Dzisiaj jest 28 mar 2024, 21:48

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 07 gru 2011, 22:10 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 maja 2006, 8:52
Posty: 1887
Kazimierzu a pamiętasz może w których latach budynek mógł zostać rozebrany? czy wtedy kiedy tam byłeś na zabawie karnawałowej budynek ten pełnił rolę czegoś w rodzaju świetlicy zakładowej, czy był jeszcze lokalem otwartym?
Swoją drogą mój ojciec wspominał, ze kiedy na przełomie lat pięćdziesiątych i śześćdziesiątych przyjechał na te tereny to w dzisiejszym sklepie Pomorskiego były urządzane zabawy jeszcze. też nie wiem jak długo... sam z dzieciństwa z kolei pamiętam gdzieś z przełomu lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, że był tam już wtedy magazyn meblowy, pamiętam, że kupowaliśmy krzesła w sklepie na Boh. II Armii, przy dzisiejszym warsztacie samochodowym. trzeba było za nie zapłacić w sklepie ale odbierało się je właśnie z magazynu na Ujeździe. dziś pewnie też już nie wszyscy pamiętają, że obok działa w łączniku kufloteka o nazwie "Kaśka"- chyba od połowy lat osiemdziesiątych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 gru 2011, 23:31 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lis 2006, 18:21
Posty: 1867
Lokalizacja: --
neandertalski pisze:
lokal ten miał coś w rodzaju certyfikatu koszerności dla narodowo socjalistycznych kameraden :-)

dokładnie :) narodowo socjalistyczna organizacja, która w Rzeszy niemieckiej zajmowała się organizowaniem imprez masowych (nazwana z typową niemiecką finezją: "siła przez radość") uznała lokal za wzorowy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 gru 2011, 7:41 
Offline
obserwator
obserwator

Rejestracja: 04 cze 2007, 9:27
Posty: 109
Lokalizacja: zgorzelec
Z tego co pamiętam odbywały się tam imprezy okolicznościowe, zabawy taneczne. Na parterze był kiosk spożywczy. O ile mnie pamięć nie zawodzi to do rozbiórki budynku doszło w latach siedemdziesiątych. Przy okazji może macie jakieś informacje co było przed wojną w byłym POM-ie? Ja pamiętam była tam duża sala ze sceną, w której odbywały się różne imprezy. Skoro tak wspominamy lokale na Ujeździe, to przypominam że obok kościoła była bardzo popularna pijalnia piwa. To m.in. goście tego lokalu rozpoczynali pod osłoną nocy budowę plebanii przy kościele na początku lat siedemdziesiątych. Proboszczem był ksiądz Stanisław Pasyk.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 gru 2011, 13:04 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 maja 2006, 8:52
Posty: 1887
Kazimierz pisze:
Skoro tak wspominamy lokale na Ujeździe, to przypominam że obok kościoła była bardzo popularna pijalnia piwa.

obok kościoła? w którym miejscu?
Kazimierz pisze:
Przy okazji może macie jakieś informacje co było przed wojną w byłym POM-ie?

była z pewnością cegielnia, ale nie wiem jak długo. w czasie II wojny wyrobisko obok prawdopodobnie było już nieczynne, skoro zakopywano tam jeńców.


Ostatnio zmieniony 08 gru 2011, 13:18 przez neandertalski, łącznie zmieniany 2 razy

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 gru 2011, 14:16 
Offline
obserwator
obserwator

Rejestracja: 04 cze 2007, 9:27
Posty: 109
Lokalizacja: zgorzelec
Pijalnia. o której wspomniałem mieściła się w tym budynku, gdzie są kominki i klimatyzacja. Wracając do POM-u chcę zauważyć, że budynek jest, a raczej był bardzo okazały i ciekawy pod względem architektonicznym. Ciekawym jest co w nim przed wojna się mieściło, czy była to dyrekcja cegielni?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 gru 2011, 9:31 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lis 2006, 18:21
Posty: 1867
Lokalizacja: --
neandertalski pisze:
doskanuję to co napisali o tym lokalu w książeczce o której już wspominałem - prośba tylko co by może tadam na polski streścił to później?

No więc w skanie jest, że lokal ów wzmiankowany był już w 1833 roku i do roku 1900 nazywał się „Zur Stadt Brünn” a później „Stadt Brünn”. Lokal oferował pomieszczenie na rowery, pokój dla stowarzyszenia, Salę, ogród z kręgielnią do spotkań i koncertów.
Gospodarzem w roku 1900 był H. Lützel później prowadziły go inne rodziny. Następnie wieloletnimi gospodarzami byli Kardelke, Klapper i rodzina Lubkowskich.
Całość leżała bezpośrednio przy linii tramwajowej. Zaletą była również bliskość do stacji kolejowej Moys. Oprócz zimnych przekąsek i gorących posiłków serwowane było również wyśmienite piwo Landskron oraz Hofbräu z Würzburga. Dzisiaj sala służy jako sklep wiadomo z czym :)

[ Dodano: Pią Gru 09, 2011 9:38 am ]
takie piwo tam dawali :)
Obrazek


Ostatnio zmieniony 09 gru 2011, 9:38 przez tadam, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 gru 2011, 10:18 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 maja 2006, 8:52
Posty: 1887
no to Miejskie Źródełko piwne mamy z grubsza odfajkowane;) proponuję teraz wybrać się na Moysie trochę bardziej nad Nysę. w sąsiedztwie strzelnicy, na której przez ponad sto lat kilka pokoleń strzelców wprawiało oko i wstrzeliwało się do celu (jaegerzy z Goerlitz mogli się wykazywać tym celnym okiem np jeszcze w XIX wieku podczas pacyfikacji jednego z powstań wielkopolskich, co musiało być pewnie traumatycznym przeżyciem bo sami często z owej Wielkopolski pochodzili...), zainstalował się lokal nazwany Jaegerwaeldchen. szczerze mówiąc nie bardzo jakoś jestem sobie w stanie wyobrazić to wzajemne sąsiedztwo, bo strzelnica ta była w 100% militarnym obiektem a lokal był jak najbardziej rekreacyjny - no ale musiała się ta symbioza układać, skoro trwała tyle lat.
na mapce, na północ od lokalu (Rest) widać może słabo ale jednak punkt widokowy nazywany Felsenkanzel, na południe z kolei następny, czyli najprawdziwsza Lorelei znana u nas m.in. z piosenki kapitana nemo ;-) na wschód od lokalu przystań łódkowa, a na zachód, wiadomo - strzelnica. ludziska się tu musieli nieźle bawić, czasami nawet ktoś się utopił - został pomnik.
miejsce urokliwe jest do dziś, a nawet zaryzykuję stwierdzenie, że ogólne zdziczenie przyrody w tej okolicy tylko jej tego uroku dodało. jeśli chodzi o kartki, podpisane jako Jaegerwaeldchen, jakoś nie mam przekonania do tej ostatniej... hm, nie pasuje mi jak patrzę na inne, no chyba, że w pewnym momencie (lata trzydzieste) ktoś tam zainwestował i zbudował nowy lokal... nie wiem.
P.S.y
tak jeszcze a propo tych związków jegrów zgorzeleckich z polską tradycją powstańczą - nie tylko działali w czasie powstania w wielkopolsce w 1848..., jak pisze Kretschmar:
Cytuj:
In fast allen bedeutsamen Waffengaengen jener Jahrzehnte waren die Jaeger aus Goerlitz in Einsatz: 1830 zur Sicherung an der Grenze zu Russland waehrend des Aufstandes in Russisch-Polen(...)

zaczynali więc strzegąc bezpieczeństwa granicy z ruskopolską w czasie powstania listopadowego.


Ostatnio zmieniony 11 gru 2011, 21:47 przez neandertalski, łącznie zmieniany 4 razy

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 gru 2011, 12:05 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lis 2006, 18:21
Posty: 1867
Lokalizacja: --
no to tłumaczonko skanuj0008.jpg:
Cytuj:
Ok. 1870 na wschodnim brzegu Nysy naprzeciwko kąpieliska Weinlachen otworzona została restauracja. Już od 1886 można było z przystani nazwanej "laskiem myśliwskim" korzystać z gondol a później nawet z wycieczek statkami parowymi. Swoją popularność lokal zawdzięczał bliskości strzelnicy. Od 1877 do 1935 właścicielami byli różni członkowie rodziny Woge.
Treść reklamy z 1897 roku: "Ulubione miejsce dla wielu tutejszych oraz przyjezdnych, największy bezkurzowy??? ogródek koncertowy na 1200 miejsc".
W latach trzydziestych organizowano tu często koncerty wojskowe.
Po rodzinie Woge gospodarzem został Martin Fiedler a lokal w tym czasie był własnością miasta. Lokal funkcjonował do 1943/44 roku

reklama w dolnym rogu:
Cytuj:
(…) Romantyczne położenie nad Nysą nieopodal miasta. Ulubione miejsce dla tutejszych i miejsce na randki dla przyjezdnych. Wyborna obsługa i cywilne ceny. Połączenie gondolowe i parostatkowe. (...)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 gru 2011, 23:43 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 maja 2006, 8:52
Posty: 1887
dorzucam do tego interesu jeszcze jedną kartę z obrazkami z Jaegerwaeldchen i widok tego kąpieliska pod drugiej stronie rzeki - wydaje mi się, ze to jest widok właśnie z tego Felsenkanzel którego zrzutkę dokładam na koniec.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 gru 2011, 12:03 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lis 2006, 18:21
Posty: 1867
Lokalizacja: --
Obrazek
masz może lepszy skan tej mapki? zaciekawił mnie podział kąpieliska :shock: są trzy części. Od północy są mężczyźni, niżej kobiety chyba a na południu to nie wiem co - bo Niemce to chyba dwie płcie stosowali? :shock:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 gru 2011, 14:10 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 maja 2006, 8:52
Posty: 1887
tadam pisze:
bo Niemce to chyba dwie płcie stosowali? :shock:

nie mam w domu tej mapki, ale wydaje mi się, że były trzy płcie: maenner na górze, frauen na dole a po środku familien - w sumie obrazowo i dosyć logicznie;)

P.S.y
stosunkowo niedaleko Jaegerwaeldchen stało też Caffe Winterfeld. swego czasu miałem duży problem z wymyśleniem gdzie ona się mogła znajdować bowiem na kartkach pocztowych firmowanych przez ten lokal bardzo często widać pomnik który stał w miejscu gdzie ustrzelony został pruski generał Winterfeld 7.IX.1757 roku w bitwie pod Moysem. zawsze więc wydawało mi się, że owe caffe musiało być gdzieś w okolicy dzisiejszego zalewu. tymczasem nic bardziej mylnego. autorzy książki o knajpach podają jej lokalizację na Banhofstrasse (powojenna Nowotki/Baczyńskiego) co też trochę dziwi bo z kolei reklama lokalu jaką umieszczają zaprasza na Luisenstrasse (powojenna Waryńskiego/św. Jana). sądząc po litografii jaką umieścili (przy czym z zaufaniem do litografii nie należy przesadzać), lokal ten po prostu mieścił się pomiędzy tymi dwoma ulicami, na terenie który został spacyfikowany jeszcze w czasach przed drugą wojną światową, tak więc tego akurat lokalu powojenni mieszkańcy raczej nie mają na sumieniu;)


Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 22:28 przez neandertalski, łącznie zmieniany 3 razy

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 gru 2011, 13:38 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lis 2006, 18:21
Posty: 1867
Lokalizacja: --
neandertalski pisze:
zawsze więc wydawało mi się, że owe caffe musiało być gdzieś w okolicy dzisiejszego zalewu. tymczasem nic bardziej mylnego. autorzy książki o knajpach podają jej lokalizację na Banhofstrasse (powojenna Nowotki/Baczyńskiego) co też trochę dziwi bo z kolei reklama lokalu jaką umieszczają zaprasza na Luisenstrasse (powojenna Waryńskiego/św. Jana). sądząc po litografii jaką umieścili (przy czym z zaufaniem do litografii nie należy przesadzać), lokal ten po prostu mieścił się pomiędzy tymi dwoma ulicami


tam w ogóle mało się zgadza. Na owej litografii jest jednocześnie Landeskrone i kościół św. Jana co sugerowałoby, że to jednak było po drugiej stronie Łużyckiej.

[ Dodano: Sro Gru 14, 2011 1:39 pm ]
chociaż... może to nie Landeskrone...
nabrałem się na proporcje :) a przecież
neandertalski pisze:
przy czym z zaufaniem do litografii nie należy przesadzać

zwłaszcza, że wieża kościoła jest z prawej strony, czyli rysunek zrobiony jest od zachodu


Ostatnio zmieniony 14 gru 2011, 13:45 przez tadam, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 gru 2011, 14:14 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 maja 2006, 8:52
Posty: 1887
z moich obserwacji wynika, że Landeskrone na litografiach to jest z każdej możliwej strony:) wrzucę teraz "niemieckiego herolda" tam tez jest podobna historia z tą wędrującą górą - jak widać na litografii poniżej, Landeskrone jest w tle z każdej możliwej strony na każdym z trzech mini-obrazków;)
----------

Deutscher Herold jest chyba tak prostą odpowiedzią na kilka miejskich legend, że aż trudno się z taką odpowiedzią pogodzić :) chodzi oczywiście o tajemniczą fabrykę szklanej waty, zwaną również czasami zatopioną fabryką niewiadomoczego. jak się przyjrzeć temu "tajemniczemu" zbiornikowi wodnemu to od razu widać, ze to zwykłe wyrobisko zalane wodą, które przez lata całe w okresie powojennym nie za bardzo wiadomo dlaczego uchodziło za tak tajemnicze?
na początku XX wieku była tu w każdym razie knajpa, co było wcześniej trudno powiedzieć, ale sądząc po kominie i wyrobisku ja obstawiam cegielnię. właściciel knajpy zagospodarował zbiornik wodny jak widać na gondole, ale nie tylko. przez dosyć długi czas funkcjonował tu również regularny klub pływacki "Stern".
po knajpie w zabudowaniach tych z kolei zainstalowała się fabryka motorów ZETGE, która zdaje się po prostu nie dała rady przetrzymać epoki wielkiego kryzysu...
co było po ZETGE nie wiem - być może zakład uzdatniania uranu ;)


Ostatnio zmieniony 15 gru 2011, 9:45 przez neandertalski, łącznie zmieniany 4 razy

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 gru 2011, 11:37 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lis 2006, 18:21
Posty: 1867
Lokalizacja: --
neandertalski pisze:
tam tez jest podobna historia z tą wędrującą górą - jak widać na litografii poniżej, Landeskrone jest w tle z każdej możliwej strony na każdym z trzech mini-obrazków;)

a może to nie jest Landeskrone tylko przewymiarowane Izery a może Smrek... bo akurat w tym kierunku gdzie znajduje się wędrująca Landeskrone są jakieś tam góry.

Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 gru 2011, 13:41 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 maja 2006, 8:52
Posty: 1887
Cytuj:
a może to nie jest Landeskrone

się będę upierał ;) zwłaszcza, że na tej kartce z Herolda widać raz tę samą górę od północy a raz od południa. nie da się pomylić tej sylwetki z czymkolwiek w okolicy, był to zresztą symbol miasta, że o browarze nie wspomnę;) zresztą się wcale nie dziwię, ja mam podobny stosunek do tej góry, chyba nawet od dzieciństwa - zawsze mnie intrygowała.
(na litografiach rożne cuda można wypatrzeć, jak choćby tramwaj koło ogólniaka)


Ostatnio zmieniony 15 gru 2011, 13:55 przez neandertalski, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron


Support forum phpbb by phpBB3 Assistant
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
NA FORUM OBOWIĄZUJE ZAKAZ UŻYWANIA FORM "PAN" oraz "PANI". Używamy tylko formy bezpośredniej.


Firma DGL - właściciel www.forum.zgorzelec.info nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników.
Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub ccywilną..