w sierpniu albo wrzesniu zeszlego roku bylem w Exact Systems na rozmowie, ale po tym co uslyszalem, to jednak odpuscilem. W wielkim skrocie - niemal gwarantowane ciagle rozjazdy, pani z biura powiedziala wprost ze bardzo rzadko zdarza sie, aby pracownik w jednym miejscu byl dluzej niz miesiac. Miejsca pracy porozrzucane po calych Niemczech, wiec nie jest tak, ze rzuca cie do jakiegos domu/hotelu pracowniczego i praca bedzie w jego okolicy. Moze byc tak, ze w jednym tygodniu robisz gdzies na poludniu Niemiec, a w nastepnym jedziesz do miasta 500 km dalej. Jezeli dysponujesz wlasnym transportem, to jest doplata za dojazdy. Nie pamietam teraz ile dokladnie, ale stratnym by sie nie bylo. O ile mnie pamiec nie myli, to rowniez bylo cos wspominane o (chyba) dwoch dofinansowaniach na przyjazdy do Polski w ciagu roku. Wiecej szczegolow nie pamietam, bo raz, ze rozmowa byla dosc dawno, a dwa, ze w momencie jak uslyszalem o tych rozjazdach, to generalnie przestalem juz dalej sluchac z jakas uwaga, bo juz wtedy wiedzialem, ze i tak nie jest to praca dla mnie. Aha, no i jesli sie zdecydujesz, to bedziesz mial robione jakies testy na zdolnosci manualne, ale ja juz do tego momentu nie dotrwalem

I przynajmniej podstawowa znajomosc niemieckiego bardzo wskazana.