

Powódź 2013
http://forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=61&t=4831
Strona 2 z 3

Autor:  andreas [ 03 cze 2013, 11:26 ]
Tytuł:  Re: Powódź 2013

neandertalski pisze:
a mógłbyś jakoś opisać Twoją metodę pomiarową? wg odczytów IMGW z punktu pomiarowego na 151szym kilometrze Nysy Łużyckiej, czyli krótko mówiąc w Zgorzelcu poziom między godziną 6:00 i 11:00 wzrósł z 542 cm do 549 cm, co daje wg mnie około 7 cm. możesz mi powiedzieć po co piszesz, że Twoim zdaniem to jest 40 cm?

Moja metoda jest prostsza: patrzę na latarnię (drugą) i murek, które są na zdjęciu nr 1 w moim pierwszym poście.
neandertalski pisze:
nakręcaj dalej

Nie zrozumiesz mnie, bo pewnie mieszkasz gdzieś dalej i Twój dobytek jest bezpieczny. :? :(
Ciekawe po co Straż pożarna rozłożyła rękaw obok Nowomiejskiej ?
Chyba czas najwyższy podjąć działania także w innych rejonach Przedmieścia Nyskiego.

Autor:  Dr. Dre [ 03 cze 2013, 11:56 ]
Tytuł:  Re: Powódź 2013

Meteorologów i hydrologów jak grzybów po deszczu :) Śmieszne są te opinie "znawców" tematu.

Autor:  neandertalski [ 03 cze 2013, 12:07 ]
Tytuł:  Re: Powódź 2013

andreas pisze:
Moja metoda jest prostsza: patrzę na latarnię (drugą) i murek, które są na zdjęciu nr 1 w moim pierwszym poście.

Twoja metoda jest błędna, poziomu wody nie mierzy się długością zalanego chodnika czy murka, albo tym o ile woda się zbliży do latarni, poziom wody mierzy się różnicą na wodowskazie, to metoda pomiarowa ogólnie przyjęta. z Twojego pomiaru długości zalanego murka czy zbliżenia się do latarni musiałbyś wyliczyć wzrost poziomu wody w rzece z prostego pitagorasa, ale masz za mało danych.
andreas pisze:
Nie zrozumiesz mnie, bo pewnie miszkasz gdzieś dalej i Twój dobytek jest bezpieczny. :? :(

posłuchaj ja nie mówię, że nic się nie dzieje - przeciwnie, ale panika jeszcze nikomu w niczym nie pomogła, dlatego apeluję tylko o to abyśmy trzymali się faktów a nie podgrzewali atmosferę.

Autor:  Dr. Dre [ 03 cze 2013, 12:12 ]
Tytuł:  Re: Powódź 2013

neandertalski Oni wiedzą lepiej. :smt028
Aby uspokoić sytuację informuje że woda na Miedziance, Witce, Nysie w Sieniawce już opada. Nie prognozuje się już większych opadów więc bez paniki.

Autor:  PiotrArcimowicz [ 03 cze 2013, 12:13 ]
Tytuł:  Re: Powódź 2013

Pomiar co 15 minut :

http://www.umwelt.sachsen.de/umwelt/wasser/7806.htm

Autor:  Marcopollo [ 03 cze 2013, 12:16 ]
Tytuł:  Re: Powódź 2013

Ale niewątpliwe poziom wody znacznie się zwiększył od wczoraj.

Autor:  neandertalski [ 03 cze 2013, 12:36 ]
Tytuł:  Re: Powódź 2013

Marcopollo pisze:
Ale niewątpliwe poziom wody znacznie się zwiększył od wczoraj.

niewątpliwie.
wg danych IMGW od wczoraj od godz. 13:00 do dziś godz. 13:00 poziom wzrósł z 492 cm do 560 cm, czyli o 68 cm w ciągu 24 godzin, nikt nie twierdzi, że to jest mało.

Autor:  YELLO_35 [ 03 cze 2013, 12:47 ]
Tytuł:  Re: Powódź 2013

Powódź: relacja u nas i na TVN24
2013-06-03
- z głównej...

Autor:  Gero [ 03 cze 2013, 13:04 ]
Tytuł:  Re: Powódź 2013

Jaka powodz? Powodz to maja Czesi. Nysa wezbrala pare deptakow nad brzegiem zalala a tu panika.

Autor:  andreas [ 03 cze 2013, 14:23 ]
Tytuł:  Re: Powódź 2013

neandertalski pisze:
andreas pisze:
Moja metoda jest prostsza: patrzę na latarnię (drugą) i murek, które są na zdjęciu nr 1 w moim pierwszym poście.

Twoja metoda jest błędna, poziomu wody nie mierzy się długością zalanego chodnika czy murka, albo tym o ile woda się zbliży do latarni, poziom wody mierzy się różnicą na wodowskazie, to metoda pomiarowa ogólnie przyjęta. z Twojego pomiaru długości zalanego murka czy zbliżenia się do latarni musiałbyś wyliczyć wzrost poziomu wody w rzece z prostego pitagorasa, ale masz za mało danych.


Czy na poziomie wody na maszcie latarni nie widać o ile wzrósł poziom wody? A murek no cóż chodzę tamtędy praktycznie codziennie i wierz mi bądź nie, ale poziom wody potrafię ocenić na podstawie zalania murka- odległości krawędzi lustra wody od słupka początkowego. Może i nie są to metody naukowe i ich dokładność jest do podważenia, ale co do kilkudziesięciu centymetrów nie pomyliłem się na pewno.

neandertalski pisze:
andreas pisze:
Nie zrozumiesz mnie, bo pewnie miszkasz gdzieś dalej i Twój dobytek jest bezpieczny. :? :(

posłuchaj ja nie mówię, że nic się nie dzieje - przeciwnie, ale panika jeszcze nikomu w niczym nie pomogła, dlatego apeluję tylko o to abyśmy trzymali się faktów a nie podgrzewali atmosferę.

Na Daszyńskiego w okolicach Studzienki woda z kanalizacji wybija w piwnicach. Oznacza to ni mniej ni więcej, że ścieki sanitarne nie płyną do Oczyszczalni, bo pewnie zalało kolektor dopływowy i studzienki znajdujące się 'po drodze' do Oczyszczalni. Powodem wybijania jest też to, że większość kanalizacji w Zgorzelcu jest ogólnospławna.

Autor:  neandertalski [ 03 cze 2013, 16:19 ]
Tytuł:  Re: Powódź 2013

andreas pisze:
Czy na poziomie wody na maszcie latarni nie widać o ile wzrósł poziom wody?

oczywiście widać, jeżeli zaznaczysz na niej punkt o godzinie 6:00 i później przyjdziesz po kilku godzinach i zaznaczysz nowy punkt do którego podniosła się woda to masz odczyt różnicy poziomów jak z klasycznego wodowskazu, tylko lampa musi stać cały czas w wodzie i musisz na niej mierzyć a nie:
andreas pisze:
murek no cóż chodzę tamtędy praktycznie codziennie i wierz mi bądź nie, ale poziom wody potrafię ocenić na podstawie zalania murka- odległości krawędzi lustra wody od słupka początkowego.

w tym wypadku widzisz tylko to co chcesz widzieć, czyli 40 cm na chodniku czy innym murku a nie wiesz ile cm poziomu wody odpowiada 40 cm na murku. popatrz na ten odręczny szkic jaki pozwoliłem sobie załączyć i porównaj jaka jest różnica w długości obserwowanego przez Ciebie przesunięcia wody i wysokości wody w rzece.
w dodatku im mniejsze będzie nachylenie murku czy chodnika wchodzącego do wody tym bardziej woda będzie się szerzej rozlewać i potęgować wrażenie. nachylenie na rysunku B jest mniejsze niż na rysunku A i tym samym obserwujesz jeszcze "większy" przybór wody.
załóżmy, że jednostką jest kratka, wtedy:
na rysunku A woda przybiera w 1kr natomiast Ty na swoim murku obserwujesz w tym czasie przybór wody między punktem 0 i 1 o 12kr.
na rysunku B woda również przybiera o 1 kr ale ponieważ nachylenie chodnika/murku jest mniejsze możesz w takim przypadku zobaczyć przybór między punktami 0 i 1' nawet o 15kr

Autor:  andreas [ 03 cze 2013, 16:59 ]
Tytuł:  Re: Powódź 2013

neandertalski pisze:
andreas pisze:
Czy na poziomie wody na maszcie latarni nie widać o ile wzrósł poziom wody?

oczywiście widać, jeżeli zaznaczysz na niej punkt o godzinie 6:00 i później przyjdziesz po kilku godzinach i zaznaczysz nowy punkt do którego podniosła się woda to masz odczyt różnicy poziomów jak z klasycznego wodowskazu, tylko lampa musi stać cały czas w wodzie i musisz na niej mierzyć a nie:

Latarnie przy tej ścieżce są nowe i wszystkie takie same, więc wystarczy popatrzeć na jakim poziomie była woda o godzinie X i później o godzinie Y i odjąć od siebie wartości (Y-X= ok. 40cm).
neandertalski pisze:
andreas pisze:
murek no cóż chodzę tamtędy praktycznie codziennie i wierz mi bądź nie, ale poziom wody potrafię ocenić na podstawie zalania murka- odległości krawędzi lustra wody od słupka początkowego.

w tym wypadku widzisz tylko to co chcesz widzieć, czyli 40 cm na chodniku czy innym murku a nie wiesz ile cm poziomu wody odpowiada 40 cm na murku. popatrz na ten odręczny szkic jaki pozwoliłem sobie załączyć i porównaj jaka jest różnica w długości obserwowanego przez Ciebie przesunięcia wody i wysokości wody w rzece.
w dodatku im mniejsze będzie nachylenie murku czy chodnika wchodzącego do wody tym bardziej woda będzie się szerzej rozlewać i potęgować wrażenie. nachylenie na rysunku B jest mniejsze niż na rysunku A i tym samym obserwujesz jeszcze "większy" przybór wody.
załóżmy, że jednostką jest kratka, wtedy:
na rysunku A woda przybiera w 1kr natomiast Ty na swoim murku obserwujesz w tym czasie przybór wody między punktem 0 i 1 o 12kr.
na rysunku B woda również przybiera o 1 kr ale ponieważ nachylenie chodnika/murku jest mniejsze możesz w takim przypadku zobaczyć przybór między punktami 0 i 1' nawet o 15kr

Twoje rozważanie jste w 100% poprawne, ale coś mnie się zdaje, że o czym innym myślimy mówiąc 'murek'. Otóż ja poziom wody porównywałem na murku, który jest po tej samej stronie co latarnie. Ty pewnie zaraz nazwiesz go murem oporowym lub ścianą oporową albo fundamentem garaży. No i oczywiście zaraz wytkniesz mi błąd, że powinienem napisać podlanie murka zamiast zalanie murka. Ale również w tym przypadku tok rozumowania i obliczanie poziomu wody przyjąłem taki sam jak przy latarni. Jak widzisz zawsze wyjdzie mniej więcej 40cm i tak zostanie wg mojej 'teorii spiskowej'.
Niestety poziom wody wciąż rośnie i to dla mnie i pewnie wielu mieszkańców Przedmieścia Nyskiego jest największym problemem :cry:

Autor:  neandertalski [ 03 cze 2013, 19:02 ]
Tytuł:  Re: Powódź 2013

andreas pisze:
Niestety poziom wody wciąż rośnie i to dla mnie i pewnie wielu mieszkańców Przedmieścia Nyskiego jest największym problemem

opadnie, bo teraz do Zgorzelca doszła górka która była na wysokości Sieniawki koło południa, a za nią już jest dołek - spójrz na wykres pogodynki, pomiar poziomu Nysy w Sieniawce, poziom na Smedzie u Czechów też spada pomału, tak więc teraz będzie niżej, ale co będzie nad ranem zobaczymy, oby tylko nie padało w izerach.
tu jest pomiar na Smedzie czyli Witce przed polską granicą:
http://www.pla.cz/portal/sap/cz/PC/Mere ... =121&oid=3
a tu poziom Nysy w Hradku, też spada:
http://www.pla.cz/portal/sap/cz/PC/Mere ... d=83&oid=3

Autor:  andreas [ 03 cze 2013, 19:21 ]
Tytuł:  Re: Powódź 2013

A tu poziom Nysy Łużyckiej w Goerlitz:
http://www.umwelt.sachsen.de/umwelt/wasser/7806.htm
http://www.pogodynka.pl/polska/podest/zlewnia_gornej_i_srodkowej_odry

Autor:  Gero [ 03 cze 2013, 20:46 ]
Tytuł:  Re: Powódź 2013

andreas pisze:
to dla mnie i pewnie wielu mieszkańców Przedmieścia Nyskiego jest największym problemem

to moze zamiast sie spinac i panikowac na forum lap za lopate, worek i zapierniczaj zabezpieczac teren.

Strona 2 z 3 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/