Czym zaimpregnować drewniany stół, żeby nie zostawały ślady np. po gorącym kubku?
Najpierw stół był zaimpregnowany woskiem do drzewa. Ślady zostawały.Nie wiem, może źle nałożyłem wosk? Może wosk nie był taki jak trzeba? Później wosk usunąłem, położyłem lakier. Było ok, lakier był odporny na wszystko. Niestety wizualnie to nie było, to o czym myślałem. Zależało mi na uzyskaniu oryginalnego "rysunku" słojów drewna. Usunąłem lakier, wypolerowałem stół do idealnej gładkości i zaimpregnowałem olejem lnianym. I znów ból, na tak przygotowanej powierzchni pozostają ślady od naczyń z gorącą zawartością, podobnie jak było w przypadku wosku.
Co zatem możecie mi poradzić? jakie są Wasze doświadczenia w tej materii? Będę wdzięczny za wszystkie rady, które pozwolą mi uzyskać pożądany efekt. Blat stołu wykonany jest z drzewa bukowego.
|