nic szczególnie ciekawego na Dniach Zgorzelca to już od dawna nie było, niestety... ale umówmy się, żadna szanująca się gwiazda, która aktualnie by była na topie, to w życiu by nie przyjechała na lokalną imprezę do dziury jaką jest nasze miasto.

A AC/DC na Narodowym... świetny koncert w beznadziejnej miejscówie Wiem, bo byłem rok temu na Metallice i cóż... Stadion Narodowy to nie jest dobra lokalizacja do koncertów rock/metal

Plany miałem inne, ale koncert ACDC w Dreźnie był w dniu mojego wylotu na urlop i dlatego wybrałem Narodowy. Byłem na nim na Rogerze Watersie i nie było najgorzej - akustyka była porównywalna z Atlas Areną, z tym że z tego co słyszałem bardzo istotnie było miejsce w jakim się koncertu słuchało.

A co do Dni Miasta - zgadzam się, że żadna szanujący się artysta nie przyjedzie na takie lokalne imprezy. Zwykle pojawiają się na takich imprezach gwiazdy tańsze, bardziej zdesperowane, już po swoich pięciu minutach sławy itp. Poza tym zostają na placu boju "gwiazdy" jednego sezonu, lub jednego przeboju o których za 3 lata nikt nie będzie pamiętał. Ich można zrozumieć - mają swoje kilka minut i chcą to wykorzystać. Patrząc na okolicę i imprezy jakie się dookoła odbywają czasem odnoszę też wrażenie, że idea dni miast powoli się wypala i już nikt nie ma ani ochoty, ani pomysłu co w tym czasie organizować. Ciężko mi powiedzieć co można byłoby zorganizować zamiast tej imprezy, ale jakieś jej odświeżenie na pewno by się przydało.
Piotr