Ja również polecam Grzesia z Noemi.

Ok. 16.50 widziałem ją na ul. Konarskiego przy postoju busów. Nie jestem pewien, ale chyba wsiadała do tego do Sulikowa co wyjeżdza o 17.



No to wynika, że masz rację.

pani Monika ma zaklad w Sulikowie polecam

tommo:

O proszę, a na szyldzie nad zakładem jest napisane, że pracuje do 17:00

Pare dni temu bylam w zakładzie na Tuwima. Za mycie, obcięcie, pocieniowanie i prostowanie wlosow zaplacilam 30 zlotych.
Jestem zadowolona z ceny i efektu
Pozdrawiam

ludzie tylko nie grześ od noemi. Dwa razy byłam u niego i dwa razy wyszłam z płaczem. Moja koleżankę kiedyś obciął z myślą o "zmniejszeniu wizualnym nosa" i tylko jej go uwydatnił. Wyglądała jak rycerz o fatalnej twarzy. Ostrzegam :/

to prawda!! Grzesiowi się chyba nie chce wysilać ,choć kiedyś sama byłam nim zachwycona .Jakieś dwa lata temu tak mi fryzurę spaskudził ,że nie mogę patrzeć na jego zesmaloną na solarium bużkę.
Teraz już nie chwalę żadnego fryzjera ,żeby nie zapeszyć chęci do poprawiania naszych fryzur

To mnie z tym Grzesiem zaskoczyliscie... czesal mnie on na studniowke i bylam zadowolona, i mialam zamiar isc do niego przed slubem...ale skoro ostrzegacie to pojde tez na probna do niego i zobacze co i jak. chociaz ja w sumie to wiem ze juz sie postara o fryzure bo inaczej moja ciotka go zatlucze bo to jej byly uczen.

Na osiedlu Zachód, dokładnie na Iwaszkiewicza na przeciw Tomkowa jest salon CAMINO. Już byłam u Pani Ani (bodajże ) kilka razy i jestem mega zadowolona. Włosy po obcięciu układają się świetnie, a cena nie jest wysoka w porównaniu z P. Gosią z Kościuszki. Tam się cenią jak za zboże. Masakra.

To jest chyba Agnieszka w Camino! Ja też jestem z niej bardzo zadowolniona Rzadko się zdarza ,żebym czekała na fryzjerkę z odrostami ,ale na Agniesię z Camino warto czekać.Nie dość ,że dziewczyna się przykłada to tego co robi ,to w dodatku ceny są naprawdę bardzo przystępne.Za balejaż z dwóch kolorów,mycie,modelowanie płacę 80 zł ,a przede wszystkim
wychodzę zawsze zadowolona .Przerobiłam większośc fryzjerów w Zgorzelcu ,ale ta większość zwala z nóg cenami.Za te same zabiegi na głowie z bardzo mierną satysfakcją "buliłam " po 120 zł i leciałam do sklepu po farbę ,żeby poprawiać efekt beznadziejnej pracy fryzjerki.Mamy zakładów fryzjerskich w Zgorzelcu chyba więcej niż aptek ,ale ich usługi nie są niestety adekwatne do cen jakie płacimy za ich badziewiastą robotę.

Witam,

wiem jak bardzo ciężko jest wybrać fryzjera.... Pół Zgorzelca i kawałek Bogatynia już "zwiedziłam". A już wybór fryzjera na jakąś uroczystość, to poważna sprawa... (tak już widzę te uśmiechy panów...)
Teraz na szczeście mam idealną sytuację - mam dwie fryzjerki. Jak jedna jest zajęta wtedy kiedy ja mogę, to na pewno jakoś z drugą się umówię. A więc polecam: Lucynkę z za Barbary i Kamilę z Przedmieścia Nyskiego. Obydwie są bardzo dobre i zawsze wychodzę od nich zadowolona.

Grzesiu czesał mnie na studniówkę, na ślub i inne okoliczności i zawsze byłam zadowolona. Jeśli chodzi o salon Noemi to jest tam jeszcze Marta, która zawsze potrafi doprowadzić moje włosy do ładu. Jestem zadowolona z ich usług i zaskoczona takimi opiniami.
Raz byłam zmuszona do skorzystania z usług zakładu w Kaufflandzie i nie polecam - wyglądałam okropnie!!! Wróciłam do domu i myłam głowę żeby wyglądać jak człowiek.

bardzo dobre sa panie z salonu fryzjerskiego na ul. daszynskiego. klimat jest taki sam jak przed 10,15,20,25lat, polecam!

mowisz o meskim fryzjerze?