witam, mam możliwość zmiany pracy na 2krotnie lepiej płatną /ok. 5000 netto/. nastawiam się na codzienne dojazdy. zastanawiam się czy warto i czy dam radę. jeździ ktoś z Was tak?

Ze Zgorzelca to strzał w kolano - nie opłaca się i czasowo i finansowo. A4 praktycznie każdego dnia stoi: korki, wypadki. W zimie będziesz jechać sporo dłużej niż w lecie. Pomyśl może o przeprowadzce - choćby tymczasowej - to się bardziej opłaca. Pokój możesz mieć już za 500-600zł. Pociąg też nie jest opcją - rozkład jest niestabilny. Z Legnicy i Bolesławca dojeżdża już sporo osób do Wrocka - od nas to porażka.

Poszukaj pokoju we Wrocławiu, tak jak kolega wyzej napisał, za 500-600 zł znajdziesz jakieś, praktycznie wszędzie da się dojechać tramwajem albo atuobusem, wiec i auto niepotrzebne.

stety mam współmałżonka, dzieci i własne mieszkanie w zgorzelcu...

A Zgorzelca nie chcesz opuszczać z całą rodziną?
Jeśli nie, to ja bym temat odpuścił. Kiedyś w Londynie pracowałem przez kilka tygodni w firmie do której musiałem dojeżdżać 2h w jedną stronę każdego dnia. Zupełna porażka - zacierała się granica pomiędzy życiem, pracą, spaniem - na nic nie miałem sił po powrocie i na samą myśl o kolejnej wyprawie za kilka godzin narastała tylko moja frustracja.
Ja bym się nie zdecydował na takie dojazdy - już znacznie szybciej na przeprowadzkę.
Piotr

Codziennie to się w ogóle nie opłaca. Samochodem z 2tyś by Cię paliwo kosztowało. Pociągiem może i mniej, ale z 5-6h z dnia byś musiała poświęcić na drogę z/do pracy.

Już lepiej coś wynająć i zjeżdzać na weekendy. Albo dogadać z firmą i część tygodnia robić z domu. Zależy od pracy.

pozdrawiam

pomijając kwestie kosztów nie wydolisz fizycznie żeby codziennie dojeżdżać i odechce Ci się tej pracy szybko ale jest to doskonała okazja żeby stąd uciekać na stałe

Ja jeżdżę, ale nie do pracy, tylko do szkoły (musiałem podjąc studia ze względu na pracę - to trochę bardziej skomplikowane, w każdym razie dojeżdzam na wroclawską. Co prawda pewnie dojazd do szkoły raz na jakiś czas to co innego niz drałowanie do pracy, ale trochę nie bardzo wdze sens dojazdów codziennych... Może lepiej faktycznie pomyślec o tymczasowej (jeśli planujesz zmienić kiedyś zajęcie) przeprowadzce lub stałej. Długo tak nie pociągniesz!

-----------------------------------------

Unikaj spamu - YELLO_35