Od paru miesięcy na zgorzeleckich ulicach porusza się coraz więcej niezarejestrowanych luksusowych pojazdów na sfałszowanych niemieckich rejestracjach celnych z czerwonym paskiem.

Zgorzelecka policja niestety nawet tego faktu nie zauważa.

Problem jest na tyle duży ze auta niezarejestrowane są nieubezpieczone a kolizja z takim pojazdem to mnóstwo problemów dla innych uczciwych uczestników ruchu drogowego.

Jak te rejestracje rozpoznać ?

PRAWDZIWE REJESTRACJE WYWOZOWE:


Prawdziwa rejestracja wywozowa z czerwonym paskiem posiada po pierwszej części liter oznaczających miasto pochodzenia cyfry a na końcu literę kontrolna.

Czerwona naklejka musi pochodzić z tego samego miasta w jakim zostały wystawione rejestracje.

Taka rejestracja posiada własny dowód rejestracyjny (koloru zielonego - patrz zdjęcie niżej - dokument po lewej stronie pod rejestracja) wystawiony na osobę wywożąca takie auto z Niemiec (Ausfuhrkennzeichen) + dokumenty byłego właściciela w DE.



Do tego musi być niemieckie ubezpieczenie wystawione na te rejestracje.

Przykład prawdziwej rejestracji wywozowej:



FAŁSZYWE REJESTRACJE WYWOZOWE:

Fałszywe rejestracje wywozowe są najczęściej identyczne jak rejestracje ostatniego właściciela auta w DE czyli pierwszy ciąg litery miasta z jakiego pochodzą, drugi blok znów litery i trzeci cyfry.

Dla zmyłki dla policji na takiej rejestracji jest czerwony pasek z data do kiedy te rejestracje są niby ważne. Co jakiś czas rejestracje fałszowane są na nowo ze świeżą data ważności na czerwonym pasku.

Rejestracje takie sfałszują dla klienta firmy w metalowych budkach na stacjach paliw w okolicach Zgorzelca.

Do tych rejestracji niema jednak prawdziwego dowodu rejestracyjnego - wywozowego (w kolorze zielonym - patrz zdjęcie u góry - dokument po lewej stronie pod rejestracja) tylko obcięty na rogu dowód rejestracyjny wyrejestrowanego pojazdu byłego właściciela w DE wraz z takim samym numerem rejestracyjnym oraz BRIEF czyli karta pojazdu byłego właściciela z DE + ewentualne polskie ubezpieczenie które na samochód niezarejestrowany jest nieważne.

Proceder ma na celu unikanie opłat celnych za drogie luksusowe pojazdy na terenie polski co także jest karalne.


PRZYKŁAD SFAŁSZOWANEJ REJESTRACJI:






Mam nadzieje ze także zgorzelecka policja i urząd celny otworzy na ten niebezpieczny proceder oczy i zacznie kontrolować takie przypadki ...

W zasadzie przeciętny Kowalski i tak po przeczytaniu tego nie będzie w stanie odróżnić na samochodzie sfałszowanych i prawdziwych blach bez przejrzenia kompletu dokumentów.
Samo zwrócenie uwagi na taki proceder

nie jest to nowość i od dawien dawna takie kombinacje były i będą bo koszt legalnych tablic nie jest mały w przypadku kolizji owszem stajemy w problematycznej sytuacji aczkolwiek nie jest ona bez wyjścia bo jest taka instytucja jak UFG i on pokrywa wtedy szkodę a skoro policja nie reaguje to jako obywatel to co ja mogę ??

Dogadać się dobrze ze sprawcą kolizji - jemu też bardziej będzie zależało na tym, aby sypnąć większą kasą, niż na przyjeździe policji

Przeważnie przy kolizji z autem na "fałszywych" tablicach nie ma co się bać. Większość to samochody premium/luksusowe. Kierujący nimi mają sporo "wolnej" gotówki przy sobie i za załatwienie sprawy bardzo chętnie się nią dzielą. Czasem zdarzenie z takim kierującym jest bardziej opłacalne niż z takim co ubezpieczenie posiada ; )

nie kłam, wjechał mi w tył dostaw-czakiem - lekka rysa wielkości 10cm na zderzaku, proponował 200PLN do ręki, nie zgodziłem się. Ubezpieczalnia w 14 dni przelała mi 700PLN. Inny przykład - ten sam tylny zderzak, odciśnięta rejestracja na dokładce - 600PLN na koncie.

Ciekawa sytuacja

Wygląda mi to na jeden wielki monolog.