forum.zgorzelec.info :: Wyświetl temat - Ulica Romana Dmowskiego w Zgorzelcu. Co Wy na to?

Nadanie nazwy ulicy/placu/skrzyżowani/itp imieniem R.Dmowskiego jest świetnym pomysłem ze względu na konsensus jaki zyskuje przynajmniej na Forum.

Widzę , że neandertalski zdobywamy posłuch :P

A ja proponuję zapomnieć o Dmowskim i dać nowemu rondu nazwę WOLNY TYBET

ja szczerze mówiąc raczej wolałbym aby jakaś ulica czy rondo w mieście nosiły imię Jacka Kuronia, ale ten wątek założył CICHY dla dyskusji o nadaniu imienia Dmowskiego a nie o nadawaniu imion w ogóle.

ja nie nadużywałbym tego my;) tym bardziej, że z chamstwa pochodzę a nie ze szlachty, tak jak Ty, więc myślę, że byłby to dla Ciebie mezalians

mam stosunek taki mniej więcej jak kozacy do sułtana Mehmeda IV
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pismo_Koza ... Mehmeda_IV

a dzień u nas taki jak i u was, za co możecie w dupę pocałować nas!

propo, nacjonalizmów - wracają z Twoim Ogniem stare duchy...

A co ma Ogień z tym wspólnego?

http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3603035.html

i pewnie wszyscy będą zdziwieni, że w 1939 roku Słowacy woleli być po stronie Niemców niż po stronie Polaków i lepiej nie pamiętać kto i kiedy zaczął, bo wtedy można mówić o walce Ognia ze słowackimi bandytami w czasie wojny :/

ot taka narodowa logika, jak Niemcy wkraczają do Czechosłowacji i my w tym samym czasie równolegle wkraczamy na Słowację to jest dobrze, ale jak Niemcy wkraczają do Polski i Słowacy też w tym samym czasie rok później to jest źle. kali zabić krowę dobrze, ale kalemu zabić krowę? jak to? za co? niedobrze...

Autor:	neandertalski [ 07 gru 2008, 13:26 ]
Tytuł:
przewrót majowy, jak kazdy inny zresztą mógł się udać tylko w dwóch przypadkach, gdyby Piłsudski miał większość w wojsku albo większść w społeczeństwie, większości w armii nie miał. Piłsudskiego z PPSem w tym czasie łączyło tyle samo ile demokrację z narodową-demokracją, kurs sanacji szedł ostro w prawo i pod koniec lat trzydziestych praktycznie zrównali się kursami, flirt z Piaseckim i wreszcie przygruchanie Arkonii, jakby się Hitler ze swoją wojną nie wcisnął to by i Rydza Śmigłego radykalni zaczeli na rękach nosić, przecież wspierali w 1938 r. zarówno konflikt z Litwą jak i wjazd na Zaolzie. Rydz Śmigły był wtedy również ich bogiem - wódz naczelny, osoba ważniejsza w kraju od prezydenta i premiera. czego brakowało do pełni sukcesu? partii, tu sanacja miała zawsze problem, rządy pułkowników to był kabaret, natomiast jakby wreszcie do jednego wodza dołączyła jedna partia... poza tym endecy byli za ciency zarówno w demokratycznych wyborach, jak i w obliczu zamachu stanu, moim zdaniem nie dowodzi to ich siły - rzeczywistość ich zweryfikowała negatywnie. ale tak w ogóle chyba odchodzimy trochę od tematu, Dmowskiemu należy się uliczka u nas we wsi i tu chyba jesteśmy zgodni;)

Autor:	mieszczuch [ 07 gru 2008, 17:09 ]
Tytuł:
Na

Autor:	Bastiat [ 08 gru 2008, 19:08 ]
Tytuł:
mieszczuch pisze: Nadanie nazwy ulicy/placu/skrzyżowani/itp imieniem R.Dmowskiego jest świetnym pomysłem ze względu na konsensus jaki zyskuje przynajmniej na Forum. Widzę , że neandertalski zdobywamy posłuch

Autor:	ilustrator [ 08 gru 2008, 22:43 ]
Tytuł:
A ja proponuję zapomnieć o Dmowskim i dać nowemu rondu nazwę WOLNY TYBET Ma takie powstać w Warszawie. Czemu mięlibyśmy być gorsi?

Autor:	neandertalski [ 09 gru 2008, 20:33 ]
Tytuł:
może nie przesadzajmy z tym Tybetem - co znaczy gorsi? niedługo liczba imion tybetańskich pewnie dorówna liczbie imion janopawłodrugowskich :/ poza tym sprawa tzw. wolnego Tybetu wcale nie jest wg mnie tak jednoznacznie prosta jak pokazują nasze media. ja szczerze mówiąc raczej wolałbym aby jakaś ulica czy rondo w mieście nosiły imię Jacka Kuronia, ale ten wątek założył CICHY dla dyskusji o nadaniu imienia Dmowskiego a nie o nadawaniu imion w ogóle. Bastiat pisze: Widzę , że neandertalski zdobywamy posłuch :P ja nie nadużywałbym tego my;) tym bardziej, że z chamstwa pochodzę a nie ze szlachty, tak jak Ty, więc myślę, że byłby to dla Ciebie mezalians :P

forum.zgorzelec.info http://forum.zgorzelec.info/

Ulica Romana Dmowskiego w Zgorzelcu. Co Wy na to? http://forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=63&t=3289	Strona 2 z 3

Autor:	Bastiat [ 09 gru 2008, 20:51 ]
Tytuł:
ilustrator pisze: A ja proponuję zapomnieć o Dmowskim i dać nowemu rondu nazwę WOLNY TYBET 1. Po co psuć stosunki z największym de facto mocarstwem świata ? 2. Co cóż nam wolny Tybet 3. Chcesz żeby Tybetańczycy zamiast szybkich kolei mieli taki nasz PRL gdyż ich przywódca przyznał się do poglądów marksistowskich przed Wałęsą neandertalski pisze: ja szczerze mówiąc raczej wolałbym aby jakaś ulica czy rondo w mieście nosiły imię Jacka Kuronia, ale ten wątek założył CICHY dla dyskusji o nadaniu imienia Dmowskiego a nie o nadawaniu imion w ogóle. Dlaczego Jacka Kuronia ? Jak jiego to i "Ognia".... Zresztą byleby nie było niczego o AL ! Resztę jakoś przełknę neandertalski pisze: ja nie nadużywałbym tego my;) tym bardziej, że z chamstwa pochodzę a nie ze szlachty, tak jak Ty, więc myślę, że byłby to dla Ciebie mezalians Zdanie miało inny wydźwięk i znaczenie pozytywne to iż je przeczytałeś ja mam hmm 70 procent szlacheckie, 20 procent mieszczański i 10 procent chłopskie więc taki wcale "czysty jak łza nie jestem" więc mezalians może być choć nie zmienia to faktu iż mam korzenie w znamienitych rodach dowodzących min. pod Grunwaldem i bodaj broniących naszego zamku Chojnik przed Tatarami

Autor:	neandertalski [ 10 gru 2008, 13:41 ]
Tytuł:
dlaczego Jacka Kuronia? z takiego samego powodu dla którego Ty wolisz Ognia - czyli dlatego, ze go lubię :) poza tym twardy był, twardszy od Ognia i nie służył w bezpiece :P a propo, nacjonalizmów - wracają z Twoim Ogniem stare duchy... http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35825, ... trach.html http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,44425, ... rzyny.html a na dodatek Kuroń po upadku komuny, był jedynym z polityków opozycji, który pomyślał o najbiedniejszych, o całej tej masie, która komunę obalała i pojęcia nie miała, ze te ich wszystkie huty i kopalnie trzeba będzie pozamykać, bo w nowym systemie będą nierentowne, tylko jakoś tak przywódcy, zapomnieli im o tym powiedzieć. jeden Kuroń zrobił cokolwiek w tej i tak z góry przegranej sprawie, wystawiając się zresztą do odstrzału... procentowe wyliczenie Twojego pochodzenia budzi mój głęboki szacunek... znaczy sposób - nie wynik :-) ja tam jak mówiłem z chamów pochodzę i bynajmniej się nie wstydzę, a mój dziadek bił się w Płowcach ale nie z krzyżakami, tylko z dziedzicem Biesiekierskim, któren go przyłapał jak spał w godzinach pracy na polu, pociągnąl mi dziadka nahajką przez sen, na co ten go z konia ściągnął i na gały mu nakładł. skutkiem czego musiał wypierdzielać z rodziną ze wsi i z całej okolicy, bo nigdzie już pracy nie znalazł, wylądował w końcu pod Poznaniem... przez co, z całym szacunkiem - ale do szlachty czy ziemiaństwa, mam stosunek taki mniej więcej jak kozacy do sułtana Mehmeda IV http://pl.wikipedia.org/wiki/Pismo_Koza ... Mehmeda_IV P.S.y znów odchodzimy od tematu...

Autor:	tadam [ 10 gru 2008, 14:09 ]
Tytuł:
neandertalski pisze: mam stosunek taki mniej więcej jak kozacy do sułtana Mehmeda IV http://pl.wikipedia.org/wiki/Pismo_Koza ... Mehmeda_IV OT - ale nie mogłem się opanować. Kozacy zaporoscy powinni być patronami honorowymi mistrzostw w klnięciu jak szewc PS. Ilekroć czytam ten list to leżę i kwiczę Cytuj: a dzień u nas taki jak i u was, za co możecie w dupę pocałować nas!

Autor:	neandertalski [ 10 gru 2008, 14:27 ]
Tytuł:
popieram, na mnie ów list zawsze oddziaływuje podobnie ;)

Autor:	Bastiat [ 10 gru 2008, 15:32 ]
Tytuł:
neandertalski pisze: propo, nacjonalizmów - wracają z Twoim Ogniem stare duchy... Ogień był kimś, wprawdzie był okrutny ale tylko dla zdrajców Co do Kuronia to niezbyt popieram twe rację a zakończę przypominając iż Giertych miał przez pewien czes pretensje do Kuronia, że jego dziadek zrabował fabrykę dziadka Giertycha w Sosnowcu List jest super

Autor:	CICHY [ 10 gru 2008, 16:11 ]
Tytuł:
A co ma Ogień z tym wspólnego? neandertalski pisze: wracają z Twoim Ogniem stare duchy... http://miasta.gazeta.pl/k..._w_Tatrach.html http://miasta.gazeta.pl/k..._Jaworzyny.html

Autor:	tadam [ 10 gru 2008, 16:17 ]
Tytuł:
CICHY pisze: A co ma Ogień z tym wspólnego? to samo co Kuroń i wolny Tybet... czyli nic Świński Ty ryju, kobyli zadzie, psie rzeźnika, niechrzczony łbie. [ Dodano: Sro Gru 10, 2008 4:22 pm ] tak tylko żartowałem

Autor:	Bastiat [ 10 gru 2008, 18:48 ]
Tytuł:
ja nie wiem co ma to z Ognień wspólnego bo mi błąd wyskakuje i przekierowanie do archiwum

Autor:	neandertalski [ 10 gru 2008, 23:47 ]
Tytuł:
Słowacy zdaje się mają inne zdanie na temat Ognia niż Wy: http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3603035.html i pewnie wszyscy będą zdziwieni, że w 1939 roku Słowacy woleli być po stronie Niemców niż po stronie Polaków i lepiej nie pamiętać kto i kiedy zaczął, bo wtedy można mówić o walce Ognia ze słowackimi bandytami w czasie wojny :/ ot taka narodowa logika, jak Niemcy wkraczają do Czechosłowacji i my w tym samym czasie równolegle wkraczamy na Słowację to jest dobrze, ale jak Niemcy wkraczają do Polski i Słowacy też w tym samym czasie rok później to jest źle. kali zabić krowę dobrze, ale kalemu zabić krowę? jak to? za co? niedobrze...

Strona 2 z 3	Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/

Autor:	CICHY [ 11 gru 2008, 8:14 ]
Tytuł:
neandertalski pisze: http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3603035.html Po pierwsze to poraża mnie wiara przez Ciebie w jedyną słuszną gazwyb, szmatławca dla pseudointeligentów. Bo chamstwu się wydaje że jak „koszerną” poczytają to się inteligentami staną. Karmią później gawiedz prawdami objawionymi. Nie da się być za Kuroniem, Geremkiem, Michnikiem i kochać Polskę. Tyle co do GW. neandertalski pisze: i pewnie wszyscy będą zdziwieni, że w 1939 roku Słowacy woleli być po stronie Niemców niż po stronie Polaków i lepiej nie pamiętać kto i kiedy zaczął, bo wtedy można mówić o walce Ognia ze słowackimi bandytami w czasie wojny :/ Nikt nie jest zdziwiony że byli po stronie Niemców, żal tylko że nas nie było po ich stronie a mogliśmy. Zawdzięczamy to komu każdy wie. Trzeba było przystąpić do paktu antykominternowskiego. Bo jak ktoś tu kiedyś już pisał pod Stalingradem kibicował bym Niemcom. Ale tak się nie stało. A Słowacy byli mądrzy i tyle. [ Dodano: Czw Gru 11, 2008 8:25 am ] neandertalski pisze: ot taka narodowa logika, jak Niemcy wkraczają do Czechosłowacji i my w tym samym czasie równolegle wkraczamy na Słowację to jest dobrze, ale jak Niemcy wkraczają do Polski i Słowacy też w tym samym czasie rok później to jest źle. kali zabić krowę dobrze, ale kalemu zabić krowę? jak to? za co? niedobrze... I nie kombinuj tutaj nic z kalim. Ogień walczył ze słowackimi okupantami i to jest fakt. W 1939 staliśmy się obiektem agresji 3 państw i tyle. A kto kogo wcześniej , słusznie czy nie trzeba by się zagłębić. A że tak nie musiało być to inna sprawa. Tak na marginesie to zle że każdy z nas patrzy na historię przez pryzmat pobudek ideowych. Np. dla Ciebie gen.Franco to krwawy dyktator a brygady międzynarodowe to bohaterscy bojownicy za wolność naszą i waszą. Ja na to patrzę odwrotnie. Natomiast prawda jak zwykle leży po środku. Choć w tym przypadku jest taka że Franco ocalił Hiszpanię od upadku moralnego i ekonomicznego a te „brygady” to zgraja kryminalistów ,morderców i gwałcicieli. Ta ocena to po ich czynach. [ Dodano: Czw Gru 11, 2008 9:06 am ] SZCZERZE MÓWIĄĆ TO BARDZO ODESZLIŚMY OD TEMATU W TYM WĄTKU. [ Dodano: Czw Gru 11, 2008 9:07 am ] A to wszystko wina ADMINA