Profesor uwielbiający zagadki pyta się studentki w czasie egzaminu:
- "Proszę powiedzieć, jaka jest różnica pomiędzy studentem uniwersytetu, studentem politechniki, a tramwajem?"
- "Pomiędzy studentami, to nie ma żadnej różnicy, a pod tramwajem, to jeszcze nie leżałam."


Z życia studenta:
Proszę o zgłoszenie się na okresowe badania krwi i kału celem oszacowania ile procent studentów ma naukę we krwi a ile w pupie...



Jakie są trzy największe kłamstwa studenta?
- "Od jutra nie piję."
- "Od jutra się uczę."
- "Dziękuję, nie jestem głodny."



Zatrzymuje policjant studenta, legitymuje go, otwiera dowód i czyta:
- Widzę, że nie pracujemy.
- Nie pracujemy - potwierdza student.
- Opieprzamy się... - mówi dalej policjant.
- Ano, opieprzamy się - potwierdza student.
- O! Studiujemy... - rzecze policjant.
- Nieeee, tylko ja studiuję. - odpowiada student.

Pan Bóg postanowił zrobić kontrolę, co też porabiają na Ziemi studenci. W październiku przylatuje anioł z raportem:
Panie Boże, studenci Akademii Medycznej uczą się, studenci Uniwersytetu piją, studenci Politechniki piją.
Kolejna kontrola w listopadzie, anioł przylatuje i mówi:
Panie Boże, studenci Akademii Medycznej kują, studenci Uniwersytetu zaczynają się uczyć, a studenci Politechniki piją.
Styczeń: studenci Akademii Medycznej ryją, studenci Uniwersytetu kują, studenci Politechniki piją.
Początek sesji: studenci Akademii Medycznej ryją aż huczy, studenci Uniwersytetu ryją aż huczy, Studenci Politechniki modlą się.
A Pan Bóg na to: i oni właśnie zdadzą


Także polecam Politechnikę, wiem co mówię