Słyszałem że Burmistrz Zgorzelca nie popisał się, bo w harmonogram piątkowych wydarzeń wpisał straszną ulewę z gradobiciem. Złośliwy ten włodarz.

Ale trzeba mu przyznać, że dla siebie o suche miejsce zadbał. Z tyłu Muzeum stał sobie namiot, w którym tenże świętował jakubowy "sukces" w towarzystwie kolesi z PO. Gdybyś chciał otrzymać od niego autograf, to obawiam się, że rzecz byłaby niewykonalna. Pewnie przewidział to, bo zabezpieczył się stosowną ochroną, obżerając się w spokoju rarytasami przygotowanymi specjalnie dla nich przez... wrocławską firmę cateringową... Tę samą, która obstawiła najlepsze miejsca w trakcie Jakubów...

Pewnie żarełko zgorzeleckich restauratorów musi być do kitu, skoro skorzystał z firmy zewnętrznej. Ale czy można mu się dziwić???

Wiesz... a zgorzeleccy restauratorzy obstawiają imprezy w Gorlitz, Dreźnie... więc jakoś świat sie kręci. Wrocław cóż, wyspecjalizował się w pajdzie chleba ze smalcem. nie każdy ma tak wysublimowany smak i umiejętności kulinarne.

A nie wiedziałem, szczerze mówiąc... Jak mniemam, nasi restauratorzy w Goerlitz i Dreźnie również zajmują tam najbardziej atrakcyjne miejsca na handel, "wykopując" tych lokalnych na krańce imprezy???

No nie... Niemcy w szczególny sposób dbają o lokalny biznes. Wspierają "swoich". U Nas pojęcie "swoi" nie ma nic wspólnego z geografią. Do Bydgoszczy będą jechać a... Trzy może cztery pokolenia i wszystko wróci do normy. Potrzeba czasu.

Ja mam pomysła na któreś z kolejnych Jakubów. Pomysł brzmi "Sapkowski". Mistrz, może słyszeliście, planuje może w 2013, może w 2014 wydać nową powieść z cyklu wiedźmińskiego. Tak sobie myślę - u niego w zasadzie średniowiecze, na Jakubach też... może dałoby się to jakoś powiązać? W sumie "Narrenturm" też nie gdzie indziej a właśnie na Dolnym Śląsku się dzieje, więc człowieka dałoby się do nas na kilka godzin zaimportować? Nie wiem czy Sapek w ogóle jeździ gdziekolwiek poza konwentami czy promocjami w "Empikach", czy nas na niego stać - ja w sumie niewiele wiem. Poddaję jednak pod rozwagę Ojca Dyrektora, bo wiem, że czytał i lubi.

Howgh, rzekłem.

Już niedługo Jakuby! 2013-08-13 - z głównej...

Podobno w tym roku nic nie przebije ubiegłorocznych latających smoków...
Ale program i tak zainteresuje fanów imprezy

I co z tego - jak widzi się taką gębe z rana na zdjęciu to od razu ma się dość tych Jakubów i prawie zwymiotowałem na kompa.
Oceniając bezstronnie 1-dzień- to jak zwykle zgorzeleckie Święto baaaaaaaardzo blado wypada przy Dniach Ceramiki w Bolesławcu.
Zobaczymy jak będzie dalej...

Rzygać mi się chce jak czytam te wasze posty. Zarówno na głównej, jak i tu na forum tylko krytyka.
Co by się w mieście nie działo, wszystko musi być skrytykowane.

Podejrzewam, że osoby piszące źle na każdy temat mają coś nie tak ze swoim stanem psychicznym. To jest niepojęte.
Budują drogę - źle!
Remonutją park - źle!
Nowe ścieżki w innym parku - źle!
Nowootwary plac zabaw - źle!
Jakby - źle!

To przechodzi ludzkie pojęcie.
Wystarczy poczytać komentarze na głownej, jest tam osobnik o pseudonimie Wojciech Krzeszowski, co potrafi każdy, nawet najbardziej pozytywny news skrytykować.
Musi wam się naprawdę ciężko żyć, skoro potraficie tylko ziać jadem i nienawiścią.

Seeblade a może dać ci namiary na zamianę mieszkań w Bolesławcu jest dużo ofert. Może na widok prezydenta Romana chociaż parę dni nie będziesz żygał na kompa. Jak tylko cie czytam to mam wrażenie że jesteś synem wspomnianego wyżej a co najmniej przez niego zarażonym przecież takie totalne negowanie i narzekanie, to psychiczna jednostka chorobowa

Pięć lat z rzędu nie byłem na Jakubach i w tym roku idę i oczom nie wierzę. Ładnie, nawet ludzie jacyś inni. Ogólnie, mi się podoba. Polecam dziś o 16.00 FACTORIA CIRCULAR wesoła jeżdżąca kapela. http://www.youtube.com/watch?v=IWBy0UYW2FQ

Mam dokładnie tak samo. Nie mówię, że sam uciekam od krytyki, ale nie można wszystkiego krytykować. Wychodzi nasza mentalność - jeżeli nie robią czegoś, co bezpośrednio dotyczy NAS, to wszystko jest złe

To fakt - niezwykła



JAKUBY 2013 - SOBOTA - na moim blogu - zapraszam