forum.zgorzelec.info
http://forum.zgorzelec.info/

"Dzieje koszar wojskowych w Sieniawce"
http://forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=63&t=727
Strona 2 z 2

Autor:  bombas3 [ 15 wrz 2006, 21:06 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Wczoraj na spotkaniu próbowałeś wkładać w moje usta słowa których nigdy nie wypowiedziałem, oskarżając mnie jednocześnie o sianie zamętu wokół sprawy Niemca.

:shock:
przecież kontrolowałem spożycie, przed III zmianą :) , i nic takiego nie pamiętam :cry: jeśli nawet się przejęzyczyłem, to na pewno nie w intencji mi tu przypisywanej. Ogólnie rzecz biorąc, jestem także ciekawy co się w tej Sieniawce dzieje, ale atak na Vipera :?: :!: , no nie, tu się jakas psychoza wkrada, zaczął Marko, teraz się udzieliło Viperowi :o

Autor:  viper126pzgc [ 15 wrz 2006, 21:35 ]
Tytuł: 

Ja przecież spokojny jestem :D

Swoją drogą, nie mogę się doczekać do poniedziałku, kiedy to Fax jeszcze bardziej rozświetli sprawę eksploracji prowadzonej w Sieniawce.

Trzeba tam pojechać i zobaczyć na własne oczy.


P.S
Toż, to mój tysięczny post. :shock:

Autor:  bombas3 [ 15 wrz 2006, 21:53 ]
Tytuł: 

GRATULACJE
witam w gronie Weteranów :!: :lol: , może by jakiś klub założyć :roll:

Autor:  viper126pzgc [ 15 wrz 2006, 22:08 ]
Tytuł: 

Pamiętam czasy jak miałem kilkaset postów i nikt nie mógł mnie dogonić. :wink:

Proszę nie odbiegajmy od tematu. Ten wątek dotyczy obiektów militarnych w Sieniawce :)

Autor:  Jagna [ 16 wrz 2006, 15:53 ]
Tytuł: 

Cytuj:
i dostał jednego z archeologów jeleniogórskich do nadzoru.


No dostał ale ten (co wyraźnie w artykule napisane) nie nadzorował żadnego kopania w nocy.

Swoją drogą może wybierzemy się tam większą grupką pod osłoną nocy i sami sprawdzimy co tam się wtedy dzieje :lol:

Autor:  wrzosu [ 16 lis 2006, 17:42 ]
Tytuł: 

Cześć Wam,
znalazlem te formum przy okazji poszukiwania informacji o historii obecnego szpitala w Sieniawce. Jako dziecko spędzałem tam wolny czas, wakacje i ferie. Moj dziadek pracowal w tym szpitalu jako elektryk i miał tam słuzbowe mieszkanie. Były to lata 1987 - 1991. Od pierwszego przyjazdu do sieniawki miejsce to na zawsze utkwilo w mej pamieci. Jako dzieciak uwielbiałem tam przyjezdzac, mialem tam duzo kolegow i kolezanek z ktorymi w tamtym czasie nie mozna sie bylo nudzic na terenie szpitala. Wszedzie i zawsze nas bylo pelno :) penetrowalismy opuszczone budynki koszar, ktore straszyly swoimi mrocznymi korytazami i pustymi oknami. Najbardziej przerazaly nas piwnice bardzo ciemne i dlugie. Pisze "szpitala", ale jednak zawsze uwazalem to miejsce za wpanialą tajemnice niemieckich koszar wojskowych i tak odbierałem to miejsce. niesamowity klimat koszarowego ulozenia obiektow, tajemnicze opustoszale budynki, prawdopodobna fabryka części uzbrojenia i podziemne fabryki o ktorych w tamtym czasie krazyly legendy ;-) No cóz, jako dzieciakom nigdy nie udalo nam się rozwikłać tych zagadek a w 1991 roku z powodu wylewu zmarł moj dziadek i przestałem jezdzic do sieniawki. Kilka dni temu 14.11 po 15 latach postanowilem odwiedzic szpital w sieniawce ponownie. Wrazenie bylo niesamowite, wszystkie wspomnienia z dziecinstwa powrocily i az zal ze te czasy to juz przeszlosc:) niestety czas jaki minoł zmienił wizerunek tych obiektów. Budynki, chodniki, park, ławki i płotki popadły w ruine... szkoda, mimo to warto było zobaczyc to wszytko ponownie. Mam zamiar jeszcze raz tam pojechać i tym razem poswiece wiecej czasu na zwiedzanie tego obiektu i wspominanie dawnych czasów :)

Z tego co ja pamietam w pierwszym budynku (od strony wjazdu, w nim wlasnie mieszkal moj dziadek) piwnica nie konczyla sie na jednej kondygnacji, bylo ich więcej, ale zalane wodą. Moj dziadek jako elektryk ciągle ze swoja ekipą naprawiali pompy, które te wode starały się wypompować z pomieszczeń pod piwnicą, woda ciągle jednak z kądś napływała, nie wiem jak jest teraz. Z pewnoscią był tam jeszcze jeden poziom piwniczny którego w tamtym czasie nikt niemógł spenetrować. Woda w tych piwnicach była dosć przejzysta i pamietam ze widzialem zalane schody z półpiętrem, czyli na pewno prowadziły na dół do "drugiej" piwnicy, lub tego co bylo pod nia. Budynek ten był głównym budynkiem ówczesnych koszar i byc moze ten dodatkowy poziom mogł być schronem, ale tego nie wiem. Mówiło się wówczas o roznych ukrytych miejscach i tajemnicach na terenie szpitala, ale nic konkretnego nie pamietam.

Ciesze sie ze znalazlem ten temat. Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje ze nie naruszylem dobrych zasad tego forum pisząc tego posta, bo z braku czasu nie przeczytalem regulaminu ;-)
Na koniec kilka fotografi z ostatniej wycieczki.

Ogród z fontanną - kiedys zadbany z z kwiatami i kolorowymi, odmalowywanymi lawkami
Widok na budynek nr1. pierwsze pietro, czwarte okno na lewo od wewnetrzenego rogu budynku - tu mieszkalem w wakacje
Waląca się kotłownia, kiedys ogrzewala wszystkie budynki szpitala
"Stare chaty" to okreslenie pozostało do dzis :)
korytarz starego bloku. ta luszczaca sie farba na scianach to jeszcze farba III rzeszy ;-)
stare chaty fot1
stare chaty fot2
stare chaty fot3
stare chaty - teatr z kinem, za nimi sala gimnastyczna
Widok z boiska. Odziwo, boisko bardzo ladnie zadbane. po prawej stronie jest skarpa na ktorej kiedys byly trybuny
Ostani widok na ogródek. kiedys białe krawezniki i fontanna, dzis niewidac chodnika

Autor:  grubyJGZ [ 18 lis 2006, 2:34 ]
Tytuł: 

może jakieś fotki, bo w temacie zabrakło

Autor:  szamo [ 18 lis 2006, 5:34 ]
Tytuł: 

grubyJGZ pisze:
może jakieś fotki, bo w temacie zabrakło


wystarczy na nie kliknac :smt108

Strona 2 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/