nic nie wiem ;(

Będzie konkurs to i kandydaci się niebawem ujawnią

Dobrzy ludzie, muzeum - tak,
ale górnołużyckie?
ucapiliście się dziwnego pomysłu,
Serbołużyczanie daleko,
plemiona dorzecza Amazonki daleko,
a ludzie, którzy na ziemiach '' górnołużyckich''
mieszkają od 45 roku są tutaj, i mają swoją historię,
ich losy bardziej zasługują na muzealną przystań.
Serbołużyczanie mają swoją i chwała im za to - np. Budziszyn,
a gdzie miejsce w muzeum naszych dziadków i pradziadków,
oni jeszcze żyją, mają swoją historię ( bardzo tragiczną ) skorzystajmy z tego.

Przychylam się do słów Zubka
Nie znasz historii Serbołużyczan,
Nie znasz okoliczności związanych z budową muzeum oraz całego Przedmieścia Nyskiego, stąd pewnie Twoje wątpliwości co do zasadności powstania Muzeum Łużyckiego
Nie wiem co masz na myśli pisząc o bardzo tragicznej historii naszych dziadków i pradziadków. Chodzi Ci o wojnę, okupację ,przesiedlenia, czy o to, że kogoś dziadek spadł z „wieżyczki wartowniczej w obozie". A może o ciężką podróż z dorzecza Amazonki nad Nysę
Proponuję „odrobić lekcję” i przeczytać coś na temat historii tych ziem. Na forum znajdziesz niezbędną wiedzę. Resztę bez problemu na innych stronach

zizitop- muzeum łuzyckie nie ma być muzeum serbołuzyckim, lecz muzeum Łużyczan - w sensie mieszkańców Łużyc. Czyli - Polaków, Niemców, Serbołuzyczan, Czechów i każdego, kto tu mieszkał, przemieszkiwał lub był z tym regionem związany. Postrzeganie muzeum tylko i wyłącznie w kontekście Serbołuzyczan jest błędne.

Mylisz sie również w kwestii Serbołużyczan - ten najmniejszy naród Europy istnieje do dzisiaj, ma swoje instytucje, szkoły, nawet flage i hymn. Literaci tworzą w serbścinie, są nawet serbskie kapele rockowe. Informacje o tym są ogólnodostępne w internecie - i na prawdę nie trzeba wielkiego wysiłku by je znaleźć. powodzenia

nazwa jest sprawą umowną, ważna jest treść, którą instytucję wypełnimy.

Doszły mnie wieści, że była wiceprezes Stowarzyszenia Euroopera (w końcowym etapie p.o. prezesa) przystąpiła do konkursu na Dyrektora Muzeum Łużyckiego. Ponieważ tym razem burmistrz w warunkach przystąpienia do konkursu ograniczył wymogi do posiadania tylko i wyłącznie wyższych studiów magisterskich (bez określania kierunku), jak również z "pomruków" dochodzących z magistratu wnioskować można, że jest "czarnym koniem" tej gonitwy.
I cóż Wy na to, Panie i Panowie???

to już w urzędzie jej nie chcą?

ciekawe więc, czy głos zizitop w kontekscie wiadomosci przekornego nie jest zwiastunem zmian w muzeum?

???????????????????????????????
dobry jezu....

No... Dobrzy Ludzie Muzeum Lużyckiego.
zarzucacie mi brak wiedzy z zakresu historii
tak najłatwiej, widocznie nie czytaliśmy tych samych książek.
Co do łużyckiej historii i kultury i.t.d. i.t.d. chwała wszystkim którzy ją kontynuują i dzierżą.
A co z plemionami dorzecza Amazonki?
A jeśli jakiś ichniejszy potomek tu przemieszkiwał?
jeśli plemię jest teraz takie tyci, tyci, i jeśli mają flagę, a ich dzieci uczą się w szałasach
języka w narzeczu kikthi-boughti to za mało aby mieli muzeum na Przedmieściu Nyskim?
A może muzeum Francuzów, wszak Napoleon poił tu konia,
Może muzeum kultury włoskiej, wszak przejeżdżała tędy Królowa Bona ze swoim orszakiem,
a może muzeum Watykanu, było tutaj wysłanników chrześcijańskich sporo, mieszkali długo i ziemi mieli pod dostatkiem, mają flagę i tradycję i są malutcy też
Ludzi różnych nacji i narodowości, którzy choćby zatrzymali się w gospodach na obecnej krainie górnołużyckiej począwszy od Chrobrego było..... więc dlaczego nie muzeum plemienia górnej Amazonki.
Uważam, że nikt w Zgorzelcu nie ma ani wiedzy ani przygotowania ani predyspozycji do prowadzenia takiej placówki.
Wydać pieniądze można bezmyślnie, ale gdyby chętny na dyrektora miał wydać własne, myślę że nie byłby chętny już być dyrektorem.
A co do plotek na temat nowego kandydata na dyrektora, tą panią .... no wiecie którą, to proponuję wysłać ją na placówkę do Burkina Faso.
Wszystkich ,,muzeumowiczów" serdecznie pozdrawiam.
Podtrzymuję swoją propozycję, tj. Muzeum Plemion Dorzecza Amazonki - będzie prawdziwie, oryginalnie, kolorowo i czółnem po Nysie można będzie popływać.
A jako że będzie to jedyne takie muzeum w Polsce, Unii Europejskiej i na Przedmieściu Nyskim, to amortyzacja nakładów szybko się zwróci a dochód w przyszłości będzie wysoki.
A tymczasem płacę za jakieś muzeum bez ładu i składu, oburzające!

A może muzeum Nicolasa Cage – jadł pierogi w staromiejskiej

zizitop - dalej nie rozumiesz... przeczytaj jeszcze raz - cały ten temat. i pokrewne. mnie się juz nie chce po próżnicy gadać.

z początku zizitop wydal mi sie jakimś oszołomem co chce Muzeum plemienia kiki-buty na przedmieściu ale powoli zaczynam go rozumieć. Jeszcze sie z nim nie zgadzam ale już rozumiem...

To mnie oświeć, bo ja nic z tego nie rozumiem.