Burmistrz przeprasza. Czy mieszkańcy wybaczą ?
Mirosław Fiedorowicz: "Szanowni Mieszkańcy Zgorzelca. W imieniu władz samorządowych miasta Zgorzelec, pragnę serdecznie przeprosić Państwa za niedogodności i kłopoty związane z awarią sieci wodociągowej w mieście. Zapewniam, że podejmę wszelkie działania, by nie dopuścić do powtórzenia się zaistniałej sytuacji, a w stosunku do osób odpowiedzialnych wyciągnięte zostaną stosowne konsekwencje."
Aleksander Pitura: "Szanowny Panie Burmistrzu. W imieniu mieszkańców Zgorzelca pragnę podziękować za przeprosiny i mam nadzieję, iż Pańskie słowa nie będą "rzucone na wiatr" i w niedługim czasie pojawi się lista osób, wobec których wyciągnięto konsekwencje. Mam także nadzieję, iż te osoby nie będą tylko "kozłami ofiarnymi", ale w pełni odpowiedzialnymi osobami za zaistniałą sytuację." Co na to mieszkańcy ? - "czytaj więcej"
Całkowita dezinformacja - tak można opisać weekendową "przygodę" mieszkańców Zgorzelca. Nikt nie wiedział co się stało. W sobotę dostaliśmy około 150 listów z pytaniem: "dlaczego nie ma wody ?" Do "wodociągów" nie można było się dodzwonić, wysłaliśmy fax oraz e-mail o treści: "Witam serdecznie, setki uzytkownikow proszą o informacją dlaczego w Zgorzelcu nie ma wody. Bardzo proszę o pilną informację, a na pewno Wasz numer telefonu zostanie odciążony." - Do dzisiaj listy pozostały bez odpowiedzi.
W niedzielę otrzymałem telefon z prośbą o przybycie do siedziby Straży Miejskiej, gdzie miałem odebrać mapkę z lokalizacjami cystern z wodą pitną. Na miejscu było tylko dwóch vice Burmistrzów. Niestety Burmistrza Fiedorowicza nie zastałem. Całkiem możliwe, że byłem zbyt wcześnie, lub za późno. Przeprosiny to piękny gest, jednak zaistniała sytuacja nie miała by miejsca, gdyby osoby bezpośrednio podległe Burmistrzowi potrafiły sprawnie piastować swoje stanowisko. Niestety niewiedza, brak przygotowania, lenistwo lub inne czynniki sprawiły, że niepotrzebnie ucierpiało wielu mieszkańców.
Mieszkańcy Zgorzelca są sfrustrowani.
Oto niektóre listy od czytelników:
"Uważam za całkowite nieliczenie się z mieszkańcami Zgorzelca postępowanie wodociągów. Awaria jak awaria, miała prawo wystąpić. Taka jest natura rzeczy technicznych,ale mając do dyspozycji media (np. tv kablową, strony internetowe) brak jakiejkolwiek informacji na temat awarii uważam za skandaliczny.
Dodatkowo, brak jakiegokolwiek działania ze strony innych służb które mogłyby wysłać beczkowozy z wodą do mieszkańców uważam za niedopuszczalny. Sądzę, że doczekamy się przeprosin za taki stan oraz opracowania przez Urząd Miasta procedur na taki wypadek, aby nie pozostawić mieszkańców samym sobie. Wreszcie za coś płacimy podatki oraz coraz wyższe opłaty za wodę i ścieki. M.G."
==========
"To, że awarie zwłaszcza zimą występują, nie jest niczym nowym. Ale że nikt nic nie pomyślał jak zmniejszyć skutki tych awarii, to woła o pomstę do Nieba, albo o interwencję prokuratora. Zgorzelec od ponad 20 godzin pozostaje bez wody i nie ma chętnego aby tą wodę dostarczyć mieszkańccom środkami zastępczymi. Zazwyczaj stosuje się do tego beczkowozy. A u nas, ani beczkowozów, ani nawet informacji co się stało, jak długo potrwa, jak zaradzić szkodom. Cóż, lepiej nabrać wody (ale skąd?) w usta i poczekać. Panta rei - wszystko przeminie. A władzy jest od rządzenia a nie od myślenia. Pa!
H.K."
==========
Zapraszam Pana Burmistrza oraz wszystkich czytelników do zapoznania się z wypowiedziami osób biorących udział w dyskusji jaka miała miejsce w tych dniach.
http://forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?t=791http://forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?t=795http://forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?t=796