Byłem w dniu otwarcia kina...Prócz nas było 5 osób na seansie...

A byłeś na czym?
Może na tej kreskówce o 9 rano?

Raczej na tych kreskówkach rano tłumów bym się nie spodziewał.
Ale jak obserwowałem rezerwacje na stronie multikina to trochę ludzi było na jesteś bogiem, skyfall. Dużo ludzi się szykuje na seansach Hobbita, tyle ludzi zachwala ten film, więc sam zastanawiam się czy się nie wybrać przypadkiem

byłem na jesteś bogiem wczoraj, nie wiem czy było 10 osób na sali...
ogólnie wrażenie bardzo dobre, trzeba szybko oglądać filmy zanim się właściciel kapnie, że to kino to frekwencyjny niewypał :)
jedną mam tylko dużą uwagę na NIE - kasy z popcornem, to jakiś koszmar, kto to wymyślił???? człowiek nie kupuje biletu tylko składa zamówienie :/ jak w makdonaldzie i tym sposobem jak się trafi przed kilkuosobowa rodzina zamawiająca garmażerkę do biletów, trzeba się mocno uzbroić w cierpliwość zanim zostaną obsłużeni. nie moja sprawa, ze ludzie musza żreć popkorn oglądając film, niech sobie to robią skoro to takie fajne, ale niech stoisko z tym przysmakiem stoi sobie oddzielnie. wygląda na to, ze najlepsze rozwiązanie problemu to kupno wcześniej biletu przez internet i wchodzenie na smsa - dziwne czasy nastali.
ale ogólnie wrażenie z projekcji bez uwag, obraz, dźwięk super, nie wiem jak w innych salach, ale sala nr 1 ma naprawdę duży ekran.

Byłem na "PKF" o 19.00
Byłem godzinę wcześniej spodziewając się tłumów a rezerwacje trzeba odebrać na 30 minut przed seansem...
KASY I POPKORN - jak mój przedmówca zauważył, jest to nieprofesjonalne i w ogóle do pupki rozwiązanie.
Obsługa miła, ale mam wrażenie, że szef nie ma wyobraźni w kwestii organizacji i agregacji popytu na Multi.

Nawiasem mam w planie być w tym kinie minim 2x/ms. Jeśli frekwencja będzie taka sama jak na 1 moim seansie w tym kinie, uznam że Zgorzelec jest kulturalną czarną dziurą!

ale wezcie pod uwage, ze teraz to i za bardzo nie ma na co pojsc. Jedyne filmy ktore tak naprawde mialy nabic frekwencje to PKF i Skyfall, a ze oba juz sa od jakiegos czasu w obiegu, to kto chcial je zobaczyc to pewnie juz dawno to zrobil. Od wtorku bedzie Hobbit, to i troche ludzi powinno sie zebrac. W styczniu/lutym tez kilka fajnych premier, ktore sam planuje zobaczyc. Takze pozyjemy, zobaczymy.

inna bajka, ze kasy biletowe i popkornowe to jest nieporozumienie.

byłem parę razy w różnych multipleksach i nigdzie nie było kasy razem z "jadłodajnią"

ale u nas jest tak mało miejsca że to było raczej jedyne rozsądne rozwiązanie

przez tylę czasu nie było u nas porządnego kina, że teraz ludzi trzeba przekonać żeby przychodzili
bilety za darmo też nie są, 24 zł + 3 zł za 3D i ewentulanie coś przegryzenia to lekką ręką można wydać 40 na osobę
jak idzie się samemu to wydatek ogromy nie jest, ale spróbuj wziąć rodzinę np 2 dorosłych i 2 dzieci...

..fajne są promocje
do 13 w weekendy
1 bilet w cenie 2
bilet za 10 zł...
orange
w tygodniu, ale na upartego mozna się wbić zawsze w jakąś promocje

Drodzy Panie, Panowie

Radze sie przyzwyczaic do sytuacji, ze bileciki na miejscu bedzie trzeba kupowac przy tym samym stoisku co zarcie... rozwiazanie dosc popularne na zachodzie, a dodatkowo ciecie kosztow, wiec nie widzie, ze wlasciciel bedzie chcial specjalnie dla takich 'maruderow' zatrudnic dodatkowa osobe... najlepszym rozwiazaniem jest kupno bilecikow przez internet

do 13 w weekendy? za wcześnie jak dla mnie
bilet za 10 zł - to promocja z kinder bueno, ale trwa do 3 stycznia i co dalej?
orange - nie mam tej sieci, chyba że specjalnie bym kupił starter najtańszy i bilet za darmo

na weekend niestety trzeba płacić normalnie, ba nawet więcej
kino raczej się tak szybko nie zwinie,
będą puszczli głośne premiery to zapełnienie będzie

Witam.Co za różnica czy stoi się w jednej kolejce za biletem i przekaskami czy w dwóch osobnych? Wg mnie jest to marudzenie na wyrost i przesadne czepianie się bzdur. W Legnicy do kasy z biletami kolejki są i kolejki do popcornu też są .We Wrocławiu to samo, więc nierozumiem coniektórych.Przypomnijcie sobie czasy "Grunwaldu" . Wszystko z innej bajki a nikt nie marudził .Było jak było a teraz jest jak jest.

Dla mnie problemem było to ze nie miałem pojęcia czy KASY - to kasy do popkornu i żracia czy kasy gdzie mozna kupic bilet.
Wystarczyło napisać wyraźnie że tamte kasy żarełkowe to KASY GDZIE MOZNA KUPIC BILET DO KINA.

czasy grunwaldu...
ten wystrój, ten zapach, te okropne fotele

pamiętam też jak poszedłem na jakiś film, a puscili zupełnie inny... to były czasy


a tak w ogóle to co serwują jako przekąski? rozumiem że popcorn i...
ceny na pewno odpowiednie, bo na czymś trzeba zarobić

Kino ok, te kasy ogólnoobsługowe śmieszne, ale jak to ma obniżyć koszty funkcjonowania multikina w Zgorzelcu to trzeba się do tego przyzwyczaić. Na Hobbicie 3d - cała sala do ostatniego miejsca wypełniona, choć sam film osobiście mnie nie zachwycił - reżyser poszedł w efekty (komercja) treść książkowa pominięta.
Z kina bardzo się cieszę, bo i tak obniży mi koszty z jeżdżenia na seanse (Bolesławiec) na chodzenie.

Narzekania na połączenie kas biletowych z gastronomią zupełnie bezpodstawne, tym bardziej, że istnieje możliwość rezerwacji online. Trzeba się cieszyć, że tego typu instytucja otworzyła swoje podwoje w tego typu mieście. Repertuar może niezbyt ambitny, aczkolwiek nie od dziś wiadomo, że w Polsce zarabia się dziś praktycznie tylko na "popcornowym" kinie dla mas.

tia, "ta Pani w tym kożuchu przyszła i w tym kożuchu wychodzi", czyli tego popcornu tu nie sprzedają :)