Świetnie ze wreszcie znalazlem miejsce gdzie wypowiadaja sie ludzie których interesują tajemnice Zgorzelca. Pomysły ze stowarzyszeniem i rekonesansami w terenie są świetne.

Jeśli mogę napisać coś od siebie to wypowiem się na temat miejsc które znajdują się w moim "rewirze" i mam na ich temat jakieś informacje.

Sprawa wejść na terenie byłej rozlewni ,obecnie Firmy T&J przy Reymonta i łąki obok.
Jestem pewny że były to schrony przeciwlotnicze, sam byłem w nich jeszcze przed zasypaniem. W środku nie było nic godnego uwagi, jedynie niemieckie napisy fluorestencyjną farbą,jak we wszystkich schronach przeciwlotniczych. Były 3 wejścia,w linii prostej,jakieś 40 m jedno od drugiego,prostopadle do ulicy Reymonta.Podobne schrony opl znajdują się z tyłu fabryki przy ul Reymonta.
Co do łąki obok hotelu Pawłowski ,to nie slyszałem nic na temat hipotetycznych schronów pod nią.Z tego co mi wiadomo jest ona nie zabudowana ponieważ przechodzić tamtędy będzie obwodnica.

Sprawa półokrągłej budowli (schronu?) przy ul Słonecznej.
Jeśli jest ona w jakiś sposób polączona z systemem podziemnym ,to wejścia są świetnie zamaskowane. Mój Ojciec bardzo dokładnie przyglądał się wnetrzu tej budowli, był w środku kilkadziesiąt lat temu i juz wtedy nie było tam śladu przejść prowadzących dalej. Jednak znając spryt niemców w maskowaniu dostępu do podziemnych instalacji nie można wykluczyć że to miejsce jest powiązane z podziemiami.

Jeśli chodzi o podobne miejsca w tym rejonie, to poniemieckie budowle znajdują się także w lesie za kamieniołomem i "Zalewem czerwona woda".Są tam pozostałości strzelnicy, bunkier (najprawdopodobniej magazyn materiałów wybuchowych używanych w kamieniołomie),pozostałości transzei(kiedyś w jednej z nich znalazłem kilka niemieckich łusek karabinowych,niewiem czy były tu jakieś walki czy po prostu ćwiczenia),fundamenty gospodarstwa ,ruiny budynku który najprawdopodobniej był czymś w rodzaju restauracji lub innego punktu gastronomicznego a także intrygująca studzienka otoczona drzewami które tworzą nienaturalny okrąg wokół niej.

Jeśli ktoś podejmuje jakąś inicjatywę dotyczącą wyjaśnienia tajemnic,badania dziwnych miejsc,eksploaracji itp. to proszę o kontakt na e-mail: KRUKD@interia.pl lub nr GG 4083045.

pozdrawiam

ps:Niedługo postaram się opisać pewną bardzo intrygującą i wstrząsającą historię którą słyszałem i która ma związek z podziemiami Zgorzelca.

EDIT:
Jeśli chodzi o spotkanie, też postaram się być.

Materiałów - brak

Spotkanie - będę... do zobaczenia!

ck

Ja już wiem napewno, że na spotkaniu nie mogę być, bo terminy gonią - książka w tym miesiącu MUSI być w drukarni. Będę z Wami duchem i mam nadzieję, że o efektach powiadomicie, bo mój duch gadać nie chce.
Gratulacje i pozdrowienia
JR

A tak nawiasem mówiąc to mój duch (podobnie, jak ja) urodził się w Cieplicach, a więc ten piękny Dolny Śląsk jest nie tylko Wasz, ale mój też. Ha.
JR

[tytie

Hmmm... staje sie to coraz ciekawsze W książce nt. Stalagu VIIIA wyczytałem, że głównie więźiono polaków z Górnego Śląska, czyli notabene górników

"...W grupie tej znajdowało się 4 inżynierów górnictwa, w tym 2 dyrektorów kopalń.."

cytat nt. pierwszego transportu Polaków do stalagu VIIIA, coraz bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że nasz temat nie tylko robi się ciekawy z treści. Chyba, że nasza wyobraźnia sama nas oszukuje

PS
Dla fanatyków tramwaju na Moys mam ciekawą mapkę, więcej na spotkaniu

fgdj

czy wie ktoś może coś na temat przejściowego obozu jenieckiego, który znajdował się prawdopodobnie na terenie pól na przeciw Reala? Widziałem kiedyś zdjęcia, było tam pełno namiotów, w których przetrzymywano jeńców.

dfjk

Jacuś temat jest o podziemiach, a nie o obozie Wpadnij na spotkanie do biura zinfo to będziesz mógł przeczytać sobie co nieco nt. obozu przejściowego.

Co do tramwaju też nie jest to miejsce na rozmowy o nich, co najwyżej załóżcie nowy temat a ja Wam w czwartek udowodnie, gdzie kończyła się nitka tramwaju na Moys

gdyk

To co wyczytałem, liczby jeńców podawane w książce coraz bardziej uświadamiają mnie w temacie, że tutaj działo się coś większego...

zresztą jak już zaczeliście w temacie obozów to na terenie Zgorzelca i Goerlitz w okresie wojny istaniały 4 obozy! Więc rąk do pracy było, jak pisaku na plaży w Kołobrzegu (temat o obozach juz mamy )

niestety, bardzo żałuję ale nie będę mógł przyjść, 13 mam dniówkę do 19.00 . Ale myślę , że się podzielicie na forum wrażeniami ze spotkania. Zdjęcia z tym obozem widziałem kiedyś na kółku historycznym prowadzonym przez pana Zgłobickiego. Jeżeli chodzi o podziemia to znajoma opowiadała mi o wejściach gdzieś koło zalewu i tunelach prowadzących z tamtąd aż do Nysy, ale ona była wtedy dzieckiem, więc może trochę wyolbrzymiła ten fakt. Poza tym na kółku historycznym pan Zgłobicki opowiadał coś o częściach do samolotów lub rakiet, które znajdowały się w Domu Kultury, oraz o tunelu łączącym Dom Kultury z wejściem właśnie gdzieś w okolicach Nysy. Mieliśmy tam kiedyś iść zwiedzać, ale jakoś dziwnie szybko rozwiązano kółko histotyczne i nici z eskapady.

a jak już tu jestem to dodam taką ciekawostkę, że koło "Kubusia" znajduje się chyba jedyna w mieście, niestety niesprawna, latarnia uliczna, pamiętająca jeszcze czasy przedwojenne. Mogliby ją uruchomić.