forum.zgorzelec.info
http://forum.zgorzelec.info/

Dobry ginekolog w Zgorzelcu
http://forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=62&t=2058
Strona 1 z 5

Autor:  Agnieszka [ 30 sty 2007, 17:04 ]
Tytuł:  Dobry ginekolog w Zgorzelcu

Szukam dobrego ginekologa w Zgorzelcu. Kogo polecacie? Chodzi mi zwłaszcza o leczenie niepłodności.

Autor:  mi-kel [ 30 sty 2007, 19:10 ]
Tytuł: 

z tego co wiem, dosc dobre notowania ma Kwiatecki. On przyjmuje chyba wciaz na Boh.II Armii - naprzeciw Strazy Pozarnej. Wiem, ze ma duza wiedze i jest sympatyczny, a to chyba wazne :)

Autor:  Małgośka [ 31 sty 2007, 10:03 ]
Tytuł: 

.....a czy Ktoś może wie czy w Zgorzelcu przyjmuje gdzieś jakaś Pani ginekolog?

Autor:  Gomba [ 31 sty 2007, 11:16 ]
Tytuł: 

przyjmuje Pani ginekolog, Gąsiorowska, chyba na ul.Okrzei, na przeciw Centrum. Ale nie wypowiadam sie na jej temat :P

Autor:  Małgośka [ 31 sty 2007, 11:33 ]
Tytuł: 

Gomba a co z tą pania Gąsiorowską .....dlaczego nie wypowiesz sie na jej temat... napisz cos więcej........ jeśli masz jakies info...

Autor:  Gomba [ 31 sty 2007, 12:45 ]
Tytuł: 

tak chciała zmusić mnie do porodu o własnych siłach, że prawie by mi dziecko udusiła.ale nieważne.każdy ma swoje sdanie. jest jeszcze na Broniewskiego chyba babka ginekolog-Korchut

Autor:  froddo [ 31 sty 2007, 15:14 ]
Tytuł: 

ja polecam dr Zosika- przyjmuje na Sienkiewicza

Autor:  tommo [ 31 sty 2007, 19:54 ]
Tytuł: 

Aga:
Ja moge polecić dr Derenia. Jest sympatyczny i mozna z nim pogadać na luzie. Ostatnio pewna kobieta która z nim pracuje (położna ze szpitala) powiedziała mi że to taki "życiowy" facet. Przyjmuję na kościuszki z boku PZU po schodkach w dół. Naprawde jest ok. :lol:

Autor:  Agata1 [ 31 sty 2007, 22:52 ]
Tytuł: 

a ja polecam dr Maciejewskiego, sympatyczny i co najwazniejsze ma wieloletnie doswiadczenie. Odradzam natomiast Pawelkiewicza i dr Gasiorowska (chyba tak ma na nazwisko). Dr Maciejewski przyjmuje na warszawskiej, naprzeciwko salonu gier, zreszta wisi szyld :)

Autor:  Asiulek [ 01 lut 2007, 9:37 ]
Tytuł: 

hej..ja takze polecam Kwiateckiego, choc wiem ze zdania na jego temat sa podzielone...
Ja osobicie nie mam mu nic do zarzucenia...

Autor:  Jagna [ 02 lut 2007, 0:00 ]
Tytuł: 

Ja również polecam dr. Maciejewskiego ale ojca nie syna :) Jest przemiły, przedelikatny, przesympatyczny i zawsze ma dużo czasu na rozmowę z pacjentką doradzanie i przedstawia jasno za i przeciw.

Autor:  F!fkaM [ 03 lut 2007, 21:48 ]
Tytuł: 

Agata1, czemu odradzasz dr Gąsiorowską? Bo zamierzałam do niej pójść i nie wiem, czy mam dalej zamierzać...

Autor:  EMER [ 05 lut 2007, 0:07 ]
Tytuł: 

Odradzam dr Zosika - nie sprawdza się gdy pojawiają się problemy. A jeśli chodzi o ordynatora Pawelkiewicza to jest on jak sama nazwa wskazuje - ordynarny! :|

Autor:  gos [ 05 lut 2007, 0:39 ]
Tytuł: 

Pawelkiewicza, Maciejewskiego (starego i mlodszego), Korchutowa, Gasiorowska, Kwiateckiego odradzam.
Ostatnio pojechalam do Lubania u dr Jastrzebskiego i bylam pod wrazeniem. Sprzet pierwsza klasa, delikatny, wszystko tlumaczy. Poza tym sprawil na mnie wrazenie profesjonalnej osoby.
Na sam wyglad Pawelkiewicza mozna dostac odruchu wymiotnego heh. Zdazylo mi sie go widziec w szpitalu jak szedl do pacjentki w fartuchu umazanym krwia. Bleee. Od razu wyobraznia dziala! Opinie na jego temat slyszalam rozne, jedne kobiety chwala, inne nie. Ostatnio jakos slysze same negatywy.
Gasiorowska zalatuje Pawelkieiwczem ;)
Do starszego Maciejewskiego chodzily dwie moje znajome. Jednej nie wyleczyl, a druga tak pozszywal po porodzie, ze nie powiem co teraz moze jej wyleciec... TRAGEDIA.
Jesli chodzi o Korchutowa - ponoc przeniosla sie do Niemiec i nie ma juz w Zgorzelcu prywatnego gabinetu. Z tego co pamietam to u wiekszosci kobiet wykrywala raka, torbiele itp. Nasluchalam sie historii wielu kobiet, ktore jechaly do szpitala do Wrocka z przekonaniem, ze nie ma dla nich ratunku. Na miejscu okazywalo sie, ze problem nie istnieje!
Co do Kwiateckiego. Przez 3 lata cytologii potrafi nie zrobic. A to "koteczku" moglby sobie darowac!

Autor:  tommo [ 05 lut 2007, 14:08 ]
Tytuł: 

Aga:

Znam też przypadek gdy dr. Korchut nagadała kobiecie, że jej coroba to mogła się wziąść tylko ze skoku w bok jej męża ]:-> . W domu była zadyma :smt084 , jeszcze troche i rozwód by był. Jak się okazało po lekturze i poradzie innego lekarza, kobieta może złapać taką chorobe nawet po wspólnej toalecie z osobą na to cierpiącą :-?

Strona 1 z 5 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/